Hokej.net Logo
MAJ
7

Nie grajmy w hokej polityką

Sympatycy hokeja na lodzie przeżywają ciężkie chwile, ale ani przez moment nie przestają wierzyć, że hokej do Sanoka powróci. I to ten w ekstraklasowym wydaniu. Twierdzą, że ostatni rok bez niego unaocznił chyba wszystkim, iż Sanok bez hokeja to nie ten sam Sanok. Dlatego też trzymają mocno kciuki za powodzenie działań zarządu STS, zmierzającym ku temu. Chłoną i analizują wszelkie informacje, jakie się w tej sprawie ukazują w mediach.

Generalnie wynika z nich, że piłka jest w grze (krążek w locie) i ciągle jest nadzieja, że batalia o seniorski hokej w Sanoku zmierza ku pomyślnemu końcowi. Jednakże do tej pory bez odpowiedzi pozostaje pytanie: czy będzie to hokej w wydaniu ekstraligowym, czy I-ligowym. Co o tym zadecyduje ostatecznie? Pieniądze!

- Na tę chwilę mamy deklaracje potencjalnych sponsorów na kwotę, która pozwoliłaby przystąpić do rozgrywek tego drugiego szczebla, czyli I ligi. Ja jednak uważam, że poprzeczkę należy ustawić wyżej, na wysokości właściwej dla klubu z tradycjami, dwukrotnego mistrza Polski i zdobywcy Pucharu Polski. Mam tu na myśli, oczywiście, ekstraligę! – mówi Jerzy Burtan, prezes zarządu STS. – I taka jest wola wszystkich, którym sanocki hokej leży na sercu – dodaje.

Idąc za ciosem, z większością zawodników wywodzących się z Sanoka, a obecnie grających w innych klubach, działacze STS przeprowadzili już wstępne rozmowy dotyczące ich przyszłości. Dominowało w nich pytanie: czy powrócą do macierzy, jeśli od przyszłego sezonu w Sanoku reaktywowany zostanie seniorski hokej. W odpowiedzi usłyszeli: owszem, chcielibyśmy grać w „naszej” drużynie, choć w kilku przypadkach zawodnicy decyzję swą uzależniają od tego na jakim poziomie będą grać, czy w ekstraklasie, czy I lidze. Zainteresowani są wyłącznie ekstraklasą.

Jest jeszcze jeden temat, bodajże najważniejszy, a są nim finanse. Nie jest tajemnicą, że roczne utrzymanie drużyny w ekstraklasie kosztuje minimum 2 mln. złotych. I o taką kwotę idzie walka. Wiadomym jest, że takich pieniędzy nie zapewnią obecni sponsorzy, stąd trwa akcja poszukiwania nowych oraz innych źródeł pozyskania funduszy. Oby zakończyła się powodzeniem, zwłaszcza, że czas nagli.

Po co bawić się w audytorów

W tle batalii o reaktywowanie sanockiego pozostają w przestrzeni medialnej informacje, które jej nie służą. Są to zazwyczaj próby nawiązywania do przeszłości, których intencją jest pogrążenie poprzedników, podkreślenie, że to nieudolne ich działania doprowadziły do katastrofy. Sięgnijmy po fakty;

W artykule pt. „Miasto hokeja”, jaki ukazał się w „Rzeczpospolitej” Jakub Górski (STS) mówi: „…Ale jak się okazało, szczególnie ten drugi tytuł (chodzi o mistrzostwo Polski zdobyte w 2014 roku) był sukcesem na wyrost…” Przepraszam, co to znaczy „na wyrost”? Sukces jest sukcesem, wywalczony tytuł tytułem. Duma i radość z osiągnięcia zawsze jest taka sama, a z powtórnego sięgnięcia po mistrzostwo powinna być nawet większa! Zamiast dyskredytować ich wysiłek, zdecydowanie lepszą praktyką byłoby okazywanie im wdzięczności i szacunku. I nie jest to li tylko sprawa dyplomacji.

Pozostańmy przy „Mieście hokeja”. Działacz STS decyduje się odsłonić kulisy, próbując asekuracyjnie, gdyby operacja reaktywacji hokeja się nie udała, winą za niepowodzenie obarczyć poprzedni zarząd. – „Akcjonariusze sparzyli się na hokeju. STS zadłużył się na około 800 tys. złotych. Ten dług stanowił główną zaporę w trakcie prowadzonych rozmów…” Zadałem sobie trochę trudu, prosząc głównych akcjonariuszy o skomentowanie tej wypowiedzi. Odpowiedzią było zdziwienie, a w jednym przypadku zarzut mówienia nieprawdy. Okazało się bowiem, że to jeden z akcjonariuszy nie wywiązał się z umowy-porozumienia, a w czasie, gdy ukazał się ten artykuł, kwota ta była o połowę mniejsza. (Swoje zobowiązanie, wynikające z tej umowy, uregulowała firma Ciarko). Po co więc ta nieprawdziwa retoryka? W jakim celu dyskredytuje się poprzedni zarząd i udziałowców?

W podobnej narracji utrzymane były wypowiedzi wiceprezesa STS Huberta Paszkiewicza, jakich udzielił portalowi sport.tv.pl. Stwierdził on m. in.: „…Ciężko jest odbudować zaufanie sponsorów…” Tu znów powołam się na moje rozmowy ze sponsorami i zapytam: kiedy i u którego sponsora to zaufanie zostało nadszarpnięte? Na jakiej podstawie pan wiceprezes twierdzi, że takiego zaufania nie było? Wszak zarząd STS otrzymał absolutorium od udziałowców i to jest najbardziej miarodajny dowód zaufania z ich strony.

I tutaj wybrzmiał wątek finansowy, o którym mowa wcześniej. Objawił się on w takim zdaniu: „Nowe władze przejęły długi starych, ale dzięki sponsorom zaległości mają zostać uregulowane jeszcze w I kwartale”. Otóż nowe władze nie przejęły żadnych długów, a jedynie dokument porozumienia między głównymi udziałowcami, z ich zobowiązaniem, że wpłacą wynikające z niego kwoty.

Czy naprawdę było tak źle?

Powróćmy na chwilę do ostatniego sezonu z udziałem STS (2015/2016). Jeszcze przed jego rozpoczęciem czuć było zmęczenie materiału i wydawało się, że trzeba to przerwać. Ale równocześnie obawiano się, że to może oznaczać koniec hokeja w Sanoku. Wybory samorządowe, trudne uzgodnienia sponsorów, tarcia wokół wyborów nowego prezesa STS, wszystko to nie tworzyło dobrego klimatu. Ostatecznie jednak zadecydowano o utrzymaniu drużyny, ale też podkreślano, że nakłady na hokej będą znacznie niższe niż dotychczas. Stąd budowanie klubu i drużyny przez nowego prezesa i budowanie drużyny było wyjątkowo trudne. Naprędce klecono zespół, podkreślając, że jego zadaniem jest przetrwać i dograć sezon do końca. Tymczasem drużyna zaczęła poczynać sobie całkiem dobrze, awansując z 6 miejsca do szczebla play-off. Apetyty zaczęły rosnąć, a wraz z nimi też wydatki. Kibice do dziś wspominają fantastyczny siedmiospotkaniowy bój z Cracovią o awans do finałowej czwórki, zakończony minimalnym zwycięstwem „pasów” 4-3. Ostatecznie skończyło się na 4 miejscu, co przed sezonem uważano by za znakomity wynik, biorąc go w ciemno. Po sezonie spotkało się z falą krytyki, kierowaną głównie pod adresem… prezesa zarządu.

Atmosfera, w jakiej żegnano sezon hokejowy 2015/2016 w Sanoku, nie wróżyła nic dobrego. Zastanawiano się tylko czy dojdzie do likwidacji spółki STS, czy tylko do wycofania drużyny z rozgrywek ekstraklasy. Mówiąc wprost: czy zwycięży rozwaga, czy emocje. Na decyzji tej niewątpliwie ciążyła też sprawa kilkumilionowych zobowiązań, co do których toczą się postępowania sądowe, a dotyczą one zaległości wobec ZUS i Urzędu Skarbowego. Ostatecznie jednak górę wzięła rozwaga. Sponsorzy strategiczni, rada nadzorcza i zarząd STS uznali, że należy zrobić roczną przerwę w rozgrywkach ekstraklasy, nie likwidując spółki, co mogłoby doprowadzić do końca hokeja w Sanoku. W czerwcu 2016 r. z inicjatywy zarządu spółki doszło do podpisania wewnętrznego porozumienia pomiędzy głównymi udziałowcami dotyczącego zaległości finansowych. Tym samym oddaliła się groźba ogłoszenia upadłości spółki.

Reaktywacja z polityką w tle

Późniejszą historię już znamy. Efektem działań, które rozbudziły nadzieje, że nieobecność STS w rozgrywkach seniorskich nie będzie trwała dłużej niż rok, był wybór nowych władz spółki. Przystąpiły one energicznie do działania, z ambicjami zgłoszenia drużyny do rozgrywek w sezonie 2017/2018. Jednakże ciągle otwarte jest pytanie: czy będzie to ekstraklasa, czy I liga. Różnica jest w kosztach, gdyż ekstraklasa kosztuje znacznie więcej, minimum 2 miliony złotych. Cały czas trwają poszukiwania kolejnych sponsorów, na razie bez powodzenia, ale ciągle z nadziejami. Przełom marca i kwietnia, z racji określonych przez PZHL terminów, musi rozstrzygnąć tę kwestię.

Kibice spekulują. Jedni ufają nowym władzom STS i wierzą, że uda im się przekonać potencjalnych sponsorów, że mariaż z sanockim hokejem to dobra inwestycja, inni są bardziej powściągliwi. Dość liczną grupę stanowią ci, którzy przewidują, że rozstrzygnięcie tematu nastąpi dopiero w kolejnym sezonie - 2018/2019 - i wiążą to z terminem wyborów samorządowych. Ich zdaniem, szanse kandydata, który zadeklaruje, że reaktywuje hokej, będą zdecydowanie większe od innych, którzy obietnicy takiej nie złożą.

I tak do doszliśmy do tego, że współczesny sport ciągle ma mocne powiązania z polityką, co na pewno mu nie służy. W przypadku hokeja źle się dzieje, kiedy jego przedstawiciele w wypowiedziach medialnych krytykują swoich poprzedników. To nie są dobre praktyki, zwłaszcza, że rykoszetem uderzają one w głównych sponsorów, obecnych udziałowców, od dziesięciu lat stanowiących opokę sanockiego hokeja na lodzie. To zgubna polityka. Zdecydowanie lepiej byłoby patrzeć w przód i nie tracić energii na publiczne ocenianie i rozliczanie poprzedników. Zwłaszcza kiedy ci, działając w równie trudnych warunkach, przy dużo skromniejszych budżetach niż inne kluby, potrafili wywalczyć dwa tytuły mistrza Polski i dwukrotnie sięgnąć po Puchar Polski. I to warto wspominać, gdyż to były sukcesy wpisujące się w historię Sanoka, sukcesy, jakich miłośnicy sanockiego sportu z całego serca życzą obecnej ekipie.

Marian Struś - Nowe Podkarpacie

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe