Szóstka Hokej.Netu - 24. kolejka PHL

Rafał Radziszewski (Zagłębie Sosnowiec), Bartosz Ciura (GKS Tychy), Klemen Pretnar (Re-Plast Unia Oświęcim), Jakub Jaworski (KH Energa Toruń), Michael Cichy (GKS Tychy), Radosław Sawicki (JKH GKS Jastrzębie) – to szóstka najlepszych graczy 24. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Rafał Radziszewski (Zagłębie Sosnowiec) [*4]

- Powiedzmy to wprost – bez dobrych interwencji „Radzika” nie byłoby zwycięstwa nad GKS-em Katowice (3:2). Doświadczony golkiper dwoił się i troił, broniąc lawinę uderzeń katowiczan. Ostatecznie jego bilans po spotkaniu z GieKSą wyniósł: 40 udanych interwencji, dwa wpuszczone gole i 95-procentowa skuteczność.

Obrońcy:

Bartosz Ciura (GKS Tychy) [*2]

- Cenimy go zwłaszcza za ofiarną i twardą grę w destrukcji. Za to, że nie boi się zaatakować ciałem, przepchnąć rywala. W meczu z krakowianami miał sporo pracy, ale trzeba przyznać, że dobrze wywiązał się ze swoich obowiązków. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +2.

Klemen Pretnar (Re-Plast Unia Oświęcim) [*2]

- Gdy był na lodzie, biało-niebiescy nie stracili bramki. Ogółem w klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów wypadł na +2. Zaliczył też asystę przy trafieniu na 2:0 autorstwa Luki Kalana, które zostało zdobyte podczas gry w przewadze.

Napastnicy:

Jakub Jaworski (KH Energa Toruń)

- „Stalowe Pierniki” lekko, łatwo i przyjemnie pokonały na wyjeździe Naprzód Janów 11:1. Najjaśniejszą postacią w tym spotkaniu był 23-letni napastnik, który czterokrotnie znalazł sposób na Szymona Niemczyka oraz zaliczył też dwie asysty. Dalszy komentarz jest w tym momencie już niepotrzebny.

Michael Cichy (GKS Tychy) [*2]

- Trójkolorowi pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 3:1, a przy wszystkich golach swój udział miał właśnie Cichy. 29-letni napastnik najpierw asystował przy trafieniach Alexandra Szczechury i Christiana Mroczkowskiego, a później sam – podczas gry w przewadze – popisał się przepięknym uderzeniem z nadgarstka. Można by rzec, że „Cichy Zabójca” dobrze wykonał swoje zlecenie.

Radosław Sawicki (JKH GKS Jastrzębie) [*2]

- Odgrywa coraz ważniejszą rolę w ekipie z Leśnej. Potrafi wywalczyć krążek, dobrze go rozegrać i strzela coraz więcej bramek. To wszystko pokazał w wygranym po rzutach karnych meczu z Lotosem PKH Gdańsk (6:5). Sawicki na 6 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadził do wyrównania, a także po mistrzowsku wykonał rzut karny.