Jewgienij Kuzniecow bezterminowo zniknął ze składu Washington Capitals. Co się stało?
Na skrzynkę redakcyjną portalu Korso Sanockie wpłynął list, podpisany przez grupę kibiców hokejowej drużyny Marma Ciarko STS Sanok. W obszernym piśmie wyrażają oni swoje zaniepokojenie obecną sytuacją klubu, poruszając szereg kwestii związanych z zarządzaniem, finansami, strategią sportową oraz działaniami marketingowymi.
Nie wiedzie się w tym sezonie hokeistom Marmy Ciarko STS-u Sanok, którzy mają ogromny problem ze zdobywaniem bramek. W tym sezonie aż osiem meczów zakończyli z jedną zdobytą bramką. Słabo radzą sobie też podczas gier w przewadze. Jak kolejką porażkę skomentował Bartosz Florczak, obrońca STS-u?
Aron Chmielewski strzelił dziś gola w rozgrywkach czeskiej ekstraklasy i został wybrany najlepszym zawodnikiem swojego zespołu. Było to jednak jedyne trafienie znajdującej się w kryzysie drużynie Oceláři Trzyniec, która poniosła kolejną porażkę.
Kolejny raz postanowiliśmy przyjrzeć się się sytuacji finansowej klubów na świecie. Wraz z upływem czasu liczba drużyn popadających w długi rośnie, a ligą wybijająca się ponad wszystkie zdaje się być fiński drugi szczebel rozgrywkowy, czyli Mestis.
Kolejne drużyny zaczynają dotkliwie odczuwać skutki kryzysu energetycznego na świecie. Do Kiruny, która zbankrutowała w grudniu, dołączyć mogą kolejne dwie ekipy.
W meczu 21. kolejki Polskiej Hokej Ligi Marma Ciarko STS Sanok wygrała 4:1 z KH Energą Toruń. To pierwsza wygrana STS-u na "Tor-Torze" od 13 października 2015 roku! Architektem tego zwycięstwa był Elliot Lorraine, który zdobył jedną bramkę i zanotował trzy asysty. Dla "Stalowych Pierników była to siódma porażka z rzędu.
Tak fatalnej serii pięciu porażek tyszanie nie mieli od ponad dwóch dekad, gdy zaczęła się era sukcesów GKS Tychy. – Wydaje mi się, że nie mamy żadnego konfliktu w szatni albo na poziomie trener-zawodnicy. Na razie mam wrażenie, że bijemy głową w ścianę – mówi w szczerym wywiadzie Filip Komorski, kapitan tyskiej ekipy.
Żadnej innej dyscypliny kryzys energetyczny nie dotyka tak mocno jak hokeja. Ogromne wzrosty cen energii elektrycznej sprawiają, że wiele klubów obawia się czy uda się im przetrwać najbliższą zimę.
Odetchnęli z ulgą podopieczni Róberta Kalábera po 6. kolejce Polskiej Hokej Ligi. W piątkowy wieczór jastrzębianie przełamali fatalne rozpoczęcie sezonu i po czterech porażkach z rzędu zwyciężyli 3:0 z GKS Tychy. Dla tyszan to czwarta porażka z rzędu.
Czas na 4. kolejkę Polskiej Hokej Ligi. Dziś czekają nas cztery starcia, a to najciekawsze odbędzie się w Tychach. Lider zmierzy się z urzędującym mistrzem.
Nie tak początek sezonu wyobrażali sobie hokeiści i kibice JKH GKS-u Jastrzębie. Brązowi medaliści w trzech kolejkach ligowych nie zgromadzili punktu i zamykają ligową tabelę. – Każdy z nas musi się z tym zmierzyć – podkreślił Maciej Urbanowicz, kapitan jastrzębian.
Czas na 3. kolejkę Polskiej Hokej Ligi. Dziś czekają nas trzy starcia, a sezon rozpoczną kolejne trzy zespoły.
Drugiej porażki z rzędu doznali hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie, którym nie udało się jeszcze zdobyć bramki. – Liga z roku na rok jest coraz ciekawsza i nieobliczalna – mówi Róbert Kaláber, trener jastrzębian.
Siódme ligowe zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Comarch Cracovii. Podopieczni Rudolfa Roháčka w zaległym meczu 34. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonali Re-Plast Unię Oświęcim 5:3. Trzy bramki dla „Pasów” zdobył Dmitrij Ismagiłow, który tym samym zdobył drugiego hat tricka z rzędu!
W mijającym weekendzie odbyły się dwie kolejki 1 ligi. Do końca sezonu zasadniczego zostało już tylko 6 kolejek i drużyny już szlifują formę na play-offy. Najlepiej zdaje się iść drużynie z Bytomia, którzy w sobotę pokonali MOSM Tychy 5:1, natomiast w niedzielę musieli przymusowo pauzować, ponieważ ich starcie z Naprzodem Janów zostało odwołane z powodu koronawirusa w drużynie z Katowic.
Jeszcze do niedawna GKS Katowice był liderem tabeli Polskiej Hokej Ligi. Ostatnio GieKSa jest w dołku, a we wtorek przegrała na własnym lodzie z Comarch Cracovią 2:5. Po tej porażce podopieczni Jacka Płachty tracą już do Re-Plast Unii Oświęcim 10 punktów, a my poprosiliśmy katowickiego szkoleniowca, by skomentował ostatnie wyniki osiągane przez zespół.
– Krytykę naszej gry bierzemy na klatę. Natomiast personalne wyzwiska to trochę za dużo – powiedział po porażce z Comarch Cracovią (0:2) Radosław Galant. Trójkolorowi przegrali już czwarty z ostatnich sześciu meczów.
Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim słabo rozpoczęli sezon 2021/2022, przegrywając oba spotkania. – Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, gdzie popełniliśmy błędy. Po prostu musimy je wyeliminować i lepiej zaczynać spotkania – powiedział nam Krystian Dziubiński, napastnik oświęcimian.
- Pozwólcie naszym zawodnikom grać w hokeja - apelują do rządu działacze wszystkich klubów szwajcarskiej ekstraklasy hokejowej. We wspólnym liście domagają się złagodzenia restrykcji podjętych w celu przeciwdziałania pandemii.
