Szóstka Hokej.Netu
Zane Kalemba (HC GKS Katowice), Jerzy Gabryś (Aksam Unia Oświęcim), Michał Kotlorz (GKS Tychy); Gleb Łucznikow (Aksam Unia Oświęcim), Justin Chwedoruk (HC GKS Katowice) i Mikołaj Łopuski (GKS Tychy) - to szóstka najlepszych graczy 1. kolejki Polskiej Ligi Hokejowej wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Zane Kalemba (HC GKS Katowice)
To właśnie on zatrzymał sanocką armadę. W całym meczu interweniował bardzo pewnie, a przy straconych bramkach nie miał nic do powiedzenia. Pełnie swoich umiejętności zaprezentował podczas dogrywki i serii rzutów karnych, w której obronił uderzenia Petera Bartosza i Krzysztofa Zapały.
27-letni golkiper z pewnością zna się na swoim fachu. Nie wypluwa krążków przed siebie, dobrze interweniuje rakiem, a przede wszystkim nie wykonuje żadnych zbędnych ruchów. Jeśli utrzyma obecną formę, to HC GKS Katowice będzie miał z niego dużą pociechę. Obronił 32 strzały.
Obrońcy:
Jerzy Gabryś (Aksam Unia Oświęcim)
W piątkowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec pokazał ogromne serce do gry. Nie popełnił żadnego większego błędu i z czystym sumieniem można uznać go za lidera oświęcimskiej defensywy.
Dobrze współpracował także z bramkarzem biało-niebieskich Daliborem Sedlarzem. - Jurek jest doświadczonym obrońcą, z którym znakomicie się dogaduję. Gra bardzo ofiarnie, nie boi się także rzucić pod lecący z zawrotną prędkością krążek - przyznał oświęcimski golkiper.
Michał Kotlorz (GKS Tychy)
Ostoja tyskiej defensywy. Bezbłędny w obronie, solidny także w ataku. Nie bał się zaatakować ciałem, czy uderzyć z linii niebieskiej. Po jednym z jego strzałów Adam Bagiński sprytnie zbił krążek, który wpadł do siatki obok całkowicie zaskoczonego jastrzębskiego golkipera.
Napastnicy:
Gleb Łucznikow (Aksam Unia Oświęcim)
Już w pierwszym oficjalnym meczu wkupił się w łaski kibiców, strzelając bramkę i notując asystę. W pierwszej tercji niewidoczny, ale w dwóch kolejnych świetnie współpracował z Jarkami: Rzeszutko i Różańskim
"Malczik" pokazał też, że nie da sobie w kaszę dmuchać. - To, że Gleb jest filigranowy wcale nie oznacza tego, że ma dać sobą pomiatać. Gdy występowałem za oceanem, to rywale - z racji mojego skromnego wzrostu - często chcieli mnie upolować, ale jak wypłaciłem im kilka "min", to od razu nabrali do mnie szacunku. W podobnej kategorii odbieram zachowanie Łucznikowa, po którym zarobił karę - ocenił Tomasz Piątek, trener AksamUnii.
Justin Chwedoruk (HC GKS Katowice)
W przeciągu całego meczu stwarzał duże zagrożenie pod bramką Przemysława Odrobnego. Pokonał sanockiego aż trzy razy. Dwa razy w regulaminowym czasie gry i raz w serii rzutów karnych. To właśnie jego najazd zdecydował o wygranej katowiczan.
Chwedoruk nie unikał też kontaktowej gry, co sktuowało dwukrotnym odwiedzeniem ławki kar. Wraz z Jaredem Brownem, był najaśniejszą postacią piątkowego spotkania.
Mikołaj Łopuski (GKS Tychy)
Nie błyszczał w sparingach, ale trzeba przyznać, że ze strzelecką formą trafił w najlepszy moment. Poprowadził GKS Tychy do wyjazdowego zwycięstwa nad JKH GKS Jastrzębie (5:1). Jego współpracę z Teddym da Costą można uznać za wzorcową.
- Cieszę się, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę do tego zwycięstwa. Staram się robić to, co do mnie należy - powiedział na łamach oficjalnej strony tyskiego klubu 27-letni skrzydłowy.
Na wyróżnienia zasługują także Arkadiusz Sobecki (GKS Tychy, obronił 36 strzałów), Josef Fojtik (Comarch Cracovia, 2 gole), Pavel Mojzisz (Ciarko PBS Bank, 2 gole), Jared Brown (HC GKS, 1 gol, 3 asysty) oraz Teddy Da Costa (GKS Tychy, 3 asysty).
A jakie są Wasze typy? Wyraźcie je w komentarzach.
Komentarze