Hokej.net Logo
MAJ
7

Z nieba do piekła. Tyszanie znów przegrywają z Cracovią (WIDEO)

Z nieba do piekła. Tyszanie znów przegrywają z Cracovią (WIDEO)

GKS Tychy wygrywał już z Comarch Cracovią 3:0, ale ostatecznie przegrał z nią 3:4 po rzutach karnych. Zaległe spotkanie 13. kolejki Polskiej Hokej Ligi zapowiadało się bardzo ciekawie i emocji w nim nie zabrakło.

Pierwsza tercja była bardzo dobrym widowiskiem. Więcej klarownych szans szturmując bramkę „Radzika”, lecz nie potrafili przełożyć tego na bramkową zdobycz. W 6. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji, kiedy to Paweł Breske nie uznał gola dla krakowian autorstwa Tomáša Sykory. Powód? Wcześniej jeden z jego asystentów użył gwizdka i tyszanie przerwali grę. Napastnik „Pasów” uderzył na bramkę, lecz w tym wypadku musiał obejść się smakiem.

Minutę później w zamieszaniu podbramkowym Kamil Kalinowski i Radosław Galant próbowali skierować krążek do siatki, jednak bez skutku. Sytuacja ta podziałała motywująco na Jakuba Witeckiego, który efektownie zwiódł rywali, położył bramkarza i dopełnił formalności strzałem do pustej bramki.

Po tym golu tyszanie byli nieco aktywniejsi niż rywale i tworzyli więcej sytuacji podbramkowych. W 17. minucie Jakub Witecki świetnie wyprowadził kontratak i dobrze obsłużył Kamila Kalinowskiego, który zwieńczył tę akcję golem.

Drugą tercję trójkolorowi zaczęli od gry w osłabieniu. Mistrzowie Polski mieli sporo sytuacji, ale John Murray nie dał się pokonać. Niewykorzystane okazje lubią się mścić, o czym goście przekonali w 25. minucie. Wówczas Radosław Galant skutecznie poprawił uderzenie Kamila Gościńskiego.

W 32. minucie gry przewagę tyszan zmniejszył Adam Domogała, który zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Krystiana Dziubińskiego. „Pasy” poszły za ciosem i już trzy minuty później kolejną bramkę z okolic bulika strzelił Oliver Paczkowski. Krakowianie złapali wiatr w żagle i czuli się coraz pewniej na lodzie.

W 38. minucie doskonałą sytuację na godne przedstawienie się kibicom miał Krys Kolanos, jednak przegrał pojedynek sam na sam z Rafałem Radziszewskim.

W tercji trzeciej obie drużyny grały na równym poziomie. Początek tej odsłony nieco niemrawy, a dopiero w 47. minucie doskonałą okazję miał Alex Szczechura, który mógł zwieńczyć trójkową akcję, ale „Radzik” wykazał się niesamowitym kunsztem bramkarskim. Z kolei w 53. minucie goście przeprowadzili szybką i składną akcję 3 na 1, a Petr Šinágl strzałem w długi róg pokonał „Jaśka Murarza”.

Na minutę do końca spotkania Bartłomiej Pociecha niemal zmiótł z lodu Filipa Drzewieckiego, a Paweł Breske odesłał tyskiego obrońcę na ławkę kar, co mocno wzburzyło miejscową publiczność.

Dogrywka była prowadzona w szybkim tempie. Już na początku doskonałą sytuację miał Tomáš Sykora, ale nie zdołał pokonać golkipera trójkolorowych. Obaj bramkarze w dogrywce byli niczym ściany i nie dało się ich pokonać. O wyniku musiały zadecydować rzuty karne.

W pierwszej kolejce Damian Kapica zgubił krążek, a John Murray pewnie obronił. Następny był Michael Cichy, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczce. W drugiej kolejce Tomáš Sykora wymanewrował bramkarza Tychów i umieścił krążek w siatce. Kolejny był Kamil Kalinowski, lecz jego strzał wyłapał „Radzik”. W następnej kolejce Petr Šinágl powiększył przewagę, pewnie pokonując bramkarza GKS-u. Przed szansą stanął Bartłomiej Pociecha, lecz pomimo dobrego pomysłu, krakowski bramkarz zachował zimną krew i nie dał się pokonać pewnie broniąc parkanami. Zwycięstwo swojej drużynie dał Krystian Dziubiński, który znalazł sposób na „Jaśka Murarza”.

Dwa punkty zatem trafiają na konto Comarch Cracovii, GKS Tychy zgarnia tylko punkt.

W przerwie pomiędzy tercjami spiker oznajmił o obecności na trybunach byłego bramkarza GKS Tychy, Štefana Žigardy’ego. 33-letni Czech dostał głośną owację od tyskiej publiczności.

Powiedzieli po meczu:

Rudolf Roháček, trener Cracovii: - Uważam, że pierwsza tercja, po której przegrywaliśmy 0:2, była w naszym wykonaniu najlepsza. Po prostu popełniliśmy dwa proste błędy. Na początku drugiej tercji rywale podwyższyli na 3:0, ale cieszę się, że chłopcy pokazali ogromną wolę walki i ostatecznie wygrali to spotkanie.

Andrej Husau, trener GKS Tychy: - Trudno coś powiedzieć po takim meczu. Drużyna dobrze grała jedną tercję, później rywale nas zdominowali. Byli szybsi, bardziej zdeterminowani, hokejowo lepsi. My popełnialiśmy proste indywidualne błędy. Takie, których nie popełniają nawet juniorzy. Jutro dałem chłopakom wolne, żeby odpoczęli od hokeja i od siebie. W piątek widzimy się na treningu i na analizie wideo dzisiejszego meczu. Mam nadzieję, że wszystko sobie wyjaśnimy.

GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:4 k. (2:0, 1:2, 0:1, d. 0:0, k. 0:3)

1:0 - Jakub Witecki - Kamil Kalinowski, Bartłomiej Pociecha (6:47),

2:0 - Kamil Kalinowski - Jakub Witecki (16:43),

3:0 - Radosław Galant - Mateusz Gościński (24:52, 4/4),

3:1 - Adam Domogała - Krystian Dziubiński, Petr Šinágl (31:05),

3:2 - Oliver Paczkowski - Paweł Zygmunt (34:49),

3:3 - Petr Šinágl (52:24)

3:4 - Tomáš Sýkora - decydujący rzut karny.

Sędziowali: Paweł Breske (główny) - Sławomir Szachniewicz, Wojciech Moszczyński (liniowi).

Minuty karne: 6-8.

Strzały: 39-41.

Widzów: ok 1600.

GKS: Murray - Pociecha (4), Ciura; Galant, Kalinowski, Witecki - Bryk, Kotlorz; Gościński, Rzeszutko, Bagiński - Woźnica, Kaznadziej (2); Kolanos, Cichy, Szczechura - Górny, Kolarz; Jeziorski, Komorski, Kogut.

Trener: Andrej Husau.

Cracovia: Radziszewski - Zíb, Novajovský; Sýkora, Da Costa (4), Kalus (2) - Noworyta, Kruczek; Urbamowicz, Słaboń, Kapica - Rompkowski, Wajda; Šinágl (2), Dziubiński, Domogała - Szurowski, Dutka; Paczkowski, Zygmunt, Drzewiecki.

Trener: Rudolf Roháček.



Galeria zdjęć

GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:4 k. [25.10.2017r.]

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe