OHL: 3 asysty Alana Łyszczarczyka (WIDEO)
Alan Łyszczarczyk asystując trzykrotnie pomógł swojej drużynie w odniesieniu pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie kanadyjskiej ligi OHL.
Zespół Polaka Owen Sound Attack pokonał na wyjeździe Sarnia Sting 6:3, choć wcześniej przegrywał 1:2 i 2:3. Do zwycięstwa poprowadził drużynę pierwszy atak, na którego lewym skrzydle występuje Łyszczarczyk. Ta formacja zdobyła aż 10 punktów. Oprócz 3 asyst Polaka Nick Suzuki strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, a Kevin Hancock także trafił do siatki dwukrotnie i raz asystował. Bramki zdobywali również: Brady Lyle i Aidan Dudas.
Łyszczarczyk po raz pierwszy asystował w 2. minucie, gdy mający już ważny kontrakt w Montréal Canadiens Suzuki otwierał wynik meczu. Później, w drugiej tercji ładnie przedarł się prawym skrzydłem i zagrał do niepilnowanego w środku Hancocka, który doprowadził do remisu 2:2, a wreszcie miał udział w golu z 35. minuty, który okazał się być zwycięskim. Próbował wówczas oddać strzał, ale po jego uderzeniu krążek trafił do Hancocka, który obsłużył podaniem obrońcę Brady'ego Lyle'a, a ten zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie.
Trzy asysty Alana Łyszczarczyka
Reprezentant Polski w całym meczu nie oddał ani jednego strzału, ale zakończył go z wynikiem +3 w statystyce +/-. To był najlepszy dorobek w drużynie, wspólnie z partnerami z ataku, którzy uzyskali taki sam. Stanął również do jednego wznowienia i je wygrał. Po 8 meczach tego sezonu ma na koncie 4 gole i 7 asyst. Wczoraj znów znalazł się w składzie kosztem obrońcy Trentona Bourque'a, z którym rywalizuje o pozycję w trójce zawodników z rocznika '98, którą trener Todd Gill zgodnie z przepisami może wystawić do gry.
Owen Sound Attack po pierwszej wyjazdowej wygranej w tym sezonie z 11 punktami awansowali na trzecie miejsce w dywizji środkowowschodniej. A dziś w nocy polskiego czasu wracają do swojej hali na bardzo ważny mecz, bo podejmą ekipę Guelph Storm, z którą już dwukrotnie w tym sezonie przegrali, a która jest tuż przed nimi w tabeli dywizji. Obie ekipy dzielą tylko 2 punkty, więc będzie to okazja, by z bezpośrednim rywalem się zrównać, choć szans na wyprzedzenie nie ma, bo Attack mają o jeden rozegrany mecz więcej.
Sarnia Sting - Owen Sound Attack 3:6 (0:1, 3:3, 0:2)
0:1 Suzuki - Łyszczarczyk 01:15
1:1 Josling - Leufvenius - Eliot 20:44 (w przewadze)
2:1 Perreault - Sproviero 21:13
2:2 Hancock - Łyszczarczyk - Suzuki 24:02
3:2 McGregor 27:37
3:3 Hancock - Suzuki - Durzi 31:52 (w podwójnej przewadze)
3:4 Lyle - Hancock - Łyszczarczyk 34:59
3:5 Dudas - Groulx - Robertson 58:27
3:6 Suzuki 59:57 (pusta bramka)
Strzały: 28-31.
Minuty kar: 10-8.
Widzów: 2 615.
Komentarze