Wybór kapituły bez zaskoczenia. Unia uhonorowała Waldemara Klisiaka! [WIDEO]
Waldemar Klisiak został pierwszym członkiem „Oświęcimskiej Galerii Chwały”. Świetny przed laty napastnik rozegrał w barwach Unii Oświęcim 19 sezonów w ekstralidze, w czasie których zdobył siedem mistrzowskich tytułów.
– Łezka w oku się kręci, gdy pomyślę o tym, co już za mną. Czuję dumę, że jako wychowanek Unii mogłem dołożyć swoją cegiełkę do jej największych sukcesów – powiedział nam zawodnik, który w biało-niebieskich barwach występował z numerem 4. – To klub mojego życia, więc zawsze życzę mu jak najlepiej.
„Waldi”, bo tak nazywali go koledzy, zapisał się złotymi zgłoskami w historii ekipy z Chemików 4. Należał do grona najlepszych skrzydłowych, jacy występowali na taflach naszej ekstraligi. Imponował świetną jazdą na łyżwach, dobrym przeglądem pola i umiejętnością skutecznego wykończenia akcji. Potrafił dobrze się zastawić, przepchnąć rywala, a jego firmowym znakiem były „kółeczka” z krążkiem.
Na taflach naszej ekstraligi rozegrał w sumie 864 spotkania, w których zdobył 841 punktów za 434 bramki i 407 asyst. Jego licznik w barwach Unii zatrzymał się na 733 meczach, 385 golach i 375 asystach.
– Przyznam szczerze, że nie potrafię przypomnieć sobie tej najładniejszej bramki. W pamięci zostają na pewno gole te niezwykle ważne, a mianowicie z fazy play-off strzelane przeciwko Podhalu Nowy Targ czy GKS-owi Katowice – uśmiechnął się Waldemar Klisiak.
Przypomnijmy, że świetny przed laty skrzydłowy sięgnął z biało-niebieskimi po siedem tytułów mistrzowskich. Zdobył też sześć srebrnych i jeden brązowy medal. Dwa razy wzniósł w górę Puchar Polski. Był też etatowym reprezentantem Polski, w której rozegrał 127 spotkań i strzelił 53 gole. Dane było mu zagrać na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Albertville w 1992 roku.
Po zakończeniu sportowej kariery pracował jako trener i dyrektor sportowy. Tu również miał okazję zdobywać medale, odpowiednio brązowy i srebrny.
Komentarze
Lista komentarzy
mario.kornik1971
Szacunek Waldi!
Bacznyobserwator
Wybór oczywisty ale powinno to nastapić w momencie gdy #4 był by wolny Powinno sie zastrzec jego nr jak to sie robi w hokejowych kajach ;)