Paś wróci do PHL?
Reprezentacyjny napastnik Dominik Paś nie może narzekać na brak ofert. Po nieudanych testach w HK Dukli Michalovce 22-latka chce ściągnąć czołowy polski zespół.
Paś od dłuższego już czasu był zainteresowany grą w zagranicznym klubie, w którym chciał podnosić swoje hokejowe umiejętności. Po zdobyciu z JKH GKS-em Jastrzębie potrójnej korony, związał się z agencją menedżerską, która miała mu pomóc osiągnąć ten cel.
Na początku czerwca trafił na testy do HK Dukli Michalovce, czyli brązowego medalisty poprzedniego sezonu słowackiej Tipos Extraligi. Kontrakt Pasia miał obowiązywać na sezon 2021/2022, ale miał wejść w życie po dwumiesięcznym okresie próbnym. W zeszłym tygodniu zapadła decyzja słowackiego klubu, że reprezentant Polski nie zagra w Michalovcach.
– Na treningach prezentował się bardzo dobrze i zaliczył też kilka udanych występów. Widać było, że był w dobrej formie i może być z siebie dumny. Chodzi o to, że potrzebujemy obecnie innego typu zawodnika. Gdyby Paś był Słowakiem, to na pewno zostałby z nami i miałby pewne miejsce w składzie – mówił nam Tomek Valtonen.
Paś ma propozycje z klubów słowackiej ekstraligi oraz z drużyn występujących na co dzień w Mestis, czyli na drugim szczeblu rozgrywkowym w Finlandii. Usługami 22-letniego napastnika zainteresowany jest też jego macierzysty klub – JKH GKS Jastrzębie.
– Jeśli nie wyjdzie mu przygoda za granicą, to będziemy chcieli go pozyskać. Rozmawiamy z agentem Pasia, bo jesteśmy zainteresowani jego powrotem. Jest to całkiem inna sytuacja niż ta z Jankiem Sołtysem. Uważam, że Dominik w poprzednim sezonie pomógł nam dużo więcej niż Janek – zaznaczył Róbert Kaláber, trener mistrzów Polski.
Komentarze