Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Tavares uciszył swoich byłych kibiców. Maple Leafs w play-offach (WIDEO)

2019-04-02 07:08 NHL
NHL: Tavares uciszył swoich byłych kibiców. Maple Leafs w play-offach (WIDEO)

John Tavares nic sobie nie robił z buczenia kibiców, którzy oklaskiwali go przez 9 sezonów i strzelił w meczu ze swoją byłą drużyną zwycięskiego gola, który dał Toronto Maple Leafs awans do play-offów.


Tavares spędził w barwach New York Islanders 9 lat od wyboru z numerem 1 w drafcie w 2009 roku. Latem jednak postanowił nie podpisywać nowego kontraktu i przeniósł się do klubu z Toronto, któremu kibicował jako dziecko. Ostatniej nocy polskiego czasu przyleciał do Nowego Jorku na mecz ze swoim byłym zespołem po raz drugi. Ta pierwsza wizyta zupełnie mu się nie udała. 28 lutego był obrażany z trybun, a jego obecna drużyna przegrała z kretesem 1:6. Tym razem poszło mu znacznie lepiej.


Co prawda kibice znów głośno buczeli, gdy tylko pojawiał się na lodzie, ale atmosfera nie była aż tak wroga, jak w lutym. Fani prowokowali go okrzykami "Nie potrzebujemy Cię!", nawiązując do faktu, że bez niego drużynie z Nowego Jorku udało się awansować do play-offów, co nie miało miejsca w dwóch poprzednich sezonach, ale to on śmiał się tego wieczora ostatni. W 44. minucie w tercji ataku krążek zostawił mu Mitch Marner, a Tavares precyzyjnym strzałem pokonał Robina Lehnera i podwyższył prowadzenie "Klonowych Liści" na 2:0. Goście prowadzili już wcześniej po bramce, której Lehner wpuścić nie powinien. Szwed, podobnie jak w całym sezonie, wielokrotnie ratował swój zespół przed stratą gola, ale popełnił błąd, wpuszczając na początku drugiej tercji krążek wrzucony przed bramkę przez rozgrywającego swój pierwszy mecz w NHL w tym sezonie Calle Roséna. Szwed, wezwany do NHL dzień wcześniej z Toronto Marlies w AHL, trafił do siatki po raz pierwszy w piątym meczu w najlepszej lidze świata.


Ostatecznie jednak to gol Tavaresa okazał się być zwycięskim, bo Islanders zdobyli jeszcze bramkę kontaktową, która po zakończeniu meczu zamieniła się w honorową. Podczas gry w przewadze w 55. minucie Jordan Eberle wykorzystał kapitalne podanie za plecy od Brocka Nelsona. To dopiero trzeci gol drużyny Barry'ego Trotza w przewadze w ostatnich 21 meczach. Stojący w bramce Maple Leafs Frederik Andersen obronił 28 strzałów. Lehner zatrzymał nawet 36, ale zjeżdżał z tafli jako pokonany. Na jego bramkę strzelali wszyscy zawodnicy "Klonowych Liści" z pola.


Tavares co prawda wczoraj na dziewięć oddanych strzałów tylko dwukrotnie trafił w światło bramki, ale już po raz 50. w karierze w NHL zdobył gola na wagę zwycięstwa. Ma osiem takich bramek w tym sezonie i wyrównał swój rekord. Wczorajszy gol dał mu oficjalnie najlepszy wynik w karierze pod względem zdobytych punktów. Teraz ma ich 87, podczas gdy dla Islanders zdobył w jednych rozgrywkach maksymalnie 86. Najważniejsze było jednak to, że przesądził o awansie do play-offów. - Świetnie jest "skasować" ten bilet do play-offów. Pracuje się ciężko cały sezon, żeby mieć na to szansę, więc cieszę się, że ją wykorzystaliśmy. Wiele pracy już wykonaliśmy, ale wiele także przed nami - powiedział Tavares po meczu. A buczenie jego byłych kibiców? - Staram się tym zbytnio nie przejmować. To kibice z pasją, których obchodzi los ich drużyny. Uznaję to za doświadczenie dające naukę. Nauczyłem się wiele przez te 10 sezonów w NHL. Również tego, jak radzić sobie z przeciwnościami. To dobry sposób, żeby dowiedzieć się czegoś o sobie - mówi.


Drużyna z Toronto ma 99 punktów i zajmuje trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Wiadomo już, że w pierwszej rundzie play-offów zmierzy się z drugimi w tej dywizji Boston Bruins. Trwa jeszcze rywalizacja między tymi zespołami o przewagę własnej tafli. Znacznie bliżej niej są Bruins, którzy na trzy mecze przed końcem sezonu zasadniczego wyprzedzają "Klonowe Liście" o cztery punkty. Obie ekipy spotkały się w pierwszej rundzie play-offów także przed rokiem. Wtedy górą były "Niedźwiedzie", które zwyciężyły w serii 4-3. To zresztą już od lat prawdziwa zmora Toronto Maple Leafs, którzy przegrali z tym rywalem pięć ostatnich serii w rywalizacji o Puchar Stanleya. Po raz ostatni wyeliminowali go... 60 lat temu, wygrywając w siedmiu meczach.


New York Islanders pewni awansu do play-offów byli już wcześniej. Oni także mają 99 punktów, ale w dywizji metropolitalnej pozwala to zajmować drugie miejsce. Najprawdopodobniej play-offy zaczną rywalizacją z Pittsburgh Penguins, którzy jednak najpierw muszą sobie wywalczyć awans. Trener "Wyspiarzy" Barry Trotz mówił po meczu, że rywale z Toronto walczący o awans pokazali więcej zaangażowania w grę. - Trzeba im oddać, że grali z dużą desperacją. My potrzebowaliśmy takiej samej w naszej grze, ale pokazaliśmy ją dopiero w końcówce - skomentował.


New York Islanders - Toronto Maple Leafs 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)
0:1 Rosén - Brown - Kadri 22:17
0:2 Tavares - Marner 43:50

1:2 Eberle - Nelson - Toews 54:55 (w przewadze)

Strzały: 29-38.
Minuty kar: 4-8.
Widzów: 13 917.






Szansy zapewnienia sobie zwycięstwa w dywizji metropolitalnej nie wykorzystał zespół Washington Capitals, który przegrał z wyeliminowanymi już wcześniej z walki o play-offy Florida Panthers 3:5. Obrońcy Pucharu Stanleya przegrywali już 0:4 i w trzeciej tercji doszli na 3:4, ale w końcówce stracili gola po strzale do opuszczonej już przez Pheonixa Copleya bramki. Co ciekawe, po raz pierwszy w historii drużyna z Waszyngtonu przegrała z zespołem z Sunrise wszystkie mecze w jednym sezonie. Wcześniej uległa mu 5:6 po rzutach karnych i 4:5 po dogrywce. Capitals przerwali serię czterech zwycięstw i nie skorzystali z porażki Islanders, by zapewnić sobie pierwsze miejsce w dywizji. Nadal jednak są go bardzo blisko. Obecnie mają 102 punkty, więc zespół z Long Island wyprzedzają o trzy, a jednym i drugim do końca sezonu zasadniczego pozostały tylko po dwa spotkania.


60. mecz w sezonie zasadniczym wygrał jego najlepszy zespół, Tampa Bay Lightning. "Błyskawica" pokonała 5:2 okupujących ostatnią pozycję w lidze Ottawa Senators, którzy dawno się w walce o play-offy nie liczą. Yanni Gourde strzelił dwa gole i zaliczył asystę, Brayden Point i Michaił Siergaczow uzyskali po bramce i asyście, a na listę strzelców trafił także kapitan Steven Stamkos. Lightning są dopiero trzecim zespołem w historii NHL, który w jednym sezonie zasadniczym wygrał 60 meczów. Pierwsi byli w sezonie 1976-77 Montréal Canadiens, którzy wygrali 60 razy w 80 meczowym sezonie i zdobyli wówczas 132 punkty, co do dziś jest rekordem wszech czasów. A najlepszy wynik pod względem liczby zwycięstw należy do Detroit Red Wings. "Czerwone Skrzydła" w sezonie 1995-96 wygrały 62 mecze. Ten wynik Lightning jeszcze mogą poprawić, bo do rozegrania pozostały im trzy mecze. Warto jednak pamiętać, że w czasach Red Wings nie było w NHL rzutów karnych, a w czasach Canadiens nawet dogrywek. Lightning siedem swoich zwycięstw odnieśli po dogrywkach, a kolejnych sześć po rzutach karnych. Najskuteczniejszy w NHL Nikita Kuczerow asystował wczoraj trzykrotnie i ma już 125 punktów, czym wyrównał najlepszy w XXI wieku indywidualny wynik punktowy w jednych rozgrywkach, należący od 13 lat do Joe Thorntona.


St. Louis Blues awansowali na drugie miejsce w dywizji centralnej dzięki zwycięstwu 3:2 po rzutach karnych nad Colorado Avalanche. Ryan O'Reilly, podobnie jak John Tavares, pogrążył swoich byłych kolegów. Doświadczony środkowy jako jedyny wykorzystał karnego w meczu z drużyną, której barwy reprezentował przez sześć lat. Ponadto wygrał 15 z 21 wznowień. O'Reilly jest w NHL drugi pod względem liczby zwycięstw w kołach bulikowych, tylko za Bo Horvatem z Vancouver Canucks. Z karnego trafił po raz pierwszy w tym sezonie. Wcześniej jego zespół stracił dwubramkowe prowadzenie, które miał po golach Jadena Schwartza i Władimira Tarasienki. Blues mają 94 punkty i wyprzedzili legitymujących się identycznym dorobkiem punktowym Nashville Predators w dywizji centralnej dzięki większej liczbie zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Drugie miejsce w dywizji daje przewagę własnej tafli w pierwszej rundzie play-offów. Ale ekipa Craiga Berube'ego ciągle ma szansę nawet na wygranie dywizji, bo do prowadzących w niej Winnipeg Jets traci na trzy mecze przed końcem sezonu zasadniczego tylko dwa "oczka". 1 stycznia żaden zespół w NHL nie miał mniej punktów od Blues. Wtedy do Jets tracili oni 18, a do Predators 16 punktów. Od tego czasu jednak nikt nie uzbierał większego dorobku od nich. A Avalanche mają teraz 86 "oczek" i są drudzy w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej.


Jets utrzymali swoją przewagę nad Blues dzięki zwycięstwu 4:3 po dogrywce nad Chicago Blackhawks. Decydującego gola w dodatkowej części meczu strzelił Kevin Hayes. Wcześniej dwukrotnie dla zwycięzców trafił Jack Roslovic, a raz Adam Lowry. Na początku drugiej tercji rzutu karnego nie wykorzystał za to Mark Scheifele. To nie był jego szczęśliwy wieczór, bo później, w 57. minucie sędziowie anulowali mu gola. Trener Blackhawks Jeremy Colliton zgłosił "challenge" i powtórka wykazała, że kilkanaście sekund przed golem Blake Wheeler za wcześnie wjechał do tercji ataku. Drużyna z Winnipeg, która przegrała trzy poprzednie mecze, prowadziła już 3:1, ale dwa gole Dylana Strome'a sprawiły, że trzeba było grać dogrywkę. Jets mają 96 punktów. Są w o tyle komfortowej sytuacji, że goniące ich ekipy Blues i Predators muszą ich wyprzedzić punktami, ponieważ podopieczni Paula Maurice'a wygrali więcej meczów w regulaminowym czasie i po dogrywkach, co jest decydujące o miejscu w tabeli przy równej liczbie punktów. Blackhawks dzięki remisowi po trzech tercjach jeszcze oficjalnie nie odpadli z walki o "dziką kartę" do play-offów, ale ich szanse są już tylko matematyczne. 80 punktów daje im piąte miejsce w tej tabeli ze stratą sześciu "oczek" do pozycji premiowanej kwalifikacją na trzy mecze przed końcem sezonu zasadniczego.


Już nawet matematyka nie daje za to szans na awans Edmonton Oilers. Wynik ich wczorajszego meczu nie miał na to wielkiego wpływu, bo już punkt zdobyty przez Colorado Avalanche sprawił, że kolejne play-offy zawodnicy "Nafciarzy" obejrzą w telewizji, ale oni sami dodatkowo przegrali 1:3 z Vegas Golden Knights. Gole dla drużyny z Las Vegas strzelali: Cody Eakin, Jonathan Marchessault i Pierre-Édouard Bellemare. "Złoci Rycerze" przerwali tym samym swoją najdłuższą w dwuletniej historii występów w NHL pięciomeczową serię porażek. Marchessault trzy ze swoich sześciu zwycięskich goli w tym sezonie strzelił drużynie Oilers. Jego zespół ma 93 punkty i jest trzeci w dywizji Pacyfiku. W pierwszej rundzie play-offów zmierzy się z San Jose Sharks, którzy będą mieli przewagę własnej tafli. Oilers mają 77 "oczek" i zajmują trzecie od końca miejsce w konferencji zachodniej.


Znacznie lepiej niż Oilers ten sezon zasadniczy będą wspominali ich najwięksi rywale z prowincji Alberta, Calgary Flames. "Płomienie" w niedzielę zapewniły sobie pierwsze miejsce w konferencji zachodniej, a wczoraj potwierdziły klasę, gromiąc 7:2 najgorszych na Zachodzie Los Angeles Kings, którzy już wcześniej odpadli z walki o play-offy. Najpiękniejszego z siedmiu goli, który zresztą okazał się być zwycięskim, strzelił Johnny Gaudreau. Gwiazdor Flames z bardzo ostrego kąta trafił w samo "okienko" bramki Jonathana Quicka. To jego siódmy zwycięski gol w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem w karierze popularnego "Johnny'ego Hockeya". Derek Ryan strzelił dla najlepszej drużyny Zachodu dwa gole, Mark Jankowski raz trafił i dwukrotnie asystował, James Neal zaliczył bramkę i asystę, a swoje gole zdobyli także: Sam Bennett i Andrew Mangiapane. Flames po raz drugi w historii klubu wygrali 50 meczów w jednym sezonie i mają 107 punktów, co jest drugim wynikiem w tych rozgrywkach i drugim najlepszym w historii klubu. Lepsza była tylko 30 lat temu drużyna prowadzona przez Terry'ego Crispa, która zdobyła 117 punktów i najpierw wygrała sezon zasadniczy, a później sięgnęła po Puchar Stanleya.


Piękny strzał Johnny'ego Gaudreau z ostrego kąta w "okienko"



W "bitwie nad rzeką Hudson" z udziałem drużyn, które już wcześniej straciły szanse na awans do play-offów New Jersey Devils pokonali New York Rangers 4:2.

Drużyny pewne awansu do play-offów:


Konferencja wschodnia: Tampa Bay Lightning, Boston Bruins, Washington Capitals, Toronto Maple Leafs, New York Islanders.

Konferencja zachodnia: Calgary Flames, San Jose Sharks, Winnipeg Jets, Nashville Predators, St. Louis Blues, Vegas Golden Knights.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Pan Mariusz Sibik od 5 lat robi dobrą robotę:) Kurde, już tyle lat minęło...
  • narut: Luque - dzięki Bogu jest jeszcze co jest ale i tak mocno przetrzebione, żal na to wszystko patrzeć.. na przykładzie siatki, pamiętam ile było świetnych klubów, po których ślad nie pozostał - jedynie graja dziś potomkowie niektórych z zawodników rej wiodących wówczas..dla przykładu - Hutnik Kraków, Stal Stocznia Szczecin, Wifama Łódź czy Płomień Milowice/Sosnowiec, nawet Jastrzębie się nazywało Borynia, zaś Katowice Bildon.. to były czasy.. :)
  • Jamer: Tak Oswiecimianin cała piątka i bramkarz :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe