Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Polák dla Hokej.Net: Nie żałuję, że nie zagrałem w tegorocznym finale Pucharu Stanleya

Polák dla Hokej.Net: Nie żałuję, że nie zagrałem w tegorocznym finale Pucharu Stanleya

Treningi podjęte przez HC Witkowice na Jastorze były świetną okazją do przeprowadzenia wywiadu z Romanem Polákiem, który jeszcze w tym roku rozgrywał mecze dla Dallas Stars. W którym klubie w NHL spędził najlepszy czas? Która bójka najbardziej zapadła mu w pamięć? Czym będzie zajmował się po zakończeniu kariery? Odpowiedzi na te pytania poznają Państwo w najnowszej „Rozmowie Tygodnia”.

 

HOKEJ.NET: Czy uważasz, że 34 lata to dobry wiek na zakończenie kariery w NHL? Czy nie miałeś żadnych propozycji kontynuacji gry w Ameryce?

 

Roman Polák: – Tak, wciąż miałem kilka ciekawych opcji z NHL, ale nie skorzystałem z nich, gdyż chciałem być blisko domu, rodziny. Myślałem jednak, że mój powrót do Czech będzie wyglądał nieco inaczej, ale jest jak jest. Jesteśmy teraz w Jastrzębiu-Zdroju i musimy ćwiczyć w Polsce.

 

Dlaczego odpuściłeś sobie grę o tegoroczny Puchar Stanleya? Dallas Stars zaszli przecież aż do finału, gdzie ulegli Tampa Bay Lightning. Czy nie masz teraz do siebie żalu?

 

– Nie żałuję tego ani trochę. Rozmawiałem z menedżerem Dallas, on wie dlaczego podjąłem taką decyzję, dlaczego pozostałem w domu. Tak jak mówiłem, rodzina jest u mnie na pierwszym miejscu.

 

Jeszcze za czasów gry w NHL mówiłeś, że z każdym rokiem jesteś coraz bardziej zmęczony grą, z większym trudem przychodzi Ci rozpoczęcie każdej kolejnej kampanii. Podpisałeś jednak aż trzyletni kontrakt z Witkowicami. Gra w NHL to większe obciążenie fizyczne czy psychiczne? Co Cię motywuje do dalszej gry w Czechach?

 

– Bez wątpienia gra w NHL wiąże się ze sporo większym wysiłkiem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym, ponadto przebywa się wtedy daleko od ojczyzny. Dlatego też zdecydowałem się pozostać w domu, chciałem być blisko mojej rodziny. Teraz mamy jednak inne czasy, w związku z całym tym zamieszaniem z koronawirusem. Zawsze chciałem zakończyć karierę w Czechach, nie chciałem tak po prostu leżeć na kanapie i oglądać telewizji. Mogłem pozostać w Ameryce, ale tego nie chciałem. Skoro wciąż miałem jeszcze przed sobą kilka lat grania, to dlaczego by tego nie wykorzystać?

 

Za oceanem dałeś się poznać jako gracz słynący z twardej gry, stoczyłeś też szesnaście pojedynków pięściarskich.Jakie masz do tego podejście? Zapytam wprost: czy lubisz się bić? Która walka najbardziej zapadła Ci w pamięć?

 

– Nie, nie lubię się bić. Walczyłem, ponieważ musiałem. Najbardziej zapamiętam walkę z Kyle’em Cliffordem, reprezentującym wówczas Los Angeles Kings. Byłem wtedy sporo młodszy niż teraz, ale mnie znokautował. Po walce wstałem, zjechałem na ławkę kar, a po pięciu minutach wróciłem do boksu. Wszyscy się na mnie patrzeli, a ja zapytałem: „Ludzie, dlaczego się na mnie tak gapicie?”. Powiedzieli mi, że zostałem znokautowany. Odparłem im tylko, że nic mi się nie stało, poślizgnąłem się i upadłem na lód, nic wielkiego. Kiedy wróciłem do domu, obejrzałem tę walkę i zobaczyłem, jak trafia mnie w podbródek, a ja odleciałem (śmiech).

 

Bójka RomanaPoláka z Kyle'em Cliffordem.

 

A czy Twoim zdaniem pojedynki na pięści powinny być w Europie łagodniej traktowane, tak jak ma to miejsce w NHL?

 

– Uważam, że zawsze musisz umieć się postawić, nawet jeśli teraz w NHL jest mniej walk niż kiedyś. Kiedy na lodzie dzieje się jednak coś niedobrego, nie powinieneś dawać sobie w kaszę dmuchać. Musisz być zawsze gotowym, by zrzucić rękawice. Jeżeli Twój rywal wie, że nie będziesz się bił, to może robić na lodzie głupie i nieodpowiedzialne rzeczy, z myślą, że nie spotka go kara. Z drugiej strony, kiedy będzie miał świadomość, że ktoś za nim podąży i będzie z nim walczył, powstrzyma się w niektórych sytuacjach od nieczystych zagrań, takich jak ataki od tyłu. Kiedy zaatakujesz tak przeciwnika, to też sam musisz być gotowy na to, że wszystko się może wydarzyć i za chwilę będziesz z kimś się bił.

 

Pozostańmy jeszcze przy zasadach. Czy ciężko było Ci przestawić się na europejskie zasady gry?

 

– Nie, to nie było nic trudnego. Tafla jest teraz nieco mniejsza, węższa, w porównaniu do tego, co było przed wyjazdem. To nie był więc dla mnie żaden problem.

 

Pobyt w którym klubie NHL oceniasz najmilej? Z którym klubem wiążesz najmilsze wspomnienia?

 

– To ciężkie pytanie. Zaczynałem w Saint Louis, mam więc sentyment do Blues. Nawiązałem w tym miejscu także dużo znajomości, grałem tu przez 8 lat. To była dla mnie wielka sprawa: byłem przez nich draftowany, dali mi szansę gry. Lubiłem bardzo miasto, a także wszystkich ludzi. Później przeniosłem się do Toronto, a więc kolejnego miasta żyjącego hokejem. Wiązało się to ze sporą presją, ale miasto było świetne. W 2016 przeniosłem się na play-offy do San Jose. Spotkałem tu świetnych zawodników, z którymi doszedłem aż do finałów Pucharu Stanleya. Wiążę z tym masę dobrych wspomnień. Potem przyszła kolej na Dallas – kompletnie inne miasto, o zupełnie innej atmosferze. Było tu nieco cieplej, a więc panował tu klimat, którego nie wiązałbyś z typowo hokejowym miastem, ale wciąż mi się świetnie grało. Ciężko jest mi więc wybrać jedno konkretne miasto, wszędzie mi się podobało.

 

A czy byłbyś w stanie wyróżnić jednego z Twoich byłych klubowych kolegów, który Ci najbardziej zaimponował? Nie mówię tu tylko o samych umiejętnościach hokejowych, ale też chociażby o etyce pracy czy niezwykle profesjonalnemu podejściu do hokeja.

 

– To pytanie bez odpowiedzi. Ktoś może być prawdziwą bestią na lodzie, ktoś inny wylewa siódme poty na siłowni podnosząc ciężary. Wszyscy koledzy, z którymi miałem przyjemność grać, byli świetnymi ludźmi zarówno na tafli, jak i poza nią. Powiem szczerze, że w trakcie kariery w NHL nie spotkałem nikogo, o kim mógłbym otwarcie powiedzieć, że go nie lubię.

 

 

 

Jakie są Twoje plany na przyszłość? Czym zamierzasz się zająć, kiedy zawiesisz już łyżwy na kołku?

 

– Czas pokaże. Od niedawna codziennie myślę o tym, co zamierzam robić po ostatecznym zakończeniu kariery zawodniczej, bo ten moment nieuchronnie nadchodzi. Wkrótce więc podejmę tę decyzję. Na pewno nie zostanę trenerem. Nie lubię mówić ludziom tego, co mają robić. Nie wiążę więc z tym kompletnie przyszłości. Być może będzie to związane z zarządzaniem w klubie? To ciężkie pytanie, w tej kwestii może się jeszcze wiele zmienić.

 

Co możesz powiedzieć o treningach w Polsce? Co sądzisz o poziomie naszego lodowiska? Czy nie uważasz, że to trochę absurdalne, że nie możecie ćwiczyć w Czechach?

 

– Tak już jest. W obliczu pandemii powinniśmy być wdzięczni za to, co mamy. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony waszym lodowiskiem, jest naprawdę dobre, podoba mi się. Uważam, że ma także rozsądną pojemność. U nas, w Witkowicach, nasza hala jest przeogromna. Ma jakieś 8 – 9 tysięcy miejsc siedzących, kiedy na mecze uczęszcza może trzy tysiące osób, biorąc pod uwagę oczywiście zwykłe okoliczności. Każdy może się tak rozsiąść, że będą widoczne pustki. Wyobrażam sobie, że wasza hala jest zapełniona podczas meczów, wszyscy są bliżej lodu i siedzą ściśle blisko siebie, a atmosfera jest wtedy dużo lepsza.

 

 

 


Jak oceniłbyś poziom czeskiej ekstraligi po Twoim powrocie do ojczyzny? Była ona lepsza przed Twoim wyjazdem do Ameryki Północnej, czy może stoi na wyższym poziomie teraz?

 

– Powiedziałbym, że jest po prostu inaczej. Co prawda zawodnicy są szybcy, ale hokej jest wolniejszy. Ma to pewnie związek z rozmiarem lodowisk. Hokeiści są tak samo dobrzy – jeśli tylko zechcą, mogą zostać graczami na miarę NHL. Wszystko opiera się na szybkości i podejmowaniu decyzji. W NHL lodowiska są mniejsze, dlatego masz mniej czasu, musisz myśleć szybciej.

 

Kiedy zostałeś draftowany w 2004 roku, obok Ciebie wybrano także dwudziestu Twoich rodaków. W tegorocznym drafcie wybrano natomiast tylko ośmiu Czechów. Z czego wynika ten spadek w ostatnich latach?

 

– Składa się na to wiele czynników. Hokej na lodzie jest kosztownym sportem, być może to odstrasza rodziców. Może ma to też związek z trenerami, szkoleniem małych dzieci? Wpływ na to też może mieć postawa samych zawodników. Kiedyś młodzi ludzie byli bardziej zdeterminowana, by coś osiągnąć. Świat dzisiejszej młodzieży jest zdominowany przez Instagrama. Nastolatkowie nie są już tak skupieni na sporcie, tylko graniu na konsoli, przeglądaniu mediów społecznościowych.

 

Jak oceniłbyś swoją współpracę z trenerem Mojmírem Trličíkiem?

 

– Jest naprawdę świetny. Przez rok był moim trenerem, kiedy jeszcze grałem w juniorach Witkowic, więc się już nieco znaliśmy. Uważam, że dobrze wywiązuje się ze swojej roli, a my musimy skupić się tylko na ciężkiej pracy.

 

Ostatni sezon Witkowice zakończyły na przedostatnim miejscu w tabeli. W międzyczasie doszło do sporej liczby zmian kadrowych. Jakie są wasze cele?

 

– Naszym celem jest stawanie się lepszym każdego dnia. Nie ma znaczenia to, co wydarzy się na końcu, ale musimy skupić się na tym, by wyjść na lód i pokazać, że jest się lepszym niż wczoraj. Należy się uczyć każdego dnia, wyciągać wnioski z każdego błędu.

 

Ostrava - Vítkovice: Vítkovický obránce Roman Polák si v zápase s Libercemporanil kotník - Regiony ČR.cz | Extraliga | Česká republika,Moravskoslezský kraj, okres Ostrava, Ostrava - Vítkovice - Hokej ČR

fot.Regiony ČR/Jan Belej

 

Nie osiągnąłeś żadnego znaczącego sukcesu z reprezentacją narodową, a ostatni raz w jej barwach wystąpiłeś ponad trzy lata temu. Czy teraz, kiedy jesteś bliżej domu i występy w NHL nie kolidują z terminami reprezentacyjnymi, planujesz może powrócić do kadry narodowej?

 

– Nie, oficjalnie zakończyłem już mój reprezentacyjny rozdział. Definitywnie nie zagram już w kadrze.

 

Czy czujesz się spełniony jako hokeista? Czy jesteś dumny ze swojej kariery?

 

– Zawsze mogłem zrobić niektóre rzeczy lepiej. Jeżeli ktoś by powiedział mi, kiedy miałem piętnaście lat, że spędzę czternaście lat w NHL i zagram w ponad 800 meczach, to nie uwierzyłbym mu. Udało mi się więc osiągnąć o wiele więcej niż mogłem się spodziewać.

 

Czy wciąż masz jakieś marzenia związane z hokejem?

 

– Nie, już nie mam żadnych hokejowych marzeń (śmiech).

 

Na zakończenie, czy chciałbyś coś przekazać fanom zarówno z Czech, jak i z Polski?

 

– Bądźcie cierpliwi. Oglądajcie telewizję (śmiech) i czekajcie, aż powrócimy do gry w Czechach. Wasza liga wciąż gra, mamy nadzieję, że my także będziemy kontynuować rozgrywki. Liczy się cierpliwość. Każdy fan hokeja będzie kochał tę dyscyplinę niezależnie od okoliczności, czy to oglądając ją na żywo, czy też w telewizji.

 

Rozmawiał:Kacper Langowski.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Jamer, Paskal, krążek mówiliście?:)
  • Beta: https://www.facebook.com/polskihokej.eu
  • Paskal79: Panowie muszę kończyć,do wieczora pozdro 🏒
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, a Beta?:)
  • Luque: Panie się nie liczą? Wstyd Paskalu, wstyd ;)
  • uniaosw: Eme no i wyprzedziłeś
  • Passtor: Zbierać puszki i butelki towarzystwo z łoświecimia żebyście mieli czym rzucać podczas meczu
  • Passtor: Nonszalancja dywanów pozwoliła wam ugrać majstra, ten sezon was zweryfikuje
  • Oświęcimianin_23: Zbieraj butelkę, żeby móc się nią palnąć w łeb:) Może zmądrzejesz:)
  • Passtor: Co może źle napisałem?
  • emeryt: Passtorzu jak musisz tutaj pisac to przynajmniej zdejmij gumofilce
  • Passtor: 🤣🤣🤣🤣 a ty naucz poprawnie pisać czyiś nick 🤣🤣🤣
  • Passtor: Co za gamon madakra
  • emeryt: Passtuchu wracaj do lasu pod Kobiórem😂😂😂
  • Luque: Na CHL będą w Oświu butelki z zakrętkami czy bez? Bo goście z innych krajów mogo się trochę zdziwić...
  • PanFan1: "orenżada" będzie wyłącznie we woreczku 😉
  • Passtor: Oj zaszczypalo he he i dlatego zawsze będziecie wsią łoßwiecim z rufem hoszuf 🤣🤣👀
  • emeryt: 😂🐏
  • Oświęcimianin_23: NAAAASZA UNIA NAJLEPSZA W POLSCE JEST!;)
  • Zaba: Luque... a Ty bywasz gdzieś w o ogóle poza Tychami? Naprawdę nie spotkałeś się nigdzie z tym, ze na imprezach sportowych czy kulturalnych sprzedaje się napoje w butelkach otwarte i bez nakrętek?
  • Luque: U Was to norma, więc nie tłumacz się ;)
  • Zaba: no to zastanów się co jest normą... ;)
    Widocznie my żyjemy w cywilizowanym świecie i dlatego to co jest normą na świecie jest u nas stosowane... Wybierz się kiedyś gdzieś na jakiś koncert czy inna imprezę sportową to zobaczysz co jest normą... :)
  • Luque: My wszyscy wiemy czemu tak jest ;)
  • Zaba: Lekko mnie zaskoczyłeś tym, że jesteś zdziwiony, że na imprezach masowych sprzedaje się napoje w otwartych butelkach bez nakrętek... i jeszcze masz z tego polewkę ;)
  • Oświęcimianin_23: W Krakowie jest tak samo na imprezach masowych, a to chyba dużo większe miasto niż Oświęcim i Tychy:)
  • Luque: Oj kiedyś sprzedawali z nakrętami u Was ;)
  • Zaba: kiedyś u Was bili murzynów...
  • Zaba: Luque... niestaty zmartwię Cie, ale jeśli w Tychach sprzedają gdzies napoje w butelkach to niestety (dla Ciebie) też w otwartych i bez nakrętek ;)
  • Passtor: Żaba pogrążasz się
  • Zaba: kolejny obieżyświat ;)
  • PanFan1: Macklin Celebrini - lat 17 ❗ - jedynka w tegorocznym drafcie
  • hanysTHU: Uwaga włączyli internet niektórym. Ale to chwilowe uniesienie, bo trzeba zaraz lecieć na smarowanie. A i o maść coraz trudniej...
  • hanysTHU: Bez zakrętki szybko wietrzeje...
  • hanysTHU: Podobno.
  • Oświęcimianin_23: 18 zawodników z NHL w Szwecji... Panie, miej w opiece naszych hokeistów, żeby nie było dwucyfrówki...
  • Hokejowy1964: pastor zostałeś poczęty pod dywanem.....i tak ci zostało że mózg niedotleniony odpowiednio to i nie pracuje głowa jak trzeba....żal mi cię....ciężki przypadek...
  • Oświęcimianin_23: Hokejowy, szkoda czasu:)
  • PanFan1: O23 kadra Stanów też cała z NHL: Gudrou, Zegras, Werenski ... Składali Nasi chłopcy szumne deklaracje po Nottingham że życzą sobie przeciwników z NHL, no to życzenie się spełniło;)
  • PanFan1: ... Petry, B. Tkachuk, Jones ... oj będzie tango 😁
  • narut: Fanie ale Smith, Leonard oraz Augustine nie są.. :) .) nie jest tak źle jak piszesz.. że to niby wszyscy są z nhlu.. :) .)
  • narut: niestety Nelson, Boldy, Caufield oraz Hughes już są i to z całkiem fajnymi tegorocznymi liczbami.. oczywiście liczby to nie wszystko.. ale o czymś jednak świadczą..
  • PanFan1: ufff Narut ulżyło mi ... dzięki
  • narut: bardzo proszę Fanie.. :)
  • Oświęcimianin_23: PF1, nawet u buka nie można postawić domu na zwycięstwo USA lub Szwecji :D
  • emeryt: brak Linusa w kadrze na MŚ...tym sposobem Szwecja marnuje szanse na wygranie tego turnieju
  • Oilers: Prawda to ze spod lodowiska w Óświęcimiu ma codzinnie kursować bezpłatny autokar do Ostrawy?
  • emeryt: 19:46
  • MKaczmar: Udostępniam zrzutkę dla Krystiana Dziubińskiego. Jeśli możecie udostępnijcie dalej w mediach społecznościowych
    https://zrzutka.pl/myee6m
  • szop: nie zrzucam sie mi nikt za mandaty nie placi
  • Passtor: Hokejowy64 że tak zapytam ilu z Twojej uni zawodników będzie na MS ? Nie będę się zniżał do twojego poziomu i szkoda mi czasu umizgi [****]a🤣🤣🤣
  • unista55: A ilu wychowanków Gieksy jedzie na mistrzostwa? Na prawdę nie sztuka mieć najwięcej kasy w lidze i pościągać sobie Polaków ;)
  • m1chas: Tylko Dizubek, ale za to będzie parę bucow z obu [****]kaesów szybki w[****] i do domu
  • emeryt: ale ze Hokejowy64 z Unii...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ilu zawodnikow ? 100% wiecej niz z druzyny Legii do kadry pilkarskiej przy budzecie kosmicznym ;) fakt jeden ale to nadal 100% wiecej
  • Arma: To było czuć już od dawna. Nie wiedział jak poprosić o szalik, te zaczepki to po to by kibice klubu który tak kocha w końcu z nim porozmawiali.
  • emeryt: widać że Passtuch na sb tylko przejazdem...niemniej jednak Hokejowy64 witamy
  • PanFan1: Czasy się zmieniają EME, taki Tusk niegdyś robił za konserwatywnego liberała, a Kaczyński twierdził że im mniej ingerencji państwa w codzienne życie obywateli tym lepiej, zobacz co dziś z tego zostało, Tusk czerwony lewak, a Kaczyński socjalista, jedno i drugie odrażające ! ;)
  • Andrzejek111: PF1 wytykałeś Unii, że ma tylko jednego reprezentanta a tymczasem mistrz Szwecji nie ma żadnego, Słowacji jednego. Amerykanie i Kanadyjczycy nie mają w swoich składach żadnego mistrza kraju 😁
  • rawa: A jak Jankesy i Kanadziory maja ich mieć jak Vegas dopiero co odpadło. Poza tym rycerze bardzo chorowite są;)
  • PanFan1: Ale tak obiektywnie patrząc Andrzejek111, wkład Unii w Reprezentację jest wprost nikczemnie niski, jeden zawodnik i to jeszcze wychowanek Podhala ... i nie "wytykałem" tylko widziałem że EME się panicznie nudzi ;)
  • PanFan1: ... bo im halny pod zbroją duje Rawa
  • rawa: PF1 będziesz miałczył w nocy czy będziesz zaś skrót oglądoł? :)
  • PanFan1: Ooo przyjacielu nie żaden skrót tylko ewentualnie na NHL66 całość z leciuteńkim opóźnieniem 😉
  • PanFan1: Mam na 0400 do roboty, za moment się kładę, szefowa ma swoje potrzeby, nie zdzierżysz Bracie
  • Arma: Z tym wkładem w repre to trochę Ci się rozjeżdza idea sportów drużynowych. Każdy klub jest inny, ma inny pomysł na siebie, ludzie którzy kierują klubami mają inny temperament i można tak wymieniać dalej. W piłce to widać doskonale. Jakby każdy klub wyglądał jak Tychy pod względem budowy składu to ta liga była by cholernie nudna
  • omgKsu: Wielkie dzięki dla fanów Podhala NT oraz Gks Katowice którzy wpłacili na zrzutke dla Dziubka.
  • rawa: To zaś będę mongolskie kocie monologi prowadził na nocnym eSBeku:)
    No chyba, że Dzidzio wesprze.
  • rawa: Nie dziękuj tylko daruj se nasyępnym razem te cygańskie dosrywki.
  • PanFan1: dajcie ten link na Dziubka jeszcze raz, miałem kliknąć, a przysypalismy pierdołami
  • emeryt: rawie a Ty zaś z Fanem pornusy po nocach...
  • Arma: https://zrzutka.pl/myee6m#
  • emeryt: zrzutka kibiców na kare to chyba ewenement w skali kraju,trzeba by to nagłośnić ,niech sie pzhl wstydu naje....a jest na to szansa bo MŚ w tv
  • fruwaj: no cóż kara za mówienie prawdy - oto Polska właśnie...
  • PanFan1: ... nie tylko Polska fruwaju
  • omgKsu: Fanie thx 👌🤝
  • omgKsu: Juz ponad 15oo zl :)
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe