Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Bruins blisko "setki", 5 goli Zibanejada (WIDEO)

2020-03-06 07:15 NHL
NHL: Bruins blisko "setki", 5 goli Zibanejada (WIDEO)

Już prawie 100 punktów ma prowadząca w tabeli NHL drużyna Boston Bruins. Lider rozgrywek tej nocy wydłużył swoją serię zwycięstw i sprawił, że po raz kolejny u siebie przegrała ekipa Florida Panthers. Jednym z wydarzeń nocy w najlepszej lidze świata było także 5 goli Miki Zibanejada.

Bruins na wyjeździe pokonali "Pantery" po dogrywce 2:1. Decydującego gola w ostatniej minucie zaplanowanych 5 minut dogrywki strzelił Torey Krug, który po raz drugi w tych rozgrywkach trafił do siatki w dodatkowej części spotkania. Wcześniej w 562 występach w NHL także miał łącznie 2 takie gole. Oprócz niego dla gości z Bostonu bramkę zdobył Patrice Bergeron, któremu Krug asystował, a 32 strzały obronił zastępujący między słupkami Tuukkę Raska Jaroslav Halák. Bruins w drugiej tercji stracili obrońcę Brandona Carlo, który został uderzony łokciem w głowę przez Jewgienija Dadonowa. Co prawda po analizie sędziowie zmienili podjętą wstępnie decyzję o karze 5 minut dla Rosjanina i nałożyli na niego 2-minutowe wykluczenie, ale to właśnie w przewadze po tym zdarzeniu zespół z Bostonu zdobył gola wyrównującego. Bruins wygrali już po raz 4. z rzędu i mają 98 punktów, co daje im pewne prowadzenie w ligowej tabeli. Zaś Panthers wciąż fatalnie grają przed własną publicznością. Nie wygrali u siebie od połowy stycznia, ponosząc w tym czasie już 8 porażek. Ich 75 punktów to 4. wynik w dywizji atlantyckiej i 5. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Do pozycji dającej awans do play-offów tracą teraz 4 "oczka".

Atak łokciem Jewgienija Dadonowa na głowę Brandona Carlo



Trwa seria porażek Buffalo Sabres, których szanse na play-offy stają się coraz bardziej iluzoryczne. "Szable" tym razem u siebie uległy Pittsburgh Penguins 2:4 i jest to już ich 5. porażka z rzędu. Penguins zaś wygrali 2. raz po 6-meczowej passie przegranych. 2 gole, w tym zwycięskiego, strzelił dla zwycięzców Patric Hörnqvist, raz trafił Marcus Pettersson, a Sidney Crosby ustalił wynik efektownym strzałem z bekhendu w swoim stylu. Penguins z ostatnich 12 meczów w Buffalo wygrali 10, a w każdym z tych 12 punktowali. To klubowy rekord drużyny z Pittsburgha przeciwko jakiemukolwiek przeciwnikowi. 84 punkty pozwalają jej zajmować 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. Sabres, którzy mają aktualnie najdłuższą trwającą serię bez awansu do play-offów w NHL (8 sezonów), są z 66 punktami na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej. Na 15 meczów przed końcem sezonu zasadniczego do pozycji dającej "dziką kartę" w konferencji wschodniej tracą aż 12 punktów.

Piękny gol z bekhendu Sidneya Crosby'ego



Najlepszy zespół 2020 roku Tampa Bay Lightning przed własną publicznością pokonał 4:0 Montréal Canadiens. Obrońca Victor Hedman zaczął strzelanie w 1. i zakończył w przedostatniej minucie. Nikita Kuczerow zdobył bramkę i asystował, trafił także Alex Killorn, a Andriej Wasilewski obronił wszystkie 32 strzały i po raz 21. w karierze w NHL zachował "czyste konto". Rosjanin wygrał w tym sezonie już 34 mecze, czyli najwięcej ze wszystkich bramkarzy, a przeciwko Canadiens odniósł 11 zwycięstw w 14 spotkaniach. Hedman długo czekał na gola, bo poprzednio do siatki trafił 23 grudnia. Wtedy w meczu derbowym z Florida Panthers również zrobił 2 bramki, w tym zwycięską, a w międzyczasie niewpisał się na listę strzelców w 31 kolejnych występach. Zespół z Tampy zdobył najwięcej punktów w całej NHL od początku tego roku, a w ogólnej klasyfikacji zajmuje 2. miejsce w dywizji atlantyckiej z 89 punktami, tracąc 9 do prowadzących w tej dywizji i w lidze Bruins. Obie ekipy jutro spotkają się w meczu na szczycie. Canadiens zagrali bez swoich dwóch najlepszych strzelców - Tomáša Tatara i Brendana Gallaghera. Ten pierwszy jest kontuzjowany i został odesłany do Montrealu na dalsze badania, a drugi zmaga się z grypą. "Habs" mają 71 punktów i zajmują 5. miejsce w dywizji atlantyckiej oraz 6. w tabeli "dzikiej karty" w konferencji wschodniej.

Wielki wieczór w Madison Square Garden miał Mika Zibanejad. Szwed strzelił 5 goli drużynie Washington Capitals, a tego 5. w dogrywce, dając New York Rangers zwycięstwo 6:5. Bramkę i 2 asysty dla Rangers zaliczył Tony DeAngelo, a 3-krotnie asystował Artiemij Panarin. Zibanejad mógł dać swojej drużynie zwycięstwo już wcześniej, bo wyprowadził ją na 5:4 w przedostatniej minucie trzeciej tercji, ale po 59 sekundach wyrównał swoim 47. golem w NHL Aleksandr Owieczkin, który tym samym wspólnie z Davidem Pastrňákiem jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców. Zibanejad jest 3. graczem w historii Rangers, który w jednym meczu strzelił 5 goli. W XXI wieku w całej lidze przed nim zrobiło to tylko 3 zawodników. Co ciekawe, wszyscy są Europejczykami - Marián Gáborík (Słowacja), Johan Franzén (Szwecja) i Patrik Laine (Finlandia). Rangers przerwali serię 3 porażek i awansowali na 6. miejsce w dywizji metropolitalnej z 76 punktami. W klasyfikacji "dzikiej karty" są na 3. miejscu na Wschodzie, a do miejsca premiowanego prawem gry w play-offach tracą 2 "oczka". Capitals dzięki zdobyciu punktu utrzymali prowadzenie w dywizji metropolitalnej. Mają teraz 87 punktów i wyprzedzają legitymujących się identycznym dorobkiem Philadelphia Flyers dzięki temu, że wygrali o jedno spotkanie więcej po dogrywce.

5 goli Miki Zibanejada



Philadellphia Flyers gonią Capitals dzięki wspaniałej serii zwycięstw. Tej nocy wygrali już 8. mecz z rzędu, tym razem 4:1 u siebie z Carolina Hurricanes. Zwycięskiego gola strzelił Austriak Michael Raffl, którego w sierpniu można się spodziewać w rywalizacji z Polską podczas turnieju kwalifikacyjnego do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022, a dla "Lotników" bramki zdobyli także: Iwan Proworow, Nicolas Aubé-Kubel oraz Sean Couturier. 28 skutecznych interwencji zaliczył bramkarz Carter Hart. Najszczęśliwszy w meczu był gol Nicolas Aubé-Kubela, który zagrał krążek zza przedłużenia linii bramkowej, a stojący w bramce Hurricanes Alex Nedeljkovic nie zdołał go opanować i sam wepchnął go sobie do bramki. Flyers w 8 kolejnych meczach strzelali przynajmniej 4 gole, co nie zdarzyło się im od stycznia 1993 roku. Seria 8 zwycięstw jest ich najdłuższą w tym sezonie. Od początku lutego odrobili 14 punktów do prowadzących w dywizji metropolitalnej Capitals i awansowali z 6. na 2. miejsce. Z kolei "Huragany" przegrały 4 ostatnie spotkania i spadły na przedostatnią pozycję w tej samej dywizji. Obecnie mają na koncie 75 punktów i tracą 3 do miejsca dającego play-offy.

Szczęśliwy gol Nicolasa Aubé-Kubela



New York Islanders ciągle zajmują miejsce dające "dziką kartę" do play-offów w konferencji wschodniej, ale ostatnio spisują się bardzo słabo. Tej nocy przegrali 3:4 z jednym z outsiderów konferencji wschodniej Ottawa Senators. To już 5. z rzędu porażka "Wyspiarzy". Zwycięskiego gola dla "Senatorów" strzelił Brady Tkachuk. Przed nim do bramki Islanders trafiali kolejno: Connor Brown, Mikkel Bødker i Anthony Duclair, a Craig Anderson w całym spotkaniu obronił 37 strzałów. Bødker zdobył gola w osłabieniu. Jego drużyna robiła to w tym sezonie już 15 razy. Żaden inny zespół nie strzelił w takich sytuacjach więcej niż 10 goli. 60 punktów Senators to drugi najgorszy wynik nie tylko w dywizji atlantyckiej, ale także całej konferencji wschodniej. Islanders są na 2. pozycji w klasyfikacji "dzikiej karty" na Wschodzie z dorobkiem 78 punktów. W przerwie wczorajszego spotkania kibice w Ottawie owacją i śpiewaniem nazwiska nagrodzili Jean-Gabriela Pageau, który występował w ich zespole przez prawie 8 lat, a po raz pierwszy pojawił się w stolicy Kanady jako gracz Islanders po transferze z lutego. Na stojąco swojego niedawnego kolegę klubowego oklaskiwali także zawodnicy "Sens".

Owacja kibiców Ottawa Senators dla Jean-Gabriela Pageau



W bardzo wyrównanej rywalizacji o awans do play-offów w konferencji zachodniej dużo zyskał tej nocy zespół Nashville Predators. "Drapieżnicy" pokonali 2:0 Dallas Stars. Juuse Saros obronił wszystkie 33 strzały graczy "Gwiazd" i po raz 10. w NHL zachował "czyste konto". Najlepszy strzelec Predators Filip Forsberg przerwał serię 17 meczów bez gola i po raz pierwszy w tym sezonie zdobył bramkę zwycięską, a później wynik ustalił Matt Duchene. Oba gole padły w przewagach, w których zespół z Nashville należy do słabszych w NHL. 74 punkty pozwoliły mu awansować na 5. miejsce w dywizji centralnej, ale nadal nie jest to pozycja dająca na dziś prawo gry w play-offach. W klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej zajmuje on 3. miejsce za Vancouver Canucks, którzy zdobyli tyle samo punktów, ale rozegrali o 1 mecz mniej. Stars przegrali już 4. mecz z rzędu, ale z 82 punktami pozostają na 3. miejscu w dywwizji centralnej. Obie ekipy ponownie spotkają się jutro w Dallas.

Dwie drużyny mające za sobą po 3 kolejne zwycięstwa spotkały się w Chicago. Blackhawks wydłużyli swoją zwycięską serię do 4 spotkań wygrywając 4:3 z Edmonton Oilers. Alex DeBrincat strzelił 2 gole, w tym decydującego o wygranej, a bramki dla gospodarzy zdobyli także: Patrick Kane i Jonathan Toews. Mimo kolejnego zwycięstwa, Blackhawks wciąż są ostatni w dywizji centralnej. Mają jednak w dorobku 70 punktów, co oznacza, że do pozycji dającej na koniec rozgrywek zasadniczych awans do play-offów tracą tylko 4. Oilers z 80 "oczkami" są na 2. miejscu w dywizji Pacyfiku. 2 asysty zaliczył wczoraj dla nich lider klasyfikacji punktowej NHL Leon Draisaitl. Niemiec łącznie ma już na koncie 110 punktów.

Bardzo długo na gole musieli czekać kibice w Los Angeles. Przez 65 minut gry krążek do siatki nie wpadł, dopiero w rzutach karnych się to stało. Anže Kopitar i Adrian Kempe trafili w decydującej rozgrywce, dając miejscowym Kings zwycięstwo 1:0 w meczu z Toronto Maple Leafs. Dla obu były to pierwsze wykorzystane karne w tym sezonie, a "Królowie" po raz pierwszy w takich okolicznościach mecz wygrali. Wcześniej ponieśli w karnych 3 porażki. Maple Leafs mają w seriach karnych bilans 1-5. "Czyste konta" zachowali obaj bramkarze - Jonathan Quick (LAK) zrobił to broniąc 36 strzałów z gry i jeszcze 1 karnego. Po drugiej stronie tafli Frederik Andersen obronił 30 uderzeń w ciągu 65 minut oraz 2 rzuty karne, ale to on zjeżdżał z lodu jako pokonany. Kings co prawda wygrali 4 mecze z rzędu, ale nadal są ostatni w dywizji Pacyfiku oraz całej konferencji zachodniej. Obecnie mają na koncie 58 punktów. Maple Leafs z dorobkiem 79 pozostają na 3. pozycji w dywizji atlantyckiej.

W wyścigu po dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji zachodniej na pierwsze miejsce wysunęła się ekipa Minnesota Wild, która tej nocy na wyjeździe pokonała 3:2 San Jose Sharks. Kluczowa była wygrana przez "Dzikich" 2:0 druga tercja, a decydującego gola strzelił Zach Parise. Amerykanin trafił do siatki już w 4. meczu z rzędu, a wcześniej asystował przy bramce Alexa Galchenyuka. Gola i asystę dla zwycięzców zaliczył też Ryan Suter. Parise w NHL już 73 razy dawał zwycięstwa swoim drużynom. W bramce ekipy z St. Paul świetnie spisał się wczoraj Alex Stalock, który obronił 40 strzałów. 2 dni wcześniej zatrzymał 37 uderzeń graczy Nashville Predators, a w ostatnich 5 spotkaniach bronił ze skutecznością 95 %. Jego drużyna ma obecnie 75 punktów, co daje jej 4. miejsce w dywizji centralnej i 1. w klasyfifkacji "dzikiej karty" na Zachodzie. Sharks mają nadal 62 punkty i są na 6. miejscu w dywizji Pacyfiku.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
  • Hokejowy1964: PanFan i wzajemnie zaszczyt i wielka radość spotkać się na Elicie. Przeżycie na całe życie.
  • Luque: Francja-Kazachstan, wynik tego meczu mocno zdefiniuje z kim gramy o utrzymanie
  • KubaKSU: Z obrońców jeszcze ktoś zostanie ? :)
  • danielos8: Mam do odstąpienia niedrogo 2 bilety na mecz USA-GER, dziś na 20.20 do odbioru w Ostravie jakby co.
  • wiemswoje: Heja mam do sprzedania dwa bilety na dzisiejszy mecz z Łotwa gdyby ktoś był zainteresowany 576254997
  • Oilers: Strzelą conajmniej 2 bramki łotrzykom?, dobry kurs jest 2
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe