Wicemistrz Słowacji lepszy od wicemistrza Polski. Przesądził jeden gol
Hokeiści GKS-u Tychy zakończyli Memoriał Pavla Zábojníka na czwartym miejscu. W swoim trzecim meczu przegrali z HKm Zwoleń 1:2.
Podopieczni Andrieja Sidorienki pojechali na Słowację w mocno osłabionym składzie. Zabrakło czterech kluczowych zawodników: Olliego Kaskinena, Augusta Nilssona, Filipa Komorskiego i Bartłomieja Jeziorskiego, a kilku wystąpiło tuż po zakończeniu leczenia urazów. Mimo to zespół z z “piwnego miasta” nie zamierzał się poddawać. W każdym z meczów walczył do samego końca.
W pierwszym meczu tyszanie pokonali HC Frydek-Mistek 3:2 po dogrywce. Później - również po dodatkowym czasie gry - przegrali z HK SŽ Olimpija Lublana 2:3.
W ostatnim starciu trójkolorowi nie sprostali gospodarzom całych zmagań, przegrywając 1:2. Jedynego gola dla zespołu zdobył Pawło Padakin, a asystę przy tej bramce zaliczył Illa Korenczuk.
HKm Zwoleń – GKS Tychy 2:1 (1:0, 1:1, 0:0)
1:0 C. Hults - M. Hults (5:07),
1:1 Padakin - Korenczuk (33:45),
2:1 Viedenský - Kašlík, Jedlička (39:20).
GKS Tychy: Fučík (Lewartowski) – Pociecha, Jaśkiewicz; Łyszczarczyk, Rác, Bukowski – Bryk, Ciura; Padakin, Turkin, Korenczuk – Jaroměřský, Sobecki; Marzec, Galant, Gosciński oraz Krzyżek, Ubowski, Kucharski i zawodnik testowany
Trener: Andriej Sidorienko
Komentarze