Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Zmiana terenu. Ćwierćfinały nabierają rumieńców

Zmiana terenu. Ćwierćfinały nabierają rumieńców

Po dwóch meczach na taflach zespołów wyżej sklasyfikowanych rywalizacja przenosi się na teren ekip, które po sezonie zasadniczym zajęły niższe miejsca. Jakich spotkań możemy spodziewać się w Sanoku, Nowym Targu, Krakowie i Oświęcimiu?


Spełnić obowiązek


Rezultat dwóch pierwszych meczów pomiędzy GKS-em Tychy a STS-em Sanok nie wzbudził najmniejszej sensacji. Z góry było jasne, że beniaminek mierzący się z mistrzem Polski ma nikłe szanse w bezpośrednim starciu, a istotna jest dla niego sama możliwość udziału w decydującej fazie sezonu.


Na kluczową postać dwóch triumfów tyszan wyrósł Paul Szczechura, który potrzebował drobnej chwili, by na dobre wprowadzić się do gry. Dwa konsekwentne mecze zapewniły mu miejsce na pierwszej pozycji najlepiej punktujących zawodników fazy play-off. Przeczuwamy, że jeszcze nie raz da się we znaki defensorom ekipy z Podkarpacia.


Teraz rywalizacja przenosi się do Sanoka, a więc na teren, gdzie w bieżących rozgrywkach trójkolorowi nie notowali łatwych przepraw. Dość powiedzieć, że zaliczyli jedno potknięcie, które zakończyło się dla nich stratą pełnej puli. I tym razem podopieczni Marka Ziętary mogą pokusić się o sprawienie niespodzianki, cała drużyna będzie jednak musiała wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.


Nie mamy jakiejś większej presji. Póki wynik jest na styku, to wszystko znajduje się w naszych głowach i rękach. Na własnym lodowisku gra się na pewno lepiej i jeżeli będziemy uważnie grać z tyłu oraz unikać faulów, to wynik jest otwarty. Przy grze 5 na 5 oraz dobrej postawie bramkarza możemy powalczyć jak równy z równym i wszystko się może zdarzyć – zapowiedział Bogusław Rąpała, kapitan STS-u Sanok.


Cel przyświecający tyszanom jest jednak prosty: dwa bezproblemowe zwycięstwa, które umożliwiłyby im komfortowe przygotowania do półfinału. Każde inne rozstrzygnięcie byłoby nie lada zaskoczeniem.



Górale poprawią skuteczność?


Choć obydwa spotkania JKH GKS Jastrzębie z Podhalem Nowy Targ miały wyrównany przebieg, to hokeiści znad czeskiej granicy są o dwa kroki bliżej półfinału niż ich rywale. Kluczem ich domowego sukcesu okazała się być skuteczność: „Szarotki” w pierwszym pojedynku nie znalazły sposobu na Patrika Nechvátala, dzień później zaś dwa trafienia Adriana Gajora nie wystarczyły do odniesienia triumfu.


Musimy oddawać więcej strzałów z każdego miejsca, prezentować więcej skuteczności; po prostu lepiej grać: wykorzystywać momenty, które nam się nadarzają i je wykańczać – przekonywał defensor górali.


Ekipa znad czeskiej granicy wykorzystała w pełni atut swojego lodowiska, prezentując styl, który zapewnił im dwa zwycięstwa. Podobnie jak tyszanie, będzie chciała jak najszybciej rozstrzygnąć tę rywalizację na swą korzyść. Nowotarżanie jednak nie odpuszczą tak łatwo, a jeżeli powalczą z podobnym zaangażowaniem, co w Jastrzębiu-Zdroju, to wielce prawdopodobne, że będą nas czekały kolejne odsłony tej serii.


Od początku chcieliśmy wygrać te dwa mecze u siebie. Tak też się stało; idziemy dalej i musimy wygrać kolejne dwa spotkania w Nowym Targu – przyznał Radosław Sawicki.


To właśnie walka była najbardziej charakterystycznym obydwu spotkań. Hokeiści każdej ze stron nie odpuszczali w pojedynkach o krążek, a na lodzie nie brakowało fizycznych starć. Wszystko odbywało się jednak w duchu sportowej rywalizacji, a na lodzie nie dało się uświadczyć szczególnych złośliwości.


Podobnego scenariusza możemy spodziewać się w Nowym Targu. Ciekawe, jak Andriej Gusow zestawi swoich podopiecznych w poszukiwaniu pierwszego zwycięstwa. Niemniej interesująca wydaje się być kwestia obsady bramki. Igor Brikun nie należał do najpewniejszych punktów Podhala, nie potrafiąc zachować należytej kontroli nad odbijanym przez niego krążkiem, co stwarzało rywalom dogodne okazje do dobitek. W taki właśnie sposób Roman Rác zapewnił swojej drużynie drugą wygraną.



„Pasy” chcą zyskać atut


Hokeiści Comarch Cracovii osiągnęli w Toruniu cel minimum, czyli wygrały jedno z dwóch spotkań. Podopieczni trenera Roháčka po porażce 1:2 wyciągnęli wnioski i pokonali ekipę „Stalowych Pierników” 2:0. To zwycięstwo zawdzięczają przede wszystkim dobrej grze w destrukcji i znakomitej postawie Dienisa Pieriewozczikowa, który obronił 32 uderzenia rywali i zachował czyste konto.


Rozegraliśmy dobre spotkanie, choć cały czas musimy pracować nad wykończeniem akcji i skutecznością. Walczyliśmy do końca i to nam się opłaciło – ocenił szkoleniowiec Cracovii, który w drugim spotkaniu dokonał kilku zmian. Szansę do pokazania swoich umiejętności dostali Jakub Šaur, Richard Nejezchleb i Tomáš Franek, a na trybunach znaleźli się Patryk Gosztyła, Luke Ferrara i Jewgienij Sołowjow.


Teraz czeka nas powrót do Krakowa i już myślimy o kolejnych spotkaniach w weekend. Chcemy wygrać i zakończyć tę rywalizację w środę w Toruniu – podkreślił Rudolf Roháček.


W rywalizacji jest 1:1 i będziemy walczyć w Krakowie – dodał z kolei Juryj Czuch, opiekun KH Energi Toruń.



Jak na kolejce górskiej


W sezonie zasadniczym rywalizacja GKS-u Katowice z Re-Plast Unią Oświęcim była niezwykle twarda i wyrównana. Każde z czterech spotkań sezonu zasadniczego kończyło jednobramkowym zwycięstwem: trzykrotnie wygrywali GieKSiarze (2:1 d., 4:3 k., 2:1 k.) i raz oświęcimianie (1:0).


W play-offach jesteśmy świadkami prawdziwego gradu bramek. W pierwszym meczu biało-niebiescy rozegrali w „Satelicie” kosmiczny mecz i pokonali podopiecznych Andrieja Parfionowa 8:0. Z kolei po 24 godzinach katowiczanie przeszli prawdziwą metamorfozę i wygrali z Unią 5:0. Bohaterem tego starcia był Bartosz Fraszko, który skompletował hat tricka.


Zagraliśmy to, co mieliśmy grać i od razu widać to po wyniku. Jest 1:1 w play-offie i to jest najważniejsze – powiedział Dariusz Wanat, napastnik GKS-u, który pierwsze hokejowe kroki stawiał na lodowisku przy Chemików 4. W niedzielę i poniedziałek przyjdzie mu zagrać na tafli, którą zna bardzo dobrze.


Spotkania z Unią traktuję tak samo jak mecz z każdym innym rywalem. Tak jak w każdym meczu chodzi w nich o zwycięstwo. Wiadomo, że w spotkaniu z klubem w którym się grało chce się bardziej, ale trzeba zachować spokój, aby drużyna odniosła zwycięstwo. Najważniejsze jest przejść dalej – podkreślił napastnik GieKSy.


Puchary i medale na każdą okazję

Organizujesz zawody lub konkursy? Potrzebujesz medali okolicznościowych? Szukasz pomysłu na oryginalny prezent? Jeśli tak, to znajdujesz się w idealnym miejscu! Sklep z medalami Boccale.pl to miejsce, w którym zamówisz różnego rodzaju medale okolicznościowe i puchary.

W sklepie internetowym znajdziesz szeroki wybór najrozmaitszych pucharów i medali na wiele okazji, ale to nie wszystko! Każdy z pucharów będziesz mógł dodatkowo spersonalizować, aby nadać mu unikalny wygląd, dopasowany do rodzaju zawodów lub turnieju sportowego. Do wyboru masz ponad 100 różnych emblematów, między innymi z grafikami poszczególnych dyscyplin sportowych lub numerów, na które dodatkowo można nanieść wybrany przez Ciebie tekst.



27 lutego (sobota)


Ciarko STS Sanok – GKS Tychy godz. 18:00

Transmisja: polskihokej.tv


Comarch Cracovia – KH Energa Toruń godz. 18:30

Transmisja: polskihokej.tv



28 lutego (niedziela)


Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice godz. 17:00

Transmisja: polskihokej.tv


Tauron Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00

Transmisja: polskihokej.tv


Ciarko STS Sanok – GKS Tychy godz. 18:00

Transmisja: polskihokej.tv


Comarch Cracovia – KH Energa Toruń godz. 18:30

Transmisja: polskihokej.tv



1 marca (poniedziałek)


Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice godz. 18:00

Transmisja: polskihokej.tv


Tauron Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00

Transmisja: polskihokej.tv


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
  • narut: Latvijas pirmā pretiniece - Polijas izlase🇵🇱
    🚫Aiz borta atstāts četrkārtējs Čehijas čempions
    🧐 Čehu vārtsargs Polijas pasi ieguvis mazāk kā nedēļu pirms pasaules čempionāta
    💰 20 no 25 spēlētājiem nāk no vietējās līgas, kurā ir... pārāk daudz naudas
  • narut: Latvia's first opponent is the Polish national team 🇵🇱
    🚫 The four-time champion of the Czech Republic is left behind
    🧐 The Czech goalkeeper got a Polish passport less than a week before the World Championship
    💰 20 out of 25 players come from a domestic league that has... too much money
  • narut: tak nas widzą Łotysze...
  • szop: he czyli srednio ale fakt pieniedzy tu za duzo i psuja cala sytuacje
  • PanFan1: No niby miałoby się zgadzać
  • BOBEK: tego o Tychach to nie da się czytać już transfery po staremu Ludzie a skąd mają brać grajków podeślijcie parę CV Rzeszutce tych którzy lgną do PLH i prosto do Tychów i będą robić przewagę i jedli miskę ryżu Qurwa chłopy co z wami japi,...dajcie mu CV i nam i będziecie Tyskimi Skałtami !!!!!!
  • PanFan1: "too much money" well I wouldn't go that far, we can discuss balance in spreading money among Polish first and second division, but overpaid polish league is a mitth ;)
  • BOBEK: Jastrzębi Podhale Cracovia i inni tez biorą a nikt nie marudzi jak my ( wy )
  • szop: Fan nieprawdy nie napisali :)
  • PanFan1: Narut podeślij tam moją odpowiedź proszę
  • PanFan1: Ale i ździebko przesadzili Szopie
  • szop: duze pieniadze psuja ambicje zawodnikow i tu 100 % racji
  • narut: Poszło Fanie, jak będzie jakaś odpowiedź dam znać
  • staatys: Duże pieniądze psują w ogóle. A co do najbliższego meczu:
    Łotwo nie będzie.
  • szop: oj tak masz racje :)
  • narut: Fanie - to Tomek Valtonen rozrabia....
  • narut: "Problēma, kas eksistējusi jau ļoti ilgu laiku – Polijas hokejisti nespēlē spēcīgās ārzemju līgās. Jaunajiem Polijas hokejistiem vajadzētu braukt uz ārzemēm pēc iespējas ātrāk. Polijas čempionāts spēj piedāvāt tik labas algas, ka vadošie hokejisti mājās nopelnīs vairāk nekā ārzemēs. Lai izlauztos ārzemēs, vispirms jāpiekrīt algas samazinājumam, vairākus gadus smagi jāstrādā un tikai tad jābauda augļi. Manuprāt, tieši tā ir lielākā problēma," vērtēja Tomeks.
  • narut: „Problem istnieje od bardzo dawna – polscy hokeiści nie grają w mocnych zagranicznych ligach. Młodzi polscy hokeiści powinni jak najszybciej wyjechać za granicę. Mistrzostwa Polski mogą zaoferować tak dobre pensje, że czołowi hokeiści będą zarabiać więcej w kraju, a nie za granicą, żeby przebić się za granicą, trzeba przede wszystkim zgodzić się na obniżkę wynagrodzenia, trzeba ciężko pracować przez kilka lat, a potem dopiero cieszyć się owocami i to jest moim zdaniem największy proble
  • narut: – ocenił Tomek.
  • narut: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj
  • Arma: Czekajcie, chcecie powiedzieć że kluby mające budżet jak dwa inne kluby, psują rynek bo dają stawki z kosmosu i mogą każdego przebić w lidze ? Ja w szoku
  • Luque: Gadu, gadu, a jak przypadkiem zrobimy dobry wynik to ciekawe co wtedy powiedzą Łotysze...
  • PanFan1: Nie zgadzam się kompletnie Arma, w polskim hokeju nie ma jeszcze tyle hajsu żeby ustawiać "sellery cups" jak w NHL
  • RafałKawecki: Ta analiza Veltonena niestety nie trzyma się kupy. Gdyby było tak jak on pisze to obserwowalibyśmy zalew PLH młodymi Polakami. Niczego takiego się nie obserwuje.
  • RafałKawecki: @PanFan1 w polskim hokeju salary cap (a nie cup - bo to kubek) jest potrzebny z innych powodów. Żeby obniżyć koszty funkcjonowania drużyn. W przeciwnym razie prędzej czy później wykończymy wszystkie ośrodki. Apeluję o to od lat.
  • PanFan1: ... po drugie niech mi nikt nie próbuje nawet suflować rzewnych kawałków że bez odpowiedniego zasobu szmalu, da się porządny hokej dzisiaj robić
  • PanFan1: racja nie wyłączyłem słownika
  • PanFan1: Boże broń THL od salary cap - takie jest moje póki co zdanie
  • RafałKawecki: Ale nie da się zrobić porządnego hokeja bez powszechnego hokeja. Jasne, że nie będzie on nigdy w PL tak powszechny jak soker ale z 8-9 normalnie funkcjonującymi klubami świata nie zawojujemy.
  • Luque: Żeby hokej był porządny to popatrzmy na Słowaków chociaż... 2 porządne ligi po 14 drużyn to konieczne
  • RafałKawecki: Jak byliśmy 8-9 reprezentacją świata w zamierzchłych czasach to mieliśmy 2 ligi po 10 drużyn a i tak wtedy mówiło się, że baza jest mała.
  • RafałKawecki: Ale na tym można by już coś budować.
  • RafałKawecki: Obecny system jest patologiczny bo hokeiści krajowi zarabiają krocie a szkolące ich ośrodki pakujące w to masę kasy nie mają z tego nic. Nie dziwota, że nikt nie chce szkolić bo to jest po prostu palenie pieniędzy.
  • RafałKawecki: Lepiej wziąć gotowego do produkcji Szweda czy Fina.
  • PanFan1: Dlatego w odpowiedzi na to co rzucił Nrut, napisałem że problemem naszego hokeja jest rozkład środków (wszystko w THL) a nie jego przeinwestowanie
  • szop: Fanie ale po co ma sie przebijac za granica jak tu bez przebijania sie lepszy hajs zarobi ?
  • RafałKawecki: Ale kto zarabia ten mityczny hajs ? Wymień mi jednego młodzieżowca, który się w tym sezonie wybił w THL.
  • Arma: Macie przykład Bukowskiego, jeden dobry sezon w Sanoku i Tychy dały ofertę której nie mógł odrzucić. Tak byłoby z każdym młodym wyszkolonym za pieniądze klubu, w końcu bogaty wujek przyjdzie i da mu tyle ile nie zaproponujesz, bo chce.
  • PanFan1: Rośnie liczba młodych Polaków trenujących za granicą jak myślicie dlaczego ?
  • RafałKawecki: Bo polskie szkolenie jest słabe. Ale musi być słabe bo jest ekonomicznie nieopłacalne.
  • PanFan1: jest słabe bo nikt w nie nie inwestuje, przynajmniej nie tyle ile trzeba
  • RafałKawecki: Przypuszczam, że skumulowany koszt doprowadzenia zawodnika od żaka do pierwszej drużyny to ok. 1M zł. Po czym klub młodzieżowy (opłacany przez samorząd) dostaje za niego kilkanaście tysięcy ekwiwalentu za wyszkolenie.
  • RafałKawecki: Jak to się ma spinać ?
  • PanFan1: Skupiliśmy się wyłącznie na silnym THL, to faktycznie uważam za problem
  • RafałKawecki: No i przede wszystkim jak kogoś przekonać, żeby dał jeszcze więcej kasy ?
  • PanFan1: RK prowadzę, temat dobry do potem ?
  • RafałKawecki: Przede wszystkim 90% ludzi zupełnie nie rozumie, że kto inny ponosi koszty szkolenia (samorządy) a kto inny spija śmietankę - "profesjonalne" (cudzysłów zamierzony) kluby THL.
  • Arma: Nawet jakbyś miał najlepsze szkolenie w Polsce, nie masz możliwości utrzymać grajka u siebie dłużej niż sezon bo jak raz odmówi kontraktu 3 razy większego niż to co ty mu dajesz, to w następnym sezonie zażąda tyle samo u siebie. Nikt nie zatrudni super trenera do młodych by w dniu 18 urodzin patrzeć jak się pakuje i już nie wraca
  • RafałKawecki: Arma, przeczytaj moje poprzednie zdanie. Kluby nie "utrzymują" bo kluby nie szkolą. Robią to kluby młodzieżowe (w Osw UKH), które są zupełnie odrębnymi podmiotami.
  • RafałKawecki: Ale co do trenerów zgoda. Żaden samorząd nie wyda na trenera młodzieży dużej kasy bo to jest palenie pieniędzy.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe