Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: "Wkurzeni" Golden Knights dogonili lidera (WIDEO)

2019-02-06 07:08 NHL
NHL: "Wkurzeni" Golden Knights dogonili lidera (WIDEO)

Bardzo złe miały być nastroje w szatni Vegas Golden Knights przed meczem z najlepszą drużyną NHL. Tym bardziej musiały się pogorszyć, gdy "Złoci Rycerze" przegrywali tej nocy dwoma golami. Zespół Gerarda Gallanta użył jednak swojej wściekłości jako atutu.


Golden Knights przylecieli do Tampy na mecz z Tampa Bay Lightning po pierwszej w dwuletniej historii swojego klubu serii czterech porażek w rozgrywkach zasadniczych. Teoretycznie nie był to najlepszy mecz na przełamanie, bo gospodarze mogą się pochwalić najlepszym dorobkiem punktowym w NHL. I długo zanosiło się na to, że finaliści ostatniego sezonu także z Florydy wylecą z niczym. W 7. minucie wracający do składu gospodarzy po jednomeczowej nieobecności spowodowanej urazem Brayden Point otworzył wynik podczas gry w przewadze, a w 35. na 2:0 podwyższył Mathieu Joseph. Sędzia na lodzie początkowo gola nie uznał, bo Joseph wpadł na bramkarza rywali Marc-André Fleury'ego. Gospodarze zgłosili jednak "challenge" i po analizie wideo arbitrzy uznali gola, bo napastnika Lightning na swojego bramkarza wepchnął obrońca Golden Knights Colin Miller. Ale i to nie złamało gości.


Już po nieco ponad 2 kolejnych minutach Jon Merrill zza własnej bramki posłał kapitalne podanie do Cody'ego Eakina, a ten w sytuacji "sam na sam" wreszcie pokonał znakomicie dysponowanego Andrieja Wasilewskiego, zdobywając gola kontaktowego. A w 46. minucie do remisu swoim pierwszym golem w tym sezonie i pierwszym w barwach drużyny z Las Vegas doprowadził Walentin Zykow. Rosjanin zaczynał ten sezon w barwach Carolina Hurricanes, później grał w Edmonton Oilers, ale dopiero w zespole "Rycerzy" doczekał się bramki w tym sezonie. Klub z Las Vegas przejął go z listy zawodników odrzuconych pod koniec ubiegłego roku.


Wynik 2:2 sprawił, że trzeba było grać dłużej, by wyłonić zwycięzcę. Nie pomogła w tym dogrywka, a więc musiały to zrobić rzuty karne. W ich trzeciej rundzie jako jedyny do siatki trafił Alex Tuch, który pokonał Wasilewskiego i dał gościom zwycięstwo 3:2, które wreszcie przerwało niechlubną serię porażek. To był pierwszy rzut karny Tucha w tym sezonie, a jednocześnie drugi skutecznie wykonany na 6 prób w NHL. Oba te celne strzały dawały Golden Knights zwycięstwo.


Drużyna z Las Vegas mogła wygrać nawet wcześniej, bo grała w przewadze najpierw przez ostatnie 102 sekundy trzeciej tercji, a później jeszcze przez 138 sekund w dogrywce. Lightning zdołali jednak wtedy przetrwać napór rywali. W dogrywce gospodarze nie oddali ani jednego celnego strzału, a goście uderzali sześciokrotnie.


Golden Knights w swojej historii rozpoczętej w 2017 roku tylko raz wcześniej przegrali 4 mecze z rzędu. Zdarzyło się to w finale Pucharu Stanleya wiosną ubiegłego roku z Washington Capitals. Wtedy ekipa trenera Gallanta wygrała pierwsze spotkanie, ale później przegrała 4 kolejne i to "Stołeczni" sięgnęli po trofeum. Alex Tuch mówił po wczorajszym meczu, że chęć uniknięcia wydłużenia swojej serii porażek była głównym motywatorem dla niego i jego kolegów. - Byliśmy zdesperowani, byliśmy wkurzeni i to naprawdę pomogło nam w odniesieniu zwycięstwa - skomentował. - Mam nadzieję, że ta wygrana odmieni nasze losy. Wiem, że była dopiero po karnych, ale myślę, że zagraliśmy naprawdę dobry, twardy mecz.


Drużyna z Las Vegas ma 64 punkty i zajmuje trzecie miejsce w dywizji Pacyfiku. Lightning z dorobkiem 81 "oczek" nadal pewnie przewodzą tabeli całej NHL. Już w ósmym kolejnym meczu gola nie strzelił najlepiej punktujący zawodnik ligi Nikita Kuczerow, który jednak zaliczył 59. asystę i 81. punkt w tym sezonie. W obu tych klasyfikacjach jest liderem ligi. Kapitan Steven Stamkos mówił po spotkaniu, że on i jego koledzy są bardzo rozczarowani sposobem, w jaki pozwolili rywalom strzelić kontaktowego gola. - Prowadzimy 2:0 u siebie, niewiele czasu brakuje do końca drugiej tercji, a my pozwalamy im zrobić kontrę zza ich bramki. Musimy być bardziej czujni w takich sytuacjach - skomentował.


Tampa Bay Lightning - Vegas Golden Knights 2:3 (1:0, 1:2, 0:0, 0:0, 0:1)
1:0 Point - Kuczerow - Stamkos 06:36 (w przewadze)
2:0 Joseph - Stamkos - Coburn 34:19
2:1 Eakin - Merrill 36:28
2:2 Zykow - Karlsson - Marchessault 45:27

2:3 Tuch (decydujący rzut karny)

Strzały: 26-37.
Minuty kar: 6-10.
Widzów: 19 092.





Bohaterem wieczoru w Bostonie od początku miał być Patrice Bergeron i środkowy Bruins nie zawiódł oczekiwań. W swoim tysięcznym meczu w NHL strzelił dwa gole, prowadząc drużynę do zwycięstwa 3:1 nad New York Islanders. Pierwszego zwycięskiego gola w NHL strzelił Słowak Peter Cehlárik, a Tuukka Rask obronił 28 z 29 strzałów. Begreron całą swoją dotychczasową karierę w NHL spędził w barwach Bruins, którzy wybrali go w drafcie w 2003 roku. Tylko czterech zawodników w historii tego klubu rozegrało dla niego więcej meczów niż 1 000. Bergeron w swojej karierze strzelił 307 goli i zaliczył 473 asysty. Wczoraj ustalił wynik w końcówce po tym, jak David Pastrňák zostawił mu krążek przed pustą już bramką Islanders. Wtorkowe zwycięstwo było dla ekipy z Bostonu drugim z rzędu. 65 punktów daje jej ciągle czwarte miejsce w dywizji atlantyckiej, ale także pierwsze w rywalizacji o dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji wschodniej. Islanders przerwali serię 8 gier bez porażki w regulaminowych 60 minutach, a 66 punktów wystarcza im, by prowadzić w dywizji metropolitalnej.


David Pastrňák zostawił Patrice'owi Bergeronowi krążek na gola w tysięcznym meczu w NHL



W Buffalo tamtejsi Sabres po rzutach karnych pokonali Minnesota Wild 5:4. Sam Reinhart trafił jako jedyny w serii karnych, po tym jak wcześniej dwaj jego koledzy przestrzelili, a wcześniej zaliczył także bramkę i asystę z gry. Na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się również: Evan Rodrigues, C.J. Smith i Rasmus Dahlin, a Linus Ullmark obronił 41 strzałów z gry i jeden rzut karny. "Szable" wykorzystały obie swoje gry w przewagach. Sam Reinhart w tym sezonie wykorzystał 2 karne i oba dały zwycięstwa jego zespołowi. Punkt uratował wczoraj dla Wild golem w 59. minucie Zach Parise. Wcześniej piękną bramkę strzałem z powietrza zdobył Jared Spurgeon. "Dzicy" przegrali trzeci mecz z rzędu i z 57 punktami zajmują dopiero czwarte miejsce w dywizji centralnej. Prowadzą jednak w klasyfikacji zespołów walczących w konferencji zachodniej o dwie "dzikie karty" do play-offów. Sabres mają o jeden punkt więcej, ale w konferencji wschodniej wystarcza to tylko do trzeciej pozycji w tabeli "dzikiej karty".


Piękny gol Jareda Spurgeona z powietrza




St. Louis Blues pokonali Florida Panthers 3:2, choć do 44. minuty przegrywali 0:2. Najpierw doprowadzili do remisu dzięki golom Coltona Parayki i Ryana O'Reilly'ego, a później Vince Dunn dał im zwycięstwo trafiając w 57. minucie. Ten ostatni swojego pierwszego gola w NHL strzelił w ubiegłym sezonie także w Sunrise przeciwko "Panterom". Co ciekawe, Blues w obecnych rozgrywkach wygrali tylko 2 z 23 meczów, w których przegrywali po dwóch tercjach, ale oba z Panthers. Odnieśli już 3 zwycięstwa z rzędu, a 53 punkty pozwoliły im awansować na piąte miejsce w dywizji centralnej. Do pozycji dającej prawo gry w play-offach tracą obecnie tylko jedno "oczko". Panthers mają 50 punktów i zajmują szóste miejsce w dywizji atlantyckiej.


Los Angeles Kings pokonali na wyjeździe New Jersey Devils 5:1 dzięki znakomitej trzeciej tercji, w której strzelili 4 gole bez odpowiedzi rywali. Na początku trzeciej odsłony "Królowie" zmienili wynik z 1:1 na 4:1, trafiając trzykrotnie w odstępie zaledwie 80 sekund. Dwa gole strzelił Tyler Toffoli, Dion Phaneuf trafił do siatki po raz pierwszy w tym sezonie, wcześniej na listę strzelców wpisał się w zwycięskim zespole też Adrian Kempe, Anže Kopitar asystował trzy razy, ale i tak po meczu najwięcej mówiło się o ustalającej wynik bramce Ilji Kowalczuka. Rosjanin zagrał w Newark po raz pierwszy od 2013 roku, gdy de facto zerwał długoletni kontrakt z Devils i wyjechał grać do Rosji. Jak się spodziewał, kibice buczeli na niego przy każdym kontakcie z krążkiem, ale to do niego należało ostatnie słowo. Kowalczuk grał w barwach Devils w finale Pucharu Stanleya 2012 przeciwko Kings. "Królowie" pierwszy raz w tym roku wygrali dwa spotkania z rzędu, ale ich 48 punktów nadal oznacza ostatnie miejsce w konferencji zachodniej. Devils mają o jedno "oczko" mniej i są ostatni w dywizji metropolitalnej, a także przedostatni w tabeli całej NHL.


Carolina Hurricanes pokonali Pittsburgh Penguins 4:0. Bohaterem wieczoru był ich wracający do gry po kontuzji bramkarz Curtis McElhinney, który w pierwszym od trzech tygodni występie obronił wszystkie 24 strzały i zachował "czyste konto" po raz 9. w NHL. 35-latek, przejęty przez "Huragany" tuż przed sezonem z listy zawodników odrzuconych przez Toronto Maple Leafs, miał być tylko opcją awaryjną wobec kontuzji Scotta Darlinga, ale w tym sezonie wygrał już 11 z 16 meczów. Gole strzelali wczoraj: Jordan Martinook, Brett Pesce, Micheal Ferland i Andriej Swiecznikow, a Justin Williams zaliczył asystę w meczu numer 400 w barwach "Canes". Spotkanie było bardzo twarde. Obu drużynom statystycy zaliczyli po 38 ataków ciałem. Penguins atakują swoich rywali najczęściej w NHL (w tym sezonie już 1 556 razy), a Hurricanes są pod tym względem na piątym miejscu. Meczu nie dokończył jeden z sędziów, który doznał kontuzji i do końca spotkanie prowadziło trzech arbitrów. Grający bez kontuzjowanego Jewgienija Małkina, który jednak już trenuje, Penguins mają 62 punkty i zajmują trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale z 58 "oczkami" są w niej na piątym miejscu, a ponadto zajmują czwartą pozycję w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej.


Washington Capitals pokonali Vancouver Canucks 3:2. Jakub Vrána strzelił kuriozalnego zwycięskiego gola i zaliczył asystę przy golu Bretta Connolly'ego, a wcześniej do siatki trafił także T.J. Oshie. Notując asystę drugiego stopnia przy bramce tego ostatniego Aleksandr Owieczkin zdobył punkt numer 1 180 w NHL i tym samym stał się najlepiej punktującym Rosjaninem w historii ligi, wyprzedzając swojego byłego kolegę z zespołu Capitals Siergieja Fiodorowa. W generalnej klasyfikacji punktowej ligi Owieczkin zajmuje 49. miejsce. Vrána zdobył swojego zwycięskiego gola, gdy obrońca rywali Ben Hutton za bramką podbił mu krążek w taki sposób, że ten spadł na bramkę z góry, a następnie odbił się od pleców bramkarza Canucks Jacoba Markströma i przekroczył linię bramkową. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano wczoraj jednak w Waszyngtonie bramkarza gospodarzy Bradena Holtby'ego, który obronił 30 strzałów, w tym rzut karny Bo Horvata w drugiej tercji. Canucks zagrali bez Alexandra Edlera. Szwed dzień wcześniej w meczu z Philadelphia Flyers upadł twarzą na taflę i doznał wstrząśnienia mózgu, które wyłączy go z gry przynajmniej przez tydzień. Zespół z Vancouver ma 54 punkty i nadal zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. W dywizji Pacyfiku jest czwarty. Capitals mają 64 punkty i awansowali na drugie miejsce w dywizji metropolitalnej.


Kuriozalny zwycięski gol Jakuba Vrány




Trwa fatalna passa Anaheim Ducks. "Kaczory" tym razem uległy Montréal Canadiens 1:4 i wydłużyły do pięciu meczów serię porażek, w trakcie której strzeliły tylko 6 goli, a straciły 27. Brendan Gallagher poprowadził "Habs" do zwycięstwa strzelając dwa gole i notując asystę. Z kolei numer 3 ostatniego draftu NHL Jesperi Kotkaniemi zdobywając bramkę został pierwszym 18-latkiem we wspaniałej historii swojego klubu, który trafiał do siatki w trzech spotkaniach z rzędu. Wynik ustalił w trzeciej tercji Phillip Danault, a Jonathan Drouin asystował trzykrotnie. 24 strzały rywali obronił i swój szósty mecz z rzędu wygrał Carey Price. Canadiens wygrali po raz 30. i już odnieśli więcej zwycięstw niż w całym poprzednim sezonie. 66 punktów daje im na dziś premiowane awansem do play-offów trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Ducks przegrali 17 z ostatnich 19 meczów. Mają 51 punktów i są na siódmej pozycji w dywizji Pacyfiku.


Nashville Predators pokonali u siebie Arizona Coyotes 5:2. Kapitan Roman Josi strzelił gola i zaliczył dwie asysty, inny obrońca Ryan Ellis uzyskał bramkę i asystę, podobnie jak Calle Järnkrok, Filip Forsberg trafił w przewadze, a na liście strzelców znalazło się także nazwisko Craiga Smitha. Zespół z Nashville wykorzystał 1 z 5 przewag, ale nadal jest najgorszy w tym elemencie gry w całej NHL (12,9 %). Wczorajszy gol Forsberga był jego pierwszym w liczebniejszym składzie od 10 spotkań, czyli od 10 stycznia, gdy w spotkaniu przeciwko Chicago Blackhawks także trafił Szwed. 68 punktów daje "Drapieżnikom" drugie miejsce w dywizji centralnej. Coyotes, którzy przegrali 4 mecze z rzędu, mają 51 "oczek" i zajmują piątą pozycję w dywizji Pacyfiku ze stratą 3 punktów do miejsca premiowanego awansem do play-offów.


San Jose Sharks stali się ostatnio prawdziwymi specjalistami od dogrywek. "Rekiny" odniosły trzecie z rzędu zwycięstwo właśnie w dodatkowej części meczu. Wczoraj nie przeszkodziło im nawet to, że grały w decydującym momencie w osłabieniu za nadmierną liczbę graczy na lodzie. Zwycięskiego gola strzelił Joe Pavelski. Co ciekawe, to dopiero jego drugie w NHL trafienie w dogrywce. Poprzednie zaliczył w sezonie 2015-16, gdy był najczęściej przesądzającym o zwycięstwach zawodnikiem całej NHL. Wtedy zdobył 11 zwycięskich bramek, ale tylko jedną w dogrywce. Wczoraj Amerykanin asystował także przy golu Logana Couture'a, a dla Sharks trafił również Marcus Sörensen. Drużyna Petera DeBoera do zdobycia zwycięskiego gola ani przez moment nie prowadziła. Gracze Jets nie sprawili prezentu swojemu trenerowi Paulowi Maurice'owi, który został wczoraj szóstym szkoleniowcem prowadzącym drużyny w 1 500 meczach w NHL. 52-letni Maurice jest najmłodszym szkoleniowcem, który zaliczył tyle gier w najlepszej lidze świata. Z obecnie pracujących w NHL trenerów więcej meczów od niego mają: Barry Trotz i Ken Hitchcock. Jets mają 71 punktów i nadal prowadzą w dywizji centralnej. Sharks z 69 punktami są na drugiej pozycji w dywizji Pacyfiku.


Columbus Blue Jackets zakończyli na pięciu meczach swoją serię porażek. 3 gole strzelone w trzeciej tercji pozwoliły ekipie Johna Tortorelli pokonać na wyjeździe 6:3 Colorado Avalanche. 2 bramki dla zwycięzców zdobył Pierre-Luc Dubois, Alexander Wennberg raz trafił i raz asystował, Josh Anderson strzelił gola zwycięskiego, a oprócz nich wśród strzelców znaleźli się: Oliver Bjorkstrand i Cam Atkinson. Przy zwycięskim trafieniu Andersona trener Avalanche Jared Bednar zgłosił "challenge", twierdząc, że przy wprowadzeniu przez Blue Jackets krążka do tercji ataku Anderson już w niej był. Po analizie wszystkich dostępnych powtórek Wydział Operacji Hokejowych NHL uznał jednak, że napastnik gości zdążył jedną nogą wyjechać poza tercję i spalonego nie było. W związku z tym Avalanche otrzymali karę za opóźnianie gry, którą rywale zamienili na gola Wennberga. Zespół z Columbus ma 61 punktów i zajmuje czwarte miejsce w dywizji metropolitalnej, ale także drugie w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Avalanche, którzy na początku sezonu prowadzili w dywizji centralnej, są w niej już przedostatni z 52 punktami. Tylko o jedno "oczko" wyprzedzają ostatnich Chicago Blackhawks.


A "Czarne Jastrzębie" wczoraj pokonały Edmonton Oilers 6:2 dzięki fantastycznej trzeciej tercji. Zespół z Chicago przegrywał do 44. minuty 1:2, ale później strzelił 5 goli i wygrał piąty mecz z rzędu. Bramkę i asystę zaliczył Patrick Kane, który wydłużył do 12 serię meczów ze zdobytym punktem, a ponadto do siatki Oilers trafiali: Erik Gustafsson, John Hayden, Dylan Strome, były gracz "Nafciarzy" Drake Caggiula i Dominik Kahun. Punktowało 13 różnych zawodników Blackhawks. Caggiula został przez Oilers oddany do Chicago w wymianie 30 grudnia ubiegłego roku. Wczoraj zdobył drugiego gola w nowych barwach. Po wpuszczeniu 4 z 27 strzałów z bramki gości zjechał Cam Talbot. Mikko Koskinen, który go między słupkami zastąpił, dał się pokonać 2 razy na 8 uderzeń. Drużyna z "Wietrznego Miasta" odniosła już piąte zwycięstwo z rzędu, podczas gdy jej rywale przegrali szóste kolejne spotkanie i wyrównali swój niechlubny rekord sezonu pod względem liczby porażek z rzędu. Oba zespoły mają po 51 punktów. W wyścigu po dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji zachodniej Oilers zajmują szóste, a Blackhawks siódme miejsce. Do miejsca premiowanego awansem tracą po 3 punkty.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: R.K., kończ Waść, wstydu oszczędź...
  • Arma: Przynajmniej już wiadomo oficjalnie że jak zostanie Zupa to dwójka się z miejsca zwalnia
  • Jamer: Panowie tutaj nie problem jest z R.K...
  • Oświęcimianin_23: Nie!?
  • uniaosw: Ale że P.K..
  • hokej_fan: Skąd jest pan Szwaja, który ukarał Dziubińskiego? Oczywiście z Katowic. Przypadek? Nie sądzę.
  • Passtor: Brawo Tychy konkretny transfer
  • uniaosw: Zawodnik dobry a czy transfer konkretny to sie okaże na lodzie :)
  • uniaosw: Nie taki już do was przychodził i przepadł jak śliwka w kompot
  • KubaKSU: Tyscy są w tym mistrzami:D
  • Zaba: ^^
    ale teraz już nie ma Matczaka, więc będzie całkowicie inaczej. Nowi gracze w Tychach pozyskani z ligi będą rozkwitać ;)
  • KubaKSU: Miejsce spadających gwiazd :D
  • uniaosw: Nigdy tego nie zrozumiem, mieć taki budżet i nie potrafić znaleźć swoich obcokrajowców tylko brać z ligi i podbijać stawki, nie mówię tu o Monto akurat tylko o całości
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, P.K. jest tą osobą przez którą Zupa może odejść?
  • uniaosw: A kto powiedział że odchodzi?
  • uniaosw: Jamer no tak zapomniałem 😀
  • Oświęcimianin_23: Jamer jest naszą Pytią:)
  • Jamer: uniaosw: Zupa nie przedłużył z automatu kontraktu o kolejny sezon wiec odszedł… ale ze przedstawił swoje warunki pracy na nowy sezon to już inny temat :)
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Chciałbym być Pytią w totolotka wtedy co roku bylibyśmy MP :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kogo zatem Zupa nie chce w zarządzie?:) Kto mu nie pasuje?
  • Oświęcimianin_23: Odnośnie lotka to lepiej EuroJack, wtedy raz sypniesz, a porządnie:D
  • Paskal79: Panowie już nie długo powinno być ogłoszone,przez naszych ,, szefów '' Proboszcz wydał zgodę na ogłoszenia ,,parafialne '' :-)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, czy dzisiaj zostanie przerwana cisza, która jest już nieznośna? :)
  • uniaosw: Bardziej mi chodziło że pisałeś codziennie że będziemy mieć nowego coacha
  • Paskal79: Mogę potwierdzić to że też że ilość będzie taka sama, ale jakość większa, prawdopodobniej najmocniejszy skład w historii Uni za czasów Replast
  • Luque: W totolotka to tylko Wałęsa i dalej nie dostałem moich stu milionów...
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, czekamy zatem na te wielkie transfery:)
  • Oświęcimianin_23: Oby tylko się sprawdziły na lodzie:)
  • Paskal79: Będą,,bomyby'' musi być wszystko podpisane na papierze , bo wiecie,,Matczak '' nie śpi i czyta, a nie przecież jest nowy dyrektor sportowy ale stara taktyka...:-)
  • Jamer: uniaosw: To prawda tak było, skoro podjął decyzje że nie przedłuża kontraktu... Nie przypuszczałem ze usiądą do rozmów raz jeszcze... Zobaczymy jak to się zakończy :)
  • narut: Szanowny Emerycie o kadrze to tutaj tak z 20 proc. w porywach się pisze i to bezpośrednio przed imprezą 22 lecia.. :) 60 proc. Unia rządzi unia radzi Unia nigdy cię nie zdradzi :)
  • Paskal79: No to chodzi oświęcimianin,ale nasi starają się dobrać pod każdym kątem,rok temu trafili praktycznie w 10 wszystkie transfery no może w9:-)
  • Jamer: Paskal79: Na papierze na pewno... zobaczymy jak na lodzie :)
  • Jamer: Paskal79: Z Kamilem wiesz coś?
  • Paskal79: Jamer nie wiesz nic o trenerze:-) coś wiem o Kamilu....i nie tylko....
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=AjX48nQPw_4
  • Paskal79: Panowie sprzedałbym wam.newsy ,ale,,murgrabia '' powiesiłbym mnie za,, Ziobro '' :-)
  • Jamer: Paskal79: Nie wiem też czekam na oficjalną informację :)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, wystarczy, że powiesz kiedy ogłoszenie:)
  • Paskal79: Jedzie ktoś do Ostrawy to mu powiem na ucho...:-)
  • Paskal79: Oświęcimianin pytałem kto co i jak ,w sumie chciałem konkrety,a kiedy ogłoszą nie pytają,lubia nas trzymać w niepewności....:-)
  • Oświęcimianin_23: Ok...:) Będzie jedna pełna piątka SWE?:)
  • Tellqvist: Ciekawe co z drugiem łapaczem.
  • Paskal79: No nie jest tajemnicą że wzmocnienia będą 🇸🇪i🇫🇮
  • KubaKSU: I zapewne 🇵🇱
  • Jamer: Paskal79: A możesz napisać o trenerze? Janosik Cię obroni ;)
  • emeryt: moge Wam zdradzic tyle ,że jesli nie Zupa to trener z wonsem...
  • Paskal79: No właśnie nic , obiecałem 🤫
  • Paskal79: Spróbuję się choć dowiedzieć od,,proboszcza " kiedy będą ogłoszenia parafialne,to dam znać....:-)
  • emeryt: kochani,czytajmy miedzy wierszami...skoro jest embargo co dalej z Zupo to bedzie nowy kołcz
  • uniaosw: Eme zimno
  • Arma: Nie no, podpisują grajkowie którzy u Zupy grali wszystko, zwlekają Ci co grali niewiele albo zbyt mało
  • emeryt: kochani to moze my ,zwykli celebryci z sb ogłośmy sobie że Trener Zupa 2025
  • emeryt: zawsze to kluby ogłaszajo info,moze spróbujmy nieco odwrócic role
  • emeryt: Armo...ale oni zwlekajo co sezon
  • Beta: Fucik odebrał
  • Oświęcimianin_23: Jamer, Paskal, krążek mówiliście?:)
  • Beta: https://www.facebook.com/polskihokej.eu
  • Paskal79: Panowie muszę kończyć,do wieczora pozdro 🏒
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, a Beta?:)
  • Luque: Panie się nie liczą? Wstyd Paskalu, wstyd ;)
  • uniaosw: Eme no i wyprzedziłeś
  • Passtor: Zbierać puszki i butelki towarzystwo z łoświecimia żebyście mieli czym rzucać podczas meczu
  • Passtor: Nonszalancja dywanów pozwoliła wam ugrać majstra, ten sezon was zweryfikuje
  • Oświęcimianin_23: Zbieraj butelkę, żeby móc się nią palnąć w łeb:) Może zmądrzejesz:)
  • Passtor: Co może źle napisałem?
  • emeryt: Passtorzu jak musisz tutaj pisac to przynajmniej zdejmij gumofilce
  • Passtor: 🤣🤣🤣🤣 a ty naucz poprawnie pisać czyiś nick 🤣🤣🤣
  • Passtor: Co za gamon madakra
  • emeryt: Passtuchu wracaj do lasu pod Kobiórem😂😂😂
  • Luque: Na CHL będą w Oświu butelki z zakrętkami czy bez? Bo goście z innych krajów mogo się trochę zdziwić...
  • PanFan1: "orenżada" będzie wyłącznie we woreczku 😉
  • Passtor: Oj zaszczypalo he he i dlatego zawsze będziecie wsią łoßwiecim z rufem hoszuf 🤣🤣👀
  • emeryt: 😂🐏
  • Oświęcimianin_23: NAAAASZA UNIA NAJLEPSZA W POLSCE JEST!;)
  • Zaba: Luque... a Ty bywasz gdzieś w o ogóle poza Tychami? Naprawdę nie spotkałeś się nigdzie z tym, ze na imprezach sportowych czy kulturalnych sprzedaje się napoje w butelkach otwarte i bez nakrętek?
  • Luque: U Was to norma, więc nie tłumacz się ;)
  • Zaba: no to zastanów się co jest normą... ;)
    Widocznie my żyjemy w cywilizowanym świecie i dlatego to co jest normą na świecie jest u nas stosowane... Wybierz się kiedyś gdzieś na jakiś koncert czy inna imprezę sportową to zobaczysz co jest normą... :)
  • Luque: My wszyscy wiemy czemu tak jest ;)
  • Zaba: Lekko mnie zaskoczyłeś tym, że jesteś zdziwiony, że na imprezach masowych sprzedaje się napoje w otwartych butelkach bez nakrętek... i jeszcze masz z tego polewkę ;)
  • Oświęcimianin_23: W Krakowie jest tak samo na imprezach masowych, a to chyba dużo większe miasto niż Oświęcim i Tychy:)
  • Luque: Oj kiedyś sprzedawali z nakrętami u Was ;)
  • Zaba: kiedyś u Was bili murzynów...
  • Zaba: Luque... niestaty zmartwię Cie, ale jeśli w Tychach sprzedają gdzies napoje w butelkach to niestety (dla Ciebie) też w otwartych i bez nakrętek ;)
  • Passtor: Żaba pogrążasz się
  • Zaba: kolejny obieżyświat ;)
  • PanFan1: Macklin Celebrini - lat 17 ❗ - jedynka w tegorocznym drafcie
  • hanysTHU: Uwaga włączyli internet niektórym. Ale to chwilowe uniesienie, bo trzeba zaraz lecieć na smarowanie. A i o maść coraz trudniej...
  • hanysTHU: Bez zakrętki szybko wietrzeje...
  • hanysTHU: Podobno.
  • Oświęcimianin_23: 18 zawodników z NHL w Szwecji... Panie, miej w opiece naszych hokeistów, żeby nie było dwucyfrówki...
  • Hokejowy1964: pastor zostałeś poczęty pod dywanem.....i tak ci zostało że mózg niedotleniony odpowiednio to i nie pracuje głowa jak trzeba....żal mi cię....ciężki przypadek...
  • Oświęcimianin_23: Hokejowy, szkoda czasu:)
  • PanFan1: O23 kadra Stanów też cała z NHL: Gudrou, Zegras, Werenski ... Składali Nasi chłopcy szumne deklaracje po Nottingham że życzą sobie przeciwników z NHL, no to życzenie się spełniło;)
  • PanFan1: ... Petry, B. Tkachuk, Jones ... oj będzie tango 😁
  • narut: Fanie ale Smith, Leonard oraz Augustine nie są.. :) .) nie jest tak źle jak piszesz.. że to niby wszyscy są z nhlu.. :) .)
  • narut: niestety Nelson, Boldy, Caufield oraz Hughes już są i to z całkiem fajnymi tegorocznymi liczbami.. oczywiście liczby to nie wszystko.. ale o czymś jednak świadczą..
  • PanFan1: ufff Narut ulżyło mi ... dzięki
  • narut: bardzo proszę Fanie.. :)
  • Oświęcimianin_23: PF1, nawet u buka nie można postawić domu na zwycięstwo USA lub Szwecji :D
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe