Hokej.net Logo
MAJ
7

„Młodzi Gniewni” (3): Piotr Ciepielewski

„Młodzi Gniewni” (3): Piotr Ciepielewski

W kolejnym odcinku serii „Młodzi Gniewni” porozmawialiśmy z zawodnikiem, który na co dzień trenuje w dwóch katowickich drużynach: GKS-u Katowice i Naprzodu Janów. Zawodnik z ogromnym potencjałem oraz świetnym poczuciem humoru! Mili państwo, poznajcie Piotra Ciepielewskiego!

HOKEJ.NET: – Czy jesteś człowiekiem, który lubi spełniać swoje marzenia i cele?

Piotr Ciepielewski: – Marzenia i cele sprawiają, że jest się bardziej zmotywowanym do działania, a kiedy się spełniają, dają nam radość i ogromną satysfakcję. Prawdę mówiąc nie wiem, jak można żyć bez marzeń i wyznaczonych sobie celów. Jestem bardzo ambitny, czasami nawet za bardzo. Denerwuje się zawsze, jeśli coś nie idzie po mojej myśli, ale walczę z tym i próbuje do skutku. Jeśli coś robię, staram się w to angażować nie na 100 ale na 110 procent. Jestem człowiekiem, który lubi spełniać swoje marzenia, bo daje mi to ogromną satysfakcję. Jest to dla mnie ogromnym sukcesem osobistym i jeszcze większą motywacja do działania.

 

Dużo ich w życiu wyznaczyłeś?

– Naprawdę sporo! Kiedy byłem młodszy było tego zdecydowanie więcej, co wynikało z większej ilości wolnego czasu. Teraz moim głównym celem jest samodoskonalenie w hokeju. Oprócz obowiązkowych, niemal codziennych treningów, stawiam na swój rozwój osobisty. Kilka razy w tygodniu mam treningi z trenerem personalnym, jestem pod opieką dietetyka i psychologa hokejowego. Robię wszystko, co mogę, aby dojść do wyznaczonego celu.

 

Jak zaczęła się Twoja przygoda z hokejem?

– Przygodę z hokejem w moim życiu zapoczątkowała moja mama i dziadek, którzy zabrali mnie na pierwsze lekcje jazdy na łyżwach, kiedy miałem trzy lata. Swoje pierwsze kroki stawiałem na lodowisku w Sosnowcu. Tam zaczęła się moja droga hokejowa. Reprezentowałem Zagłębie Sosnowiec przez dziesięć lat, a cztery lata temu przeszedłem do Naprzodu Janow i jestem tu do dziś. Gram w hokeja już przeszło 14 lat, a moja mama nadal jeździ ze mną na wszystkie mecze, gdziekolwiek bym nie grał. Jest dla mnie na co dzień ogromnym wsparciem!

 

Jak ocenisz poprzedni sezon w Twoim wykonaniu?

– Poprzednie rozgrywki były dla mnie ciężkie, bo rozegrałem dużo meczów. Był to sezon pełen wątpliwości dla mnie. Wielokrotnie zastanawiałem się, czy nie skończyć swojej przygody z hokejem. Byłem wykończony fizycznie i psychicznie. Dzięki moim najbliższym nie poddałem się. Zawsze byli ze mną, motywowali i wspierali mnie bardzo mocno. Dostałem powołanie na dwa zgrupowania kadry Polski, zostałem wyróżniony w dwóch mistrzostwach Polski, zdobywając nagrodę najlepszego zawodnika meczu. Był to ciężki, ale zarazem mocno przełomowy i pełen sukcesów sezon.


 

Czego oczekujesz od siebie w tym sezonie?

– Celów jest kilka. Chcę być szybki jak Partyka Wronka, mieć drybling jak Grzesiek Pasiut, strzelić bramkę Michałowi Kielerowi, a z drużynami GKS-u Katowice i Naprzodu Janów zdobyć tytuł mistrza Polski (śmiech)

Zapewne nie możesz się doczekać debiutu w Polskiej Hokej Lidze?

– A jak sądzisz? Oczywiście, że nie mogę. Ogromnym sukcesem i zaszczytem dla mnie jest móc grać w tak młodym wieku w drużynie ekstraligi. Czuje się zaszczycony, że spośród tak dobrych zawodników w regionie wybrano właśnie mnie. Nie będę ukrywał, że się nie denerwuje, ale zrobię wszystko, aby dorównać gracza polskiej hokej ligi.

Jak dużo dają Tobie treningi z reprezentantami Polski z GieKSy?

– To ogromny zaszczyt dla mnie, że mogę być częścią drużyny GKS-u Katowice. Jako młody chłopak z podziwem patrzyłem na reprezentantów Polski i ekstraligi, a teraz są moimi kolegami z szatni i drużyny. Z podziwem, ale też bacznie obserwuję każdego z nich, aby wyciągnąć wnioski i nauczyć się od nich jeszcze więcej. Wiem, że to dopiero początek mojej drogi.

Trenujesz z dwiema drużynami: z GKS-em oraz z Naprzodem. Zapytam nieco przewrotnie – gdzie czujesz się lepiej?

– Zarówno jedna, jak i druga drużyna daje mi dużo. W Janowie mam swoich kolegów, przyjaciół, z którymi tworzymy super team i mamy mnóstwo wspomnień. Przyjaźnie które nawiązały się w szatni między nami pozostaną pewnie na lata. Mnóstwo miejsc i masą wspomnień. Rozumiemy się i pomagamy sobie wzajemnie, to taki mój drugi dom.

GKS Katowice to starsi, doświadczeni koledzy. Nikt nie dał mi odczuć, że jestem młodszy czy obcy. Traktują mnie jak równego sobie kolegę z drużyny. Pomagają, tłumaczą – to zupełnie co innego jak w Janowie, ale równie dla mnie ważne i cenne.



 

Jesteś zwolennikiem, by na miejskim lodowisku grały oby dwie drużyny?

– Jeśli chodzi o mnie, nie mam z tym problemu. Wiem, że są ludzie mający odmienne zdanie niż moje. Na swoim przykładzie jednak wiem, że dzięki temu zostałem „wypatrzony”, co spowodowało, że jestem teraz tutaj. Uważam, że to ogromna szansa dla młodych hokeistów do rozwoju, doskonalenia i zdobywania doświadczeni. W młodym wieku jest bardzo ważne.

Czy uwagi trenera Jacka Płachty, który jest jednym z największych ekspertów od wyłapywania talentów, bierzesz sobie do serca?

– Oczywiście, że tak. To świetny fachowiec oraz doświadczony szkoleniowiec. Jego rady, jak i każdego innego trenera, który pojawi się w moim hokejowym życiu są dla mnie zawsze bardzo cenne

Który z dotychczasowych trenerów dał Ci najwięcej, najbardziej się rozwinąłeś?

– Prawie każdy trener, z którym miałem przyjemność pracować wniósł w moje hokejowe życie coś cennego. Każdy z nich jest ojcem mojego sukcesu. Moim pierwszym trenerem był Cezary Kalisz, który nauczył mnie dyscypliny i samozaparcia. Bardzo mnie motywował i doceniał. Później pracowałem z Arturem Ślusarczykiem, trenerem z historią hokejową i doświadczeniem. Dużo uczył i dużo wymagał. To były cenne treningi i rady. Łukasz Sokół, trener reprezentacji Polski, nauczył mnie grać defensywnie i to było zupełnie nowym oraz niezwykle cennym doświadczeniem dla mnie. Trener Adrian Parzyszek który nauczył mnie sprytu w grze, doceniał mnie bardzo i zawsze intensywnie motywował. Jego rady są dla mnie ważne i zawsze biorę je sobie do serca. Trener Jacek Płachta, który aktualnie pomaga zrozumieć dorosłą grę i prawdziwy seniorski hokej.

 

Czy odczuwasz jakieś niesnaski jako wychowanek Naprzodu Janów?

– Naprzód Janów to klub z historią, który przechodzi reaktywację i pomału dźwiga się z kolan. Wierzę, że nowa pani prezes zrobi wszystko, aby postawić na nogi Naprzód Janów, aby było tu dużo lepiej, jak wcześniej.

Rozmawiał: Sebastian Taborek

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe