4. kolejka PHL - zapowiedź
Konfrontacja tyszan z jastrzębianami będzie hitem 4. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Podopieczni Roberta Kalabera jadą do Tychów, by przerwać fatalną serię.
Hokeistów JKH GKS Jastrzębie, którzy pokonali we wtorek mistrzów Polski z Sanoka 2:0, czeka kolejny ciężki sprawdzian - mecz z wicemistrzem Polski.
Dzisiejszy pojedynek będzie dla nich świetną okazja, by przerwać niechlubną serię w meczach przeciwko trójkolorowym. Z tym zespołem JKH po raz ostatni odniósł zwycięstwo w sezonie 2012/2013! Jastrzębianie wygrali wtedy półfinałową serię w stosunku 4:0, ale w poprzedniej kampanii ekipa znad czeskiej granicy przegrała z Tychami sześciokrotnie.
Robert Kalaber, szkoleniowiec jastrzębian, nie będzie mógł skorzystać dzisiaj z usług dwóch doświadczonych napastników: Mateusza Danieluka i Macieja Urbanowicza.
"Nowa miotła"
Mistrz Polski, Ciarko PBS Bank KH Sanok, podejmie na własnym lodzie Unię Oświęcim. W barwach sanoczan zadebiutuje czeski defensor David Turoň. Zabraknie za to chorego Mike'a Dantona.Celem podopiecznych Miroslava Fryčera są trzy punkty.
Przypomnijmy, że ostatniej porażce z Naprzodem Janów biało-niebiescy zdecydowali się na zmianę szkoleniowca. Słowaka Petera Mikulę zastąpił Czech Josef Doboš. Wczoraj na łamach naszego portalu nowy szkoleniowiec stwierdził, że pierwszym etapem jego pracy będzie odbudowa mentalna zawodników. - Wydaje mi się, że właśnie w sferze mentalnej moi zawodnicy mają największe rezerwy - przyznał.
- Z każdego oczka zdobytego w Sanoku będziemy zadowoleni. W takich spotkaniach nie możemy grać agresywnego hokeja, bo nie mamy ku temu żadnych atutów - stwierdził Doboš.
MMKS Podhale Nowy Targ zagra na swoim lodowisku z drużyną HC GKS-u Katowice. Zespół z alei Korfantego ma spore problemy organizacyjno-finansowe i w Nowym Targu zastanawiają się, w jakim składzie przyjedzie "GieKSa". - Każdego przeciwnika trzeba traktować poważnie i do każdego trzeba mieć szacunek. I właśnie tego będę wymagał od swoich graczy - zaznaczył Marek Ziętara.
I dodał: - Na pewno taktyka na to spotkanie się zmieni. Będziemy chcieli zagrać ofensywniej.
Janowianie na fali?
Atut własnego lodowiska postarają się wykorzystać hokeiści Naprzodu Janów, którzy zmierzą się z Comarch Cracovią. Podopieczni Waldemara Klisiaka w poprzedniej kolejce pokonali na wyjeździe oświęcimską Unię 5:1, sprawiając tym samym nie lada niespodziankę. Być może w ich barwach zadebiutuje dzisiaj reprezentant Ukrainy - Jewhen Napnenko.
- Naprzód pokonał Unię, a wcześniej napędził strachu tyszanom. Na swoim lodzie mogą być bardzo groźni. Spodziewamy się, że zagrają defensywnie i będą starali się wyprowadzać jak najwięcej kontr. Moi zawodnicy już od pierwszych minut muszą być maksymalnie skoncentrowani - przyznał Rudolf Rohaček, szkoleniowiec Pasów.
Z kolei Orlik Opole podejmie Polonię Bytom. W barwach niebiesko-czerwonych powinni wystąpić wszyscy zagraniczni zawodnicy. Spodziewać się można zaciętego spotkania.
Faworytami czwartej kolejki PHL są według bukmacherów drużyny z Sanoka, Tychów, Krakowa i Opola. Za postawioną złotówkę na GKS Tychy można wzbogacić się o 1,83, a na jastrzębian 3,02 zł.
Kurs na zwycięstwo Naprzodu Janów oscyluje w granicach 4,50 zł, a na Cracovię 1.50. Za zwycięstwo Sanoka i Opola można zarobić w granicach 1,25 zł, a za niespodzianki nawet 7,5 zł.
Zobacz pełne kursy na 4. kolejkę PHL >>>
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie godz. 18.00
Ciarko PBS Bank KH Sanok - Unia Oświęcim godz. 18.00
Transmisja: eSanok.pl
MMKS Podhale Nowy Targ - HC GKS Katowice godz. 18.00
Transmisja: TVPodhale
Orlik Opole - TMH Polonia Bytom godz. 18.30
Naprzód Janów - Comarch Cracovia godz. 18.30
Komentarze