Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Garść statystycznych ciekawostek o zdobywcy Pucharu Stanleya

2020-09-29 17:06 NHL
Garść statystycznych ciekawostek o zdobywcy Pucharu Stanleya

Uniesienie „Lorda Stanleya” przez hokeistów Tampa Bay Lightning oznaczało, iż sezon 2019/2020 przeszedł już do historii. Minione rozgrywki były jedyne w swoim rodzaju i obfitowały w wiele bezprecedensowych sytuacji. Przyjrzyjmy się ciekawostkom, liczbom oraz statystykom, jakie przyniosła nam zakończona kampania.

 

Zawodnicy „Błyskawicy” wywalczyli swój drugi tytuł mistrzowski niemalże rok po meczu inauguracyjnym oraz blisko pół roku po ostatnim spotkaniu przed koronawirusową pauzą. Od pierwszego sezonu upłynęły 363 dni, 201 dni od przymusowej przerwy oraz 65 dni od momentu, kiedy zespoły przeniosły się do „baniek” w Edmonton oraz Toronto.

 

 

 

Ekipa z Florydy 3 października 2019 roku rozpoczęła swój 27. sezon w NHL derbowym pojedynkiem z „Panterami”, a zwieńczyła go zwycięstwem w Pucharze Stanleya, czym dokonali niezwykłego wyczynu. W sezonie 2018/2019, po pobiciu rekordu wygranych w sezonie zasadniczym, Tampa Bay odpadła w pierwszej rundzie fazy play-off z Columbus Blue Jackets, żegnając się z marzeniami już po pierwszych czterech spotkaniach. Rok później zawędrowali natomiast na sam szczyt. Wcześniej taki wyczyn (od kiedy rywalizacja odbywa się w formacie do czterech zwycięstw) udał się jedynie Chicago Blackhawks (1961) oraz Toronto Maple Leafs (1967).

 

Lightning są także pierwszą drużyną, która dołączyła do ligi w latach 90. XX wieku lub później i sięgnęła po Puchar Stanleya więcej niż jeden raz. Trzeba jednak przyznać, iż celebracje przebiegały w zgoła odmiennych okolicznościach. 7 czerwca 2004 ówczesny kapitan Dave Andreychuk uniósł puchar po wygranej w 7. meczu przeciwko Calgary Flames przed 22 717 widzami zgromadzonymi w St. Pete Times Forum. Steven Stamkos podniósł natomiast trofeum wśród kolegów z drużyny przy pustych trybunach Rogers Place w Edmonton.

 

 

 

Victor Hedman, który zanotował trzeci najwyższy wynik bramkowy pośród obrońców w play-offach (10 goli), sięgnął także po Trofeum Conna Smythe’a, przyznawane najbardziej wartościowym zawodnikom swojej drużyny. Do swojego dorobku dołożył także 12 asyst w 25 meczach. Zwycięzca został ogłoszony po głosowaniu Stowarzyszenia Profesjonalnych Dziennikarzy Hokejowych.

 

Pod względem trafień Szweda wyprzedzają jedynie Paul Coffey (12G w 18 meczach dla Edmonton Oilers w 1985 roku) oraz Brian Leetch (11G w 23 meczach dla New York Rangers w 1994 roku).

 

Asysta Hedmana przy rozstrzygającym golu sprawiła, że stał się on najbardziej produktywnym obrońcą w historii Lightning. W obecnym sezonie wśród defensorów więcej punktów zgromadził jedynie jego finałowy rywal, Miro Heiskanen (26 punktów – 6G, 20A – 27 meczów).

 

Hokeista rodem z Örnsköldsvik został tym samym trzecim Szwedem odznaczonym Trofeum Conna Smythe’a. Wcześniej sięgnęli po nie dwaj ówcześni hokeiści Detroit Red Wings - Nicklas Lidström (2002) oraz Henrik Zetterberg (2008). Oprócz nich, jedynymi laureatami spoza Ameryki Północnej są Rosjanie Jewgienij Małkin (Pittsburgh Penguins, 2009) oraz Aleksandr Owieczkin (Washington Capitals, 2018).

 

Hedman jest także dziesiątym zwycięzcą spośród obrońców. Aż ośmiu z nich należy do zaszczytnego grona Hall of Fame.

 

 

 

Andriej Wasilewski zanotował pierwsze czyste konto w bieżących play-offach właśnie w rozstrzygającym meczu o Puchar Stanleya. Rosyjski golkiper wyśrubował wynik 92,7% skuteczności interwencji, przepuszczając średnio 1,9 gola na mecz. Z nim między słupkami Tampa wygrała 18 spotkań, ponosząc porażkę w 7. Oznacza to tym samym, iż jest to najwyższa liczba zwycięstw spośród bramkarzy w historii. Do dorobku liczą się także dwa triumfy z pierwszej rundy, która decydowała o rozstawieniu zespołów.

 

Jest także drugim bramkarzem, który zanotował swój pierwszy „shutout” w danych play-offach w meczu rozstrzygającym o zwycięstwie. Wcześniej dokonał tego tylko Tom Barrasso (Pittsburgh Penguins, w 1991 roku przeciwko Minnesota North Stars).

 

Wasilewski dołączył także do swojego rodaka, Nikołaja Chabibulina, gdyż po porażce wygrał w siedmiu meczach z rzędu w danej fazie play-off. Warto nadmienić, iż Chabibulin był bramkarzem Lightning, gdy zdobywali swój pierwszy Puchar Stanleya w 2004 roku.

 

Andriej Wasilewski ustanowił także rekord w ilości rozegranych minut przez bramkarza w fazie play-off. Przez 1708 minut oraz 12 sekund strzegł bramki Lightning, 13 minut oraz 2 sekundy spędził natomiast w boksie w miejsce dodatkowego napastnika. Jest także dziesiątym bramkarzem od sezonu 1967/1968 (a więc rozszerzenia ligi), a także pierwszym od 2013 roku golkiperem, który przez cały okres play-offów był jedynym bramkarzem swojej drużyny.

 

Bramkarz rodem z Tiumenia jest także czwartym bramkarzem urodzonym poza Ameryką Północną, który wygrał decydujący mecz o Puchar Stanleya od sezonu 1943/1944 (tak zwanej „ery nowożytnej”), drugim Rosjaninem po Chabibulinie. Do tego grona należą także Czech Dominik Hašek (2002, Detroit Red Wings) oraz Fin Antti Niemi (2010, Chicago Blackhawks).

 

Oprócz Wasilewskiego oraz Chabibulina, jedynym rosyjskim golkiperem, które nazwisko wygrawerowano na Pucharze Stanleya, jest Ilja Bryzgałow. W 2007 roku nie zameldował się jednak na lodzie w zwycięskim meczu Anaheim Ducks.

 

Pod nieobecność kapitana Stevena Stamkosa, który na lodzie pojawił się jedynie w jednym meczu, filary „Błyskawicy” stanowili Nikita Kuczerow, Brayden Point oraz Victor Hedman. Cała trójka miała swój udział przy decydującym golu. W 25 meczach fazy play-off trio wywalczyło łącznie 89 punktów (31G, 58A).

 

Nikita Kuczerow był liderem wśród asystentów oraz zwyciężył w klasyfikacji kanadyjskiej, a także ustanowił nowe rekordy Lightning w powyższych kategoriach. Obok Wayne’a Gretzky’ego oraz Mario Lemieuxa jest także jedynym zawodnikiem, który zanotował co najmniej 27 asyst w play-offach. Jego dorobek jest także drugim najlepszym wynikiem od 26 lat.

 

Kuczerow jest także czwartym Rosjaninem (licząc od sezonu 1943/1944), który uplasował się na szczycie klasyfikacji kanadyjskiej. Wcześniej dokonali tego również Jewgienij Kuzniecow, Jewgienij Małkin oraz Siergiej Fiodorow.

 

Decydujące trafienie Braydena Pointa przypieczętowało jego rekord organizacji pod względem zdobytych bramek w play-offach. Za sprawą Pointa po raz pierwszy od 8 lat przytrafiło się, że ten sam zawodnik rozstrzygnął dwie dogrywki w tej samej serii (przeciwko Columbus Blue Jackets).

 

Victor Hedman ustanowił ponadto nowe rekordy franczyzy wśród obrońców w zdobytych golach (10), punktach (22), klasyfikacji +/- (+13), golach w równowadze (7), decydujących golach (3) oraz oddanych strzałach (82).

 

Point oraz Kuczerow są także pierwszym duetem od 1994 roku, który zanotował serię pięciu lub więcej meczów z punktem w finale. Wcześniej mogli się tym poszczycić Mark Messier (6 meczów) oraz Aleksiej Kowalow (5 meczów).

 

Point w serii finałowej zdobył 5 bramek (najwięcej od 30 lat), Kuczerow zanotował 7 asyst (najwięcej od 2011 roku, w 2018 roku tyleż samo osiągnął Kuzniecow). Są zarazem pierwszymi zawodnikami jednego klubu, którzy osiągnęli 8 lub więcej punktów w finale od czasu 1991 roku oraz wyczynu Mario Lemieuxa, Larry’ego Murphy’ego oraz Joe’ego Mullena przeciwko Minnesota North Stars.

 

Steven Stamkos, mimo iż na lodzie spędził zaledwie 2 minuty i 47 sekund, znakomicie wywiązał się ze swoich obowiązków, zdobywając gola w drugim meczu serii, który ostatecznie „Błyskawica” zwyciężyła 5:2. Stamkos, który kapitańskie obowiązki pełni od sezonu 2014/2015, podniósł ostatecznie Puchar Stanleya.

 

Co ciekawe, w ostatnich 50 lat były zaledwie trzy przypadki, kiedy to kapitan nie wystąpił w decydującym meczu. W 1989 Jim Peplinski oraz Tim Hunter pełnili funkcje kapitana wespół z Lannym McDonaldem. Pierwsi dwaj nie wystąpili w decydującym spotkaniu, lecz trofeum wspólnie podniosła cała trójka.

 

Yvan Cournoyer był kapitanem Montréal Canadiens w 1977 oraz 1979, lecz również nie pojawił się na lodzie w zwycięskich bataliach o Puchar Stanleya. Zastępował go wówczas Serge Savard i to on ostatecznie podniósł puchar, mimo iż podczas celebracji obecny był Cournoyer.

 

 

 

Dla wszystkich, poza Patem Maroonem, był to pierwszy triumf w Pucharze Stanleya, co oznacza, iż to był trzeci rok z rzędu, kiedy mistrzowski skład tworzony jest przez maksymalnie jednego poprzedniego triumfatora. To pierwszy taki przypadek w historii ligi, Tampa Bay jest natomiast dziewiątym zespołem od 1967 roku, który tego dokonał.

 

 

Pat Maroon rok temu sięgnął po Puchar Stanleya z St. Louis Blues, stając się tym samym trzecim zawodnikiem od 1967, a ósmym w historii, który triumfował rok po roku w barwach dwóch różnych zespołów.

 

Tampa Bay Lightning została pierwszą drużyną, która rozstrzygnęła trzy serie po dogrywkach. Dokładając do tego dwa mecze z Dallas Stars, rekord „Błyskawicy” w play-offowych dogrywkach wynosi 7 – 2. Trwały one łącznie 221 minut i 14 sekund, co daje ponad cztery dodatkowe spotkania. 150 minut oraz 27 sekund przypadło na czwarty najdłuższy mecz w historii NHL przeciwko Columbus Blue Jackets.

 

Andriej Wasilewski był niepokonany w dogrywkach przez 171 minut i 59 sekund, co daje najwyższy wynik w pojedynczych play-offach w historii ligi. Wyprzedził on Jéana-Sebstiena Giguère’a (168:27 w 2003 z Anaheim Ducks) oraz Patricka Roya (131:53 w 1996 z Colorado Avalanche).

 

 

 

Tampa Bay Lightning dzierży także rekord najlepszej skuteczności w dogrywkach (68,8% zwycięstw).

 

17 z ostatnich 21 finałów do wyłonienia zwycięzcy wymagało co najmniej sześciu spotkań. W tym czasie ani razu nie doszło do „sweepa” ani nie zdarzyła się sytuacja, kiedy rok po roku finał zamknął się w mniej niż sześciu meczach.

 

Po raz 23. w historii w decydującym meczu doszło do „shutoutu”, a także po raz czwarty od czasu, kiedy to Lightning ostatni raz triumfowało w 2004 roku (2011 Boston Bruins, 2015 Chicago Blackhawks, 2017 Pittsburgh Penguins).

 

Po raz pierwszy od 1927 roku trofeum zostało wywalczone na neutralnym terenie, tym samym „Błyskawica” została pierwszą drużyną, która wygrała trofeum bez rozgrywania meczu na własnym lodowisku.

 

Po raz piąty Puchar Stanleya został wręczony w Edmonton.

 

Nigdy wcześniej trofeum nie zostało przyznane tak późno. Wrzesień jest bezprecedensowym terminem w długiej historii ligi.

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe