Szalona druga tercja. Wielka Brytania wygrywa turniej w Nottingham
Brytyjczycy w ostatnim meczu Mistrzostw Świata dywizji IA pokonali Włochów 5:3, dzięki czemu zwyciężyli cały turniej w Nottingham. O wyniku spotkania zadecydowała szalona druga tercja, w której hokeiści Wielkiej Brytanii byli w stanie odpowiedzieć na każdą bramkę rywali.
Od początku spotkania wiadome było, że żadna ekipa nie odpuści i rzeczywiście początke był bardzo ostry. Już na starcie po ostrym wejściu Włocha kontuzjowany został Myers, który opuścił lodowisko i wrócił do szatni. Włosi grali bardzo agresywnie, ale chyba aż za agresywnie, czego efektem była kara Larkina w 6. minucie spotkania. Brytyjczycy bardzo szybko ustawili zamek i po świetnie rozegranej kombinacji z bliskiej odległości krążek do bramki Italii wpakował Perlini.
W dalszej części pierwszej odsłony gra znacząco się wyrównała. Brytyjczycy chcieli powetować stratę Myersa i również zaczęli grać ostro. Po jednym z ostrych wejść sędziowie sygnalizowali karę dla jednego z Brytyjczyków, a Włochom w tym czasie udało się utrzymać przy krążku, następnie odegrać do Larkina, który huknął przepotężnie spod niebieskiej. Tor lotu krążka zmienił jeszcze jeden z obrońców, co kompletnie zaskoczyło Bownsa i na tafli w Nottingham mieliśmy znów wynik remisowy w 12. minucie tego starcia.
Do końca tercji obie ekipy skupiały się głównie na zabezpieczeniu tyłów. Wyspiarze mieli jeszcze okazję na kolejną grę w przewadze, ale tym razem nie wyglądała ona tak dobrze, jak ta pierwsza. Na pierwszą przerwę hokeiści obu reprezentacji zjeżdżali z wynikiem remisowym 1:1.
Druga odsłona przyniosła ogromna emocje. Już chwilę po jej rozpoczęciu Neilson znalazł się w dogodnej sytuacji i oszukał włoskiego golkipera wyprowadzając Brytyjczyków na prowadzenie. To jednak nie trwało długo, Włosi już 4 minuty później odpowiedzieli ładną akcją zakończoną strzałem Petana i znów mieliśmy remis.
W dalszej części drugiej tercji wydawało się, że to reprezentanci Włoch mają delikatną przewagę, jednak uderzyli po raz kolejny gospodarze. W 29. minucie fatalnie pomylił się defensor włoski i w zasadzie oddał krążek Brytyjczykom, guma trafiła do Hammonda, który będąc sam przed bramkarzem i szykownie go oszukał po raz kolejny dając Brytyjczykom prowadzenie.
Italia znów znalazła się w gorszym położeniu ale po raz kolejny w tym spotkaniu potrafili odpowiedzieć. W 35. minucie Włosi wyprowadzili podręcznikową wręcz kontrę, a zakończył ją Glira mierzonym strzałem. I znów chwilę po zdobyciu bramki hokeiści z Półwyspu Apenińskiego stracili koncetrację i sfaulowali jednego z hokeistów gospodarzy. Grając w czasie, gdy sędziowie sygnalizowali karę dla Włochów, Ci znów zapomnieli pokryć Perliniego, który swoją drugą bramką ponownie odciął Włochom tlen.
Brytyjczycy w końcówce tercji dostali kolejny prezent od Włochów w postaci kolejnej kary włoskiego zawodnika. Nie potrafili jej jednak wykorzystać, a włoski golkiper Fazio robił wszystko by utrzymać status quo. Po drugiej tercji na tablicy wyników widniał wynik 4:3 dla gospodarzy z Wysp Brytyjskich.
W trzeciej tercji hokeiści ze Zjednoczonego Królestwa zdecydowali zmienili podejście do tego spotkania i nie chcieli dopuścić do jakichkolwiek komplikacji, skupiając się praktycznie w całości na zadaniach defensywnych. Włosi starali się z całych sił zagrozić bramce Bownsa, jednak ataki włoskiej ekipy były bardzo niedokładne i nie stanowiły niebezpieczeństwa dla brytyjskiej bramki.
Pod koniec ostatniej odsłony Michael Keenan musiał ratować się grą bez bramkarza. Włosi nie potrafili jednak utrzymać krążka a na domiar złego fatalny błąd popełnił jeden z defensorów i oddał krążek Kirkowi, a ten wyłożył go Neilsonowi, który dopełnił formalności i ustalił wynik spotkania na 5:3.
Hokeiści z Wysp Brytyjskich zwyciężyli Włochów i tym samym zapewnili sobie wygraną w całym turnieju. Razem z Polakami awansują do przyszłorocznych mistrzostw Elity, a reprezentanci Italii o powrót do elity walczyć będą w kolejnym roku po raz kolejny w mistrzostwach dywizji IA.
Włochy - Wielka Brytania 3:5 (1:1, 2:3, 0:1)
0:1 Brett Perlini - Mike Hammond, Evan Mosey (05:40, 5/4)
1:1 Thomas Larkin - Daniel Tedesco (11:21 - odłożona kara)
1:2 Cade Neilson - Robert Dowd (20:59)
2:2 Alexander Petan - Daniel Tedesco, Ivan Deluca (24:34)
2:3 Mike Hammond - Oliver Betteridge (28:43)
3:3 Daniel Glira - Luca Frigo, Daniel Mantenuto (34:29)
3:4 Brett Perlini - Mike Hammond, Liam Kirk (35:57 - odłożona kara)
3:5 Cade Neilson - Liam Kirk (57:50 - do pustej bramki)
Minuty karne: 6-2
Strzały: 22-22
Widzów: 5538
Włochy: J. Fazio - P. Spornberger, T. Larkin, I. Deluca, A. Petan, D. Tedesco - A. Trivellato, P. Pietroniro, L. Frigo, D. Mantenuto, M. Zanetti - D. Glira, E. Miglioranzi, P. Brunner, D. Hannoun, A. Miceli - M. Insam, G. Gios, B. McNally, T. Traversa, M. Marchetti.
Wielka Brytania: B. Bowns - N. Halbert, M. Richardson, L. Kirk, B. Perlini, M. Hammond - B. O'Connor, E. Mosey, O. Betteridge, C. Neilson, R. Dowd - S. Ruopp, D. Phillips, J. Waller, B. Lake, J. Curran - J. Tetlow, S. Jones, R. Lachowicz, M. Myers, J. Phillips .
Tak Polacy świętowali awans do elity. Zobacz kulisy sukcesu Biało-Czerwonych w poniższym materiale wideo
Komentarze