Wielką bijatyką w starym stylu zaczął się tej nocy mecz NHL. Sędziowie wyrzucili do szatni aż 8 zawodników już po 2 sekundach gry!
Mistrzowie NHL odrobili straty do jednej z najsłabszych drużyn ostatniego sezonu, ale ostatecznie musieli uznać jej wyższość. Rozegrany ostatniej nocy mecz ozdobiła efektowna pięściarska walka dwóch zawodników wagi ciężkiej.
Pierwszy atak Calgary Flames przesądził o zwycięstwie nad liderem NHL w meczu na szczycie konferencji zachodniej tej ligi. Flagowa formacja "Płomieni" zdobyła 9 punktów, a spotkanie ozdobiła bójka dwóch graczy wagi ciężkiej.
New York Rangers po przegranej pierwszej tercji strzelili 5 goli z rzędu i odwrócili losy meczu z Toronto Maple Leafs. Ich nieoczekiwanym bohaterem był specjalista od ostrej gry i bójek.
Pierwszy atak St. Louis Blues strzelił wszystkie gole tej drużyny i poprowadził ją do zwycięstwa nad Nashville Predators. Zespół z St. Louis znów okazał się mistrzem odrabiania strat.
Drużyna Colorado Avalanche się nie zatrzymuje. Pozbawiony swojego kapitana zespół z Denver tej nocy odniósł już 5. zwycięstwo z rzędu, a mecz ozdobiła bójka dwóch czołowych specjalistów od tego elementu w NHL.
Vegas Golden Knights oddali w wymianie swojego bramkarza Marc-André Fleury'ego. Ale ten ruch, dokonany za jego plecami, może nawet spowodować, że trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya zdecyduje o zakończeniu kariery.
Po zwycięstwie nad Vancouver Canucks Montréal Canadiens mają najlepszy punktowy dorobek w NHL, a ich napastnik jest najlepszym strzelcem ligi. Tyler Toffoli nie ma w tym sezonie litości dla klubu, który go nie chciał.