Plan taktyczny wykonany. "Popełniliśmy mniej błędów i wykorzystaliśmy przewagi"
W dobrych humorach wrócili z Tychów hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. Biało-niebiescy w pierwszej tegorocznej odsłonie "Świętej Wojny" pokonali GKS Tychy 4:2 i umocnili się na pozycji lidera. – Dobrze wykonaliśmy plan taktyczny na ten mecz – przyznał Teddy Da Costa, jeden z liderów ekipy z Chemików 4.
Zespół z grodu nad Sołą w starciu z tyszanami pokazał kawałek dobrego hokeja. Dobrze w bramce poradził sobie Linus Lundin, który interweniował ze skutecznością oscylującą w granicach 94 procent, podobać mogła się też dyscyplina taktyczna, a także sposób rozgrywania przewag. Biało-niebiescy wykorzystali dwie z czterech przewag.
– Dobrze wykonaliśmy plan taktyczny na ten mecz. Popełniliśmy mniej błędów, wykorzystaliśmy przewagi i wygraliśmy ten mecz. Cieszymy sie, że zaksięgowaliśmy pełną pulę – powiedział Teddy Da Costa.
"Tadek", bo tak nazywają go oświęcimscy kibice, przed meczem z trójkolorywymi miał na swoim koncie tylko asystę. W starciu z tyszanami zgromadził dwa punkty: za asystę przy trafieniu Erika Ahopelto oraz gola na 4:1. Padł on w 59. minucie, po szybkiej kontrze. Da Costa chciał obsłużyć podłączającego się do akcji Tommiego Laakso, ale guma odbiła się od kija Bartłomieja Pociechy i znalazła w tyskiej bramce.
– Ten gol padł akurat przypadkowo. Chciałem podać wzdłuż bramki do kolegi z zespołu i krążek wpadł do bramki. Miałem już za sobą dwa mecze bez gola. Czasem do przełamania się potrzebna jest też szczypta szczęścia – wyjaśnił z uśmiechem napastnik biało-niebieskich.
Hokeiści Re-Plast Unii Oświecim rozegraja swój kolejny mecz w najbliższy piątek. Przed własną publicznością zmierzą się z Comarch Cracovią.
– Mamy prawie tydzień na to, żeby się dobrze przygotować do tego meczu. Na pewno przeanalizujemy sobie mecz z tyszanami. Zrobimy wszystko, by na naszej tafli sięgnąć po komplet punktów – zakończył Da Costa.
Komentarze