Trzy pytania do... Łukasza Nalewajki. "Mogliśmy to spotkanie wygrać za trzy punkty"
Choć hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, to ostatecznie przegrał po dogrywce z Re-Plast Unią Oświęcim 2:3. – Nie był to zły mecz w naszym wykonaniu – stwierdził Łukasz Nalewajka, napastnik brązowych medalistów poprzedniego sezonu.
HOKEJ.NET: – Mimo porażki spisaliście się naprawdę dobrze. Jakie są główne pozytywy tego starcia?
Łukasz Nalewajka, napastnik JKH GKS-u: – Zgadza się, nie był to zły mecz w naszym wykonaniu, bo walczyliśmy i graliśmy aktywnie na całej długości lodowiska. Mieliśmy swoje okazje, ale nie wykorzystaliśmy ich, czego bardzo żałujemy, ponieważ mogliśmy to spotkanie wygrać za trzy punkty.
Czego zatem zabrakło?
– Przede wszystkim skuteczności, która od dobrych kilku meczów jest naszym głównym problemem. Sytuacje mamy, prowadzimy grę, ale nie strzelamy goli. A jak się strzela dwa gole u siebie, mając tyle sytuacji co my dzisiaj, to niestety ciężko jest wygrać mecz.
Sytuacją, która mocno wpłynęła na wynik dzisiejszej rywalizacji była dość kontrowersyjna kara, jaką otrzymał Jauhienij Kamienieu. Wielu kibiców nie zgadzało się z tą decyzją sędziego, a ja zapytam o pana zdanie na ten temat.
– Zgadzam się z kibicami, zgadzam się z tymi, którzy tak uważają. Wprawdzie krążek po wybiciu Jewgienija znalazł się poza taflą, jednak wcześniej odbił się od zawodnika Unii Oświęcim i w tej sytuacji nie powinna zostać orzeczona kara dla naszej drużyny. Niestety stało się inaczej i tak jak pan mówi ta sytuacja miała wpływ na wynik dzisiejszych zawodów.
Rozmawiał: Marcin Janicki.
Komentarze
Lista komentarzy
mariolux
Tak panie Nalewajka ,mogliście jak zawsze możecie. Zawsze jesteście groźni. Szczególnie pan Urbanowicz,który ciągle szuka zaczepki. Do jutra Gołąbki , ciągle możecie się zrehabilitować. Jerofiejevs czeka.
NASA
Mario, mam takie same uwagi jak ty. Szkoda, że rozmówca nie dodał że gdyby Unia wykorzystała swoje to na pewno nie skończyłoby się w dogrywce.
Z drugiej strony, co takie artykuły, z dwoma zadanymi pytaniami wnoszą? Ja w ciemno mogę opisac co zawodnicy wygranych/przegranych będą mówić. To są takie ogólniki, że aż oczy bolą.
hokej_fan
Panie Nalewajka, zobacz mecz na powtórce i wtedy wypowiadaj się na temat kary, żaden z zawodników Unii nie dotknął krążka przy wybiciu za bandę!
unista55
Jeszcze nie zdarzyło mi się przeczytać od trenera, czy zawodników JKH, że oni byli po prostu słabsi. (nie mam ma myśli wczorajszego meczu).
Paskal79
Mecz był wyrównany ,jak coś to Unia była na pewno nie mniej na krążku niż Jkh ( raczej więcej) a wypowiedź że Jkh prowadziło grę to przesada,z tego co było widać w telewizji to Unia też miała sporo sytuacji więc też mogła skończyć za3 pkt to jest sport i ktoś musi przegrać , jutro może być odwrotnie ....
Oświęcimianin_23
Typowe jastrzębskie gadanie, szkoła trenera Kalabera nie poszła w las ;)
operatorSJZ
strzelcie gola więcej to wygramy, tak to się odbywa w dyscyplinach sportowych...
DominN
Mecz przyjemnie się oglądało, myślę że mimo przegranej JKH najlepszy w ich wykonaniu. Brakuje jednak skuteczności a meczu nie wygrywa się punktami stylu i posiadania krążka który zdecydowanie częściej znajdował się na kijach JKH. Fatalne sędziowanie i brak reakcji na faule na bramkarzu to w sumie klasyk PHL, a Dziubiński za takowy faul powinien stracić zęby.