Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL wróciła ze zwycięstwem tych, którzy nie chcieli grać (WIDEO)

2020-08-02 07:27 NHL
NHL wróciła ze zwycięstwem tych, którzy nie chcieli grać (WIDEO)

Po 143 dniach przerwy do gry wróciła NHL. Wczoraj wieczorem i w nocy odbyły się pierwsze mecze kwalifikacji do play-offów. Zaczęły się od zwycięstwa drużyny, która rozgrywaniu tej rundy była przeciwna.


Jak na ironię pierwszym zespołem, który odniósł zwycięstwo po restarcie rozgrywek był wczoraj jeden z dwóch, których przedstawiciele w radzie Związku Zawodników NHL w maju zagłosowali przeciwko formatowi restartu. Jordan Martinook po konsultacjach z kolegami z Carolina Hurricanes oddał głos na "nie", ponieważ gracze "Huraganów" uważali, że dodatkowe kwalifikacje są niepotrzebne. Grać nie chciał również Alex Killorn z Tampa Bay Lightning.

Obaj zostali jednak wtedy przegłosowani. Wczoraj zespół Martinooka rozegrał pierwszy mecz serii do 3 zwycięstw z New York Rangers i wygrał 3:2, choć on sam grał najkrócej w drużynie. Zwycięskiego gola dość szczęśliwie strzelił w 51. minucie Martin Nečas, po którego uderzeniu krążek odbił się od łyżwy obrońcy rywali Marca Staala i wpadł do bramki Henrika Lundqvista. Po golu i asyście zaliczyli Jaccob Slavin i Sebastian Aho, a "Canes" obronili wszystkie 7 gier w osłabieniu. Lundqvist w bramce Rangers zagrał swój 134. z rzędu mecz rozgrywek postsezonowych, choć między słupkami miał stać Igor Szestiorkin, ale jest kontuzjowany. Co ciekawe, Hurricanes przegrali z Rangers wszystkie 4 mecze w przerwanym sezonie zasadniczym. Drugie spotkanie rozpoczętej wczoraj serii odbędzie się w Toronto w poniedziałek.

Carolina Hurricanes - New York Rangers 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
Slavin (2.), Aho (27.), Nečas (51.) - Zibanejad (35.), Staal (59.)



W Edmonton miejscowi Oilers w pierwszym meczu ulegli Chicago Blackhawks 4:6. Drużyna z Chicago ma coś do udowodnienia tym, którzy mówią, że nie powinna być dopuszczona do walki o Puchar Stanleya, bo w momencie przerwania rozgrywek była ostatnia w dywizji centralnej. Wczoraj "Czarne Jastrzębie" w pierwszej tercji w odstępie nieco ponad 7 minut strzeliły 4 gole, a w drugiej "wygoniły" z bramki rywali Mike'a Smitha, który po wpuszczeniu 5 z 23 strzałów został zastąpiony przez Mikko Koskinena. Fantastyczny mecz rozegrał debiutant Dominik Kubalík, który sam strzelił 2 gole i 3 razy asystował. Wcześniej Czech dwukrotnie trafił do siatki także w sparingu z St. Louis Blues. Wczoraj 2 bramki i asystę zaliczył Jonathan Toews, gola i punktowe podanie Brandon Saad, a listę strzelców w zwycięskim zespole uzupełnił Dylan Strome.

Edmonton Oilers - Chicago Blackhawks 4:6 (1:4, 1:2, 2:0)
McDavid (3.), Draisaitl (25.), Neal (57.), Nugent-Hopkins (57.) - Strome (6.), Toews (8.), (13.), Saad (10.), Kubalík (27.), (38.)

1:0 w swojej serii prowadzą też New York Islanders, którzy w Toronto wygrali 2:1 z Florida Panthers. Bramki dla "Wyspiarzy" zdobyli: Jean-Gabriel Pageau i Anthony Beauvillier, a między słupkami znakomicie spisał się Siemion Warłamow. Rosjanin obronił 27 z 28 strzałów graczy "Panter". Przez większą część spotkania ekipa z Nowego Jorku grała piątką obrońców, bo w 23. minucie Johnny Boychuk opuścił taflę po ataku na jego głowę wykonanym przez Mike'a Mathesona. Szczegóły zdrowia Boychuka nie są znane, bo kluby po restarcie rozgrywek mają zakaz informowania o kontuzjach i chorobach zawodników. Matheson za swój faul otrzymał karę mniejszą. Panthers po raz ostatni we właściwych play-offach NHL grali w 2016 roku. Wtedy w pierwszej rundzie trafili na Islanders i przegrali 2:4. Mecz nr 2 serii kwalifikacyjnej między tymi zespołami odbędzie się we wtorek.

New York Islanders - Florida Panthers 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Pageau (12.), Beauvillier (24.) - Huberdeau (41.)

Atak Mike'a Mathesona na Johnny'ego Boychuka




Podobnie jak na Chicago Blackhawks, także na Montréal Canadiens w rozszerzonych play-offach NHL wielu kibiców patrzy krzywo, bo to zespół, który do walki o Puchar Stanleya wszedł z najmniejszą liczbą punktów. Ale w pierwszym meczu kwalifikacji "Habs" tej nocy pokonali 3:2 po dogrywce Pittsburgh Penguins, którzy w części zasadniczej sezonu zdobyli od nich o 15 "oczek" więcej. Obrońca Jeff Petry dał drużynie z Montrealu zwycięstwo w 14. minucie dogrywki, a wcześniej trafili także: krytykowany ostatnio Jesperi Kotkaniemi i Nick Suzuki. Dla Penguins Sidney Crosby strzelił nietypowego gola, odbijając krążek od Careya Price'a po wstrzeleniu "gumy" zza przedłużenia linii bramkowej. Co ciekawe, oba zespoły mogły rozstrzygnąć mecz rzutami karnymi, ale ich nie wykorzystały. W 57. minucie w takiej sytuacji nie trafił Conor Sheary (PIT), a w 7. minucie dogrywki Jonathan Drouin (MTL). Dopiero drugi raz w historii w jednym meczu rozgrywek o Puchar Stanleya wykonywane były dwa karne. W 1923 roku w finałowym starciu mistrzów NHL Ottawa Senators z mistrzami WCHL Edmonton Eskimos trzech nie wykorzystali: Cy Denneny, Punch Broadbent (OTT) i Duke Keats (EDM).


Pittsburgh Penguins - Montréal Canadiens 2:3 (0:1, 2:1, 0:0, 0:1)
Crosby (30.), Rust (33.) - Kotkaniemi (12.), Suzuki (27.), Petry (74.)


Gol Sidneya Crosby'ego po rykoszecie od Careya Price'a




W kanadyjskim meczu w Edmonton Calgary Flames pokonali Winnipeg Jets 4:1. Andrew Mangiapane w końcówce ustalił wynik strzałem do pustej bramki "Odrzutowców", a wcześniej asystował przy trafieniu Mikaela Backlunda. Oprócz nich gole dla "Płomieni" zdobyli: Johnny Gaudreau i Tobias Rieder w osłabieniu. Mecz był prawdziwym popisem formacji specjalnych Flames. Podopieczni Geoffa Warda obronili wszystkie 7 osłabień, w jednym z nich strzelając gola, a sami wykorzystali 2 z 4 przewag. Rywalom pozwolili oddać tylko 18 strzałów, w tym zaledwie 4 w ich przewagach. Jets nie tylko przegrali, ale też kończyli mecz bez swoich dwóch ofensywnych gwiazd. Mark Scheifele w pierwszej tercji opuścił lód z kontuzją po wejściu Matthew Tkachuka przy bandzie. Ten ostatni kilka minut później został wyzwany na pojedynek pięściarski przez kapitana drużyny z Winnipeg Blake'a Wheelera. Z kolei w trzeciej odsłonie Patrik Laine zszedł z kontuzją nadgarstka, której doznał w starciu z Markiem Giordano.


Calgary Flames - Winnipeg Jets 4:1 (0:1, 3:0, 1:0)

Gaudreau (28.), Rieder (33.), Backlund (39.), Mangiapane (59.) - Copp (9.)


Kontuzja Marka Scheifele'ego




Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe