Hokej.net Logo
MAJ
7

ZIO: Olimpijczycy z Rosji rozjechali Norwegów, a Czesi wydarli półfinał Amerykanom po rzutach karnych (WIDEO)

ZIO: Olimpijczycy z Rosji rozjechali Norwegów, a Czesi wydarli półfinał Amerykanom po rzutach karnych (WIDEO)

W bardzo zaciętym pojedynku, Czesi po wygraniu konkursu najazdów pokonali USA, natomiast Olimpijscy Sportowcy z Rosji bez problemów pokonali Norwegów. Zwycięzcy spotkają się ze sobą w półfinale turnieju olimpijskiego.

Niecałe 3000 widzów zjawiło się w centrum hokejowym Gangneung żeby obserwować bardzo ciekawie zapowiadający się mecz ćwierćfinałowy Czechów z USA. Mecz lepiej otworzyli Amerykanie, którzy już po 7 minutach prowadzili po strzale Ryana Donato z nadgarstka, oddanym zza koła bulikowego. Czesi nie chcieli stracić kontaktu z rywali i na 5 minut przed końcem pierwszej tercji wyrównali. Jan Kovář wygrał walkę na buliku, posyłając krążek w bandę, od której się odbił i powrócił, a dalej został wyekspediowany wprost do Jana Kolářa, który zaskoczył Ryana Zapolskiego.


W drugiej tercji Czesi po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie. Ostrzeliwali bramkę USA kilkukrotnie, aż w końcu Tomáš Kundrátek zza koła bulikowego przymierzył precyzyjnie i trafił do siatki. Amerykanie grając w osłabieniu po wykluczeniu Marca Arcobello za spowodowanie upadku przeciwnika przeprowadzili kontrę. Brian O’Neill podał pod niebieską do Jima Slatera, który wjechał z „gumą” do tercji i uderzył na niską odbijaczkę Pavla Francouza. Pomimo próby interwencji krążek zatrzepotał w siatce i było 2:2.


Hokeiści Stanów Zjednoczonych nie wykorzystali w trzeciej tercji dwóch okresów przewagi po dwóch wykluczeniach, Romana Červenki i Vojtěcha Mozíka. O’Neill mógł zakończyć sprawę awansu na 2:40 przed końcem podstawowego czasu gry, ale trafił w słupek. W odpowiedzi na to świetną okazję miał Michal Birner, ale Zapolski odbił krążek parkanem. Akcje przenosiły się jednej strony na drugą, każda z drużyn chciał rozstrzygnąć ten mecz w ciągu 60 minut gry.


Żadnemu z zespołów nie udało się rozstrzygnąć sprawy awansu w ciągu trzech tercji, nie pomogła też dogrywka. Krążek po strzale Bobby’ego Sanguinetti minął nieznacznie z prawej strony czeską bramkę. W odpowiedzi na to Jakub Nakládal trafił w bramkarza USA.


Doszło do rzutów karnych. Martin Růžička strzelał prosto w Zapolskiego, a Chris Bourque zbliżał się do Francouza powoli, jakby chciał go uśpić, ale czeski golkiper wyczekał do końca i nie dał się zaskoczyć, czyli po pierwszej serii bez bramek. Druga rozpoczęła się od trafienia Petra Koukala, który ulokował „gumę” między nogami Zapolskiego, a w odpowiedzi Donato nie wykończył najazdu, który wydawał się udanym, bowiem krążek był już praktycznie za nogami Francouza. Na prowadzeniu byli w tym momencie Czesi. Trzecia kolejka znów bez efektów bramkowych. Kovář prawie zatrzymał się przed bramkarzem USA, a Arcobello przegrał pojedynek z Francouzem. Również Dominik Kubalik nie znalazł sposobu na skuteczne wykonanie najazdu, Troya Terry został powstrzymany przez czeskiego golkipera, który łyżwą zamknął lewy słupek. Doszło do ostatniej piątej serii. Kundrátek nieskutecznie i wszystko miało się rozstrzygnąć w najeździe wykonywanym przez Bobby’ego Butlera, który musiał trafić, żeby Amerykanie podtrzymali szansę na awans. Bohaterem tego konkursu najazdów okazał się jednak Francouz, który był bezbłędny i z „czystym kontem” w rzutach karnych zjeżdżał do szatni cieszyć się z kolegami z awansu do najlepszej „czwórki” turnieju olimpijskiego. – To był wyrównany mecz, ale zwycięzca mógł być tylko jeden i cieszę się, że to właśnie nam się udało. Mam nadzieję, że to nie koniec naszych dobrych występów na tym turnieju. To był mecz z gatunku gol za gol, ale ostatecznie to my jesteśmy w finale. Nie miałem dzisiaj dużo pracy, co jest zasługą moich kolegów, którzy zablokowali większość strzałów – powiedział bohater tego spotkania, Francouz. Zapytany o receptę na taką perfekcyjną skuteczność obron rzutów karnych powiedział – Po prostu staram wytrzymać tego faceta naprzeciwko mnie. Nie wykonuję żadnych ruchów i po prostu czekam na strzał albo zwód. Oczywiście miałem też trochę szczęścia, jestem szczęśliwy, że wygraliśmy.


Strzelec jedynego gola w rzutach karnych, Koukal powiedział – Rozmawiałem z chłopakami na ławce, że bramkarz widział nas jak wykonujemy karne w meczu z Kanadą w fazie grupowej i spytałem ich też odnośnie tego jak ja wykonuję najazd, no i zdecydowaliśmy zrobić lekką zmianę w nabiegu. Strzeliłem i jestem szczęśliwy, że padł gol. Zapytany o to czy czuje, że ma nerwy ze stali, bowiem jako jedyny na 10 prób trafił w najazdach stwierdził – Oczywiście na każdym jest presja, bez znaczenia kto podchodzi do krążka. To jest ćwierćfinał Igrzysk Olimpijskich i nie codziennie gra się o taką stawkę. Na mnie była oczywiście również wielka presja, dlatego jestem szczęśliwy, że strzeliłem tego karnego i wygraliśmy mecz.


Swoimi wrażeniami po awansie do półfinału podzielił się Mozík – To coś o czym każdy z nas marzył. Wiadomo, że każdy chce przechodzić poszczególne szczeble w turnieju, a to właśnie my już jesteśmy w półfinale. To niesamowite uczucie, jesteśmy bardzo szczęśliwi.


Ciężko z porażką było pogodzić się Donato – Trudno jest patrzeć jak wszystko na co tak ciężko pracowałeś przekreśla jedna bramka z karnego, ale to jest hokej i jak emocje już opadną to z pewnością wyniesiemy z tego cenne doświadczenia i wrócimy do walki jeszcze mocniejsi.


Bramkarz Zapolski w filozoficzny sposób skomentował sytuację – Udział w igrzyskach był niesamowitym przeżyciem dla każdego z nas i czymś z czego powinniśmy być naprawdę dumni. Myślę, że tak za 10, 15 lat będziemy patrzeć wstecz i powiemy, że to był właśnie najlepszy moment naszych karier.


Zdobywca pierwszego gola dla Czechów, Kolář powiedział – Tak jak w każdym meczu znów byliśmy w trudnej sytuacji, ale znaleźliśmy sposób na wygraną. Ale trzeba przyznać, że byliśmy nerwowi. Każdy mecz tutaj jest naprawdę ciężki i zawsze wynik jest tak ciasny. Ale my wciąż wierzymy w siebie.


Czechy – USA 3:2 po rzutach karnych (1:1, 1:1, 0:0, 0:0, 1:0)


0:1 Ryan Donato – Troy Terry (06:20)

1:1 Jan Kolář - Jan Kovář (15:12)

2:1 Tomáš Kundrátek - Martin Růžička - Vojtěch Mozík (28:14)

2:2 Jim Slater – Brian O’Neill (30:23, gol w osłabieniu 4/5)

3:2 Petr Koukal (decydujący rzut karny)


Strzały: 29 - 20

Kary: 10 - 8

Widzowie: 2948


Drugi mecz dzisiejszego dnia w centrum hokejowym Gangneung nie był już tak emocjonujący jak pierwszy. Przewaga rosyjskich olimpijczyków była aż nadto widoczna. Wszystko zaczęło się golem Michaiła Grigorienki w 9.minucie z lewego bulika. Druga bramka dla „Sbornej’ to początek serii bramek zdobywanych w przewadze. Olimpijczycy z Rosji niemal w 100 procentach wykorzystywali wszystkie momenty gry Norwegów w osłabieniu. Niklas Roest powędrował na ławkę za grę wysokim kijem, a w tym czasie Nikita Gusiew podwyższył prowadzenie na 2:0. Na 40 sekund przed końcem tercji otwierającej to spotkanie Wiaczesław Wojnow dał podopiecznym Olega Znaroka trzybramkowe prowadzenie. Trafił nad parkanem a pod pachą Larsa Haugena. Golkiper norweski ewidentnie miał problemy ze wzrokiem i z maską. Zgłaszał je swojemu sztabowi, jak również sędziom. Te uciążliwości sprawiły, że od drugiej tercji między słupkami pojawił się Henrik Haukeland.


W zasadzie niewiele to zmieniło dla Skandynawów, choć zaczęło się obiecująco bowiem Mathis Olimb zza bramki podał na wprost przed bramkę gdzie był Aleksander Bonsaksen, który dał „czerwono-niebieskim” honorowe – jak się później okazało – trafienie. Po minucie wszystko wróciło już na swoje tory. Strzelec gola dla Norwegii powędrował na ławkę kar za grę wysokim kijem, a Siergiej Kalinin zdobył czwartego gola dla Olimpijskich Sportowców z Rosji. Kilka minut po powrocie Bonsaksena na lód, w czasie gdy inny Norweg, Mattias Nørstebø odsiadywał karę, Nikita Niestierow jako ostatni z reprezentantów Olimpijczyków z Rosji dotknął krążek, który po odbiciu się od łopatki kija ...Bonsaksena wpadł do norweskiej bramki. Tym samym 31-letni obrońca zanotował bardzo oryginalnego „hattricka”, a mianowicie najpierw zdobył gola dla swojej drużyny, 18 sekund później osłabił reprezentację otrzymaną karą, co skończyło się utratą gola, a następnie sam zapakował krążek do własnej bramki.


Ostatnia tercja to okres, w którym mający pokaźną przewagę Olimpijscy Sportowcy z Rosji kontrolowali przebieg meczu, a ich rywale zyskiwali coraz większą świadomość tego, że faza półfinałowa na pewno nie jest dla nich. Aleksandr Barabanow nie wykorzystał świetnej sytuacji 2 na 1, ze strzałem poradził sobie Haukeland. Jednakże przy uderzeniu Iwana Tielegina nie był w stanie nic zrobić i mecz zakończył się wysokim rezultatem 6:1. Olimpijscy Sportowcy z Rosji w półfinale turnieju olimpijskiego skrzyżują kije z reprezentacją Czech. Rosjanie w czterech dotychczasowych meczach zaaplikowali swoim rywalom 20 goli.


Ilja Kowalczuk po spotkaniu powiedział – Jestem bardzo szczęśliwy, to wielka sprawa, że udało nam się dotrzeć do półfinałów, ale nie ukrywam, że interesuje nas walka o zwycięstwo, z takim celem przyjechaliśmy tutaj. Dzisiaj zagraliśmy świetny mecz, z dużą ilością strzałów. Jesteśmy cały czas w grze. Wygraliśmy wysoko. Dodał także – Jesteśmy grupą bardzo głodnych chłopaków, dlatego dobrze się przygotujemy i żeby zaliczyć na swoją korzyść następny mecz, a potem zostanie już tylko ten najważniejszy.


Bonsaksen jednym zdaniem wyraził swoje zdanie o turnieju olimpijskim – To dobre doświadczenie dla nas wszystkich.


Bardziej rozmowny był syn trenera norweskiej reprezentacji, Patrick Thoresen – Kiedy osiągasz ćwierćfinał to chcesz również zagrać w kolejnej rundzie. My trafiliśmy dzisiaj na wielkiego przeciwnika i nie byliśmy w stanie powstrzymać ich ofensywy. Byli za silni dla nas.


Olimpijscy Sportowcy z Rosji – Norwegia 6:1 (3:0, 2:1, 1:0)


1:0 Michaił Grigorienko - Ilja Kabłukow - Iwan Tielegin (08:54)

2:0 Nikita Gusiew - Siergiej Moziakin - Pawieł Daciuk (13:25, gol w przewadze 5/4)

3:0 Wiaczesław Wojnow - Nikita Gusiew - Kiriłł Kaprizow (19:20)

3:1 Aleksander Bonsaksen – Mathis Olimb – Ken Andre Olimb (27:21)

4:1 Siergiej Kalinin - Ilja Kowalczuk - Wiaczesław Wojnow (28:35, gol w przewadze 5/4)

5:1 Nikita Niestierow - Nikita Gusiew - Pawieł Daciuk (33:06, gol w przewadze 5/4)

6:1 Iwan Tielegin - Michaił Grigorienko - Ilja Kabłukow (53:15)


Strzały: 32 - 14

Kary: 10 - 10

Widzowie: 3553


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Pan Mariusz Sibik od 5 lat robi dobrą robotę:) Kurde, już tyle lat minęło...
  • narut: Luque - dzięki Bogu jest jeszcze co jest ale i tak mocno przetrzebione, żal na to wszystko patrzeć.. na przykładzie siatki, pamiętam ile było świetnych klubów, po których ślad nie pozostał - jedynie graja dziś potomkowie niektórych z zawodników rej wiodących wówczas..dla przykładu - Hutnik Kraków, Stal Stocznia Szczecin, Wifama Łódź czy Płomień Milowice/Sosnowiec, nawet Jastrzębie się nazywało Borynia, zaś Katowice Bildon.. to były czasy.. :)
  • Jamer: Tak Oswiecimianin cała piątka i bramkarz :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe