NHL: Rosjanin zawieszony za doping

Rosyjski napastnik Vegas Golden Knights będzie pauzował przez niespełna półtora miesiąca, ponieważ został złapany na dopingu.

Władze ligi ogłosiły, że skrzydłowy "Złotych Rycerzy" Walentin Zykow został zawieszony na 20 spotkań za złamanie ligowych przepisów antydopingowych. Oznacza to, że najwcześniej do gry będzie mógł wrócić 29 listopada, a za okres zawieszenia nie otrzyma wynagrodzenia.

Zykow w specjalnym oświadczeniu wydanym za pośrednictwem Związku Zawodników NHL (NHLPA) poinformował, że akceptuje karę, choć nie do końca wie, jak to się stało, że zakazana substancja znalazła się w jego organizmie. - Zostałem poinformowany, że jestem zawieszony na 20 meczów w związku z przepisami antydopingowymi. Choć nie byłem w stanie dojść do tego, jak to się stało, że moje badanie dało pozytywny wynik, to rozumiem, że jestem odpowiedzialny za to, co jest w moim organizmie i akceptuję tę karę - stwiedził.

Władze Vegas Golden Knights dość wyraźnie zdystansowały się od swojego zawodnika, przekonując, że zażywał on odżywki z zakazaną substancją bez wiedzy klubu, a do tego do samego końca nie wiedziały o postępowaniu wobec gracza. - W trakcie całego sezonu regularnie monitorujemy żywienie, przyjmowanie odżywek i ogólną dietę naszych zawodników - napisał klub w swoim oświadczeniu. - Walentin świadomie zażył niedozwoloną substancję bez zgody, polecenia i w ogóle wiedzy Vegas Golden Knights. Wspieramy program antydopingowy NHL/NHLPA i szanujemy podjętą decyzję o zawieszeniu.

Zykow w tym sezonie wystąpił w 7 meczach Vegas Golden Knights i zaliczył 2 asysty. Do tego klubu trafił w grudniu ubiegłego roku, przejęty z listy graczy odrzuconych przez Edmonton Oilers. W poprzednich rozgrywkach reprezentował w NHL barwy trzech klubów, bo grał także w Carolina Hurricanes, a do tego był zawodnikiem ich filialnego zespołu Charlotte Checkers w AHL. Zykow został wybrany do NHL z numerem 37 draftu w 2013 roku przez Los Angeles Kings. Nigdy jednak nie doczekał się debiutu w tym zespole, za to udało mu się w drużynie Hurricanes, do której został oddany w wymianie. Do tej pory nie zrobił wielkiej kariery w najlepszej lidze świata. W 47 meczach strzelił 6 goli i zaliczył 9 asyst.

Dziś w swoim oświadczeniu zdobył się na przeprosiny wobec tych, których w swojej opinii zawiódł niewłaściwym postępowaniem. - Chcę przeprosić moją rodzinę, kolegów z drużyny, klub Vegas Golden Knights i kibiców - napisał. - W czasie trwania tego zawieszenia będę bardzo ciężko pracował, by uzyskać pewność, że kiedy ono się skończy będę w stanie w najlepszy sposób wspomóc swoją drużynę.

Vegas Golden Knigts znaleźli się w podobnej sytuacji jak w zeszłym sezonie, gdy przed rozpoczęciem rozgrywek także na 20 meczów za doping został zawieszony ich inny zawodnik Nate Schmidt. Wtedy jednak klub stanął po jego stronie i wspierał go, a Schmidt nie zaakceptował kary. Odwołał się do niezależnego arbitra, ale ten podtrzymał werdykt ligi i gracz musiał odcierpieć zawieszenie.