Takiej strzeleckiej posuchy zespół Carolina Hurricanes nie miał od 9 lat. To był dla podopiecznych Roda Brind'Amoura fatalny weekend, który skończył się bez gola, co sprawiło, że na czele dywizji "Huragany" zostały dogonione przez "Diabły" z New Jersey.
Jake Oettinger został pominięty w wyborze graczy do Meczu Gwiazd NHL, ale ciągle pokazuje w tym sezonie znakomitą formę. Bramkarz Dallas Stars rozegrał kolejny świetny mecz i pomógł najlepszej drużynie konferencji zachodniej odnieść zwycięstwo.
Nowojorska hala Madison Square Garden była w swojej historii miejscem wielu słynnych pięściarskich pojedynków. Ostatniej nocy kibice zobaczyli w niej trzy walki na pięści na lodzie. A przy okazji emocjonujący mecz New York Rangers z Calgary Flames.
Znakomita trzecia tercja pozwoliła drużynie New York Rangers przerwać najdłuższą serię zwycięstw w NHL. Ekipa Gerarda Gallanta zatrzymała w Madison Square Garden "Huragany" z Karoliny Północnej.
Ostatnie dni nie są najlepsze dla drużyny Tampa Bay Lightning. Tuż przed startem sezonu klubem wstrząsnął skandal związany z oskarżeniami jednego z zawodników o wykorzystywanie seksualne nieletniej, a na inaugurację rozgrywek "Błyskawica" poniosła ostatniej nocy porażkę.
Zespół Tampa Bay Lightning odrobił w meczu numer 3 finału konferencji wschodniej NHL straty do New York Rangers tak, jak chciałby to zrobić w całej serii i odniósł pierwsze zwycięstwo nad tym rywalem. Decydującego gola zdobył w ostatniej minucie spotkania.
Broniąca Pucharu Stanleya drużyna Tampa Bay Lightning od porażki rozpoczęła serię w finale konferencji wschodniej play-off NHL. "Błyskawicy" większych szans nie dał zespół New York Rangers.
Siódmy mecz wyłoni ostatniego finalistę konferencji play-off NHL. W spotkaniu numer 6 pomiędzy New York Rangers a Carolina Hurricanes jak zwykle triumfowali gospodarze, a ich bramkarz dokonał rzadko spotykanego wyczynu.
Zespół Carolina Hurricanes z żelazną konsekwencją stosuje w tegorocznej fazie play-off NHL zasadę własnej tafli. "Huragany" tej nocy grały u siebie, więc wygrały i już tylko jedno zwycięstwo dzieli je od finału konferencji wschodniej. Na Zachodzie do finału awansowali Edmonton Oilers.
Aż 134 (!) strzały wyprowadził zespół Calgary Flames w siódmym meczu pierwszej rundy play-off NHL z Dallas Stars. Ten ostatni dał zwycięstwo i awans do kolejnej fazy rozgrywek. W "siódmym niebie" znaleźli się tej nocy także gracze New York Rangers.
Gol strzelony na 16 sekund przed końcem meczu i na sekundę przed końcem czasu gry w przewadze dał New York Rangers kolejne zwycięstwo nad broniącym Pucharu Stanleya zespołem Tampa Bay Lightning.
Lider obrony Florida Panthers dwa razy skierował tej nocy krążek do własnej bramki. Mimo to jego zespół wydłużył swoją serię zwycięstw i umocnił się na prowadzeniu w dywizji atlantyckiej.
Prowadzący w tabeli NHL zespół Colorado Avalanche nie zdobył punktu po raz pierwszy od 20 meczów. "Lawina" została zatrzymana przez Dallas Stars, a prawdziwy popis dał weteran Joe Pavelski.
Dwie drużyny z najlepszym dorobkiem w NHL przegrały tej nocy swoje mecze. Florida Panthers polegli w Madison Square Garden m.in. dlatego, że nie znaleźli sposobu na najlepszego strzelca ligi.
Tony DeAngelo dołączył tej nocy do długiej listy graczy, którzy wyrządzali na lodzie krzywdę swoim były drużynom. Kontrowersyjny obrońca był najlepszym graczem spotkania Carolina Hurricanes z New York Rangers, którzy przed rokiem go zwolnili.
Zespół New York Rangers nie wykorzystał okazji, by wrócić na czoło tabeli całej NHL. Pozbawiona swojego trenera drużyna z Nowego Jorku uległa niżej notowanym Los Angeles Kings.
Tym razem bez swojego punktowego lidera Artiemija Panarina New York Rangers po raz drugi w ciągu trzech dni pokonali mistrzów NHL. Pod nieobecność Rosjanina błyszczał Mika Zibanejad.
Zespół Florida Panthers po raz kolejny w trzeciej tercji odwrócił losy swojego meczu i odniósł zwycięstwo. "Pantery" przerwały serię 3 porażek.
Connor McDavid dorzucił kolejnego cudownego gola do swojej kolekcji po niesamowitym rajdzie między czterema rywalami. Edmonton Oilers przegrywali z New York Rangers trzykrotnie, w tym raz trzema golami, ale ostatecznie to oni cieszyli się z wygranej.
Mika Zibanejad strzelił gola, którego sędziowie nie zauważyli, a New York Rangers wywieźli zwycięstwo z Toronto w rozegranym ostatniej nocy meczu NHL.