NHL: Porażka Avalanche, kontuzja MacKinnona (WIDEO)
To nie był dobry wieczór dla Colorado Avalanche. Zespół z Denver przegrał mecz z Minnesota Wild i stracił prowadzenie w dywizji oraz swoją największą gwiazdę.
Avalanche po dogrywce ulegli 3:4 Minnesota Wild w rewanżu za sobotni mecz wygrany przez nich 5:1. Szwed Jonas Brodin przesądził o zwycięstwie "Dzikich" w 18. sekundzie dodatkowej części meczu. To jego pierwszy gol strzelony w dogrywce meczu NHL. Wcześniej dla zwycięzców dwukrotnie trafił jego rodak Victor Rask, a raz także Jordan Greenway, który dołożył asystę przy zwycięskim golu. Jared Spurgeon, asystując przy pierwszym trafieniu Raska osiągnął granicę 200 punktowych podań w NHL. Dla "Avs" strzelali: Joonas Donskoi, Cale Makar i Brandon Saad. Na trzecią tercję nie wyjechał już kontuzjowany Nathan MacKinnon, który wcześniej zdążył zaliczyć 2 asysty. Nie wiadomo jeszcze, jak poważny jest uraz największej gwiazdy gości. Avalanche z 13 punktami stracili prowadzenie w dywizji zachodniej i są w niej na 2. miejscu. Wild zajmują 3. z 12 "oczkami". W tym sezonie wygrali wszystkie 3 swoje dogrywki. Sprawdź jak otrzymać bonus STS i zgarnąć lepsze kursy typując, że mecz rozstrzygnie się w dogrywce.
New Jersey Devils pokonali na wyjeździe Buffalo Sabres 5:3. Po 2 gole dla zwycięzców strzelili: Michael McLeod i Miles Wood, a ten drugi zaliczył także asystę. Bramkę zdobył również Andreas Johnsson, a Eric Comrie obronił 30 z 33 strzałów. Bramkarz "Diabłów" odniósł pierwsze zwycięstwo w NHL od niemal 3 lat. Poprzednio wygrał 20 marca 2018 roku jeszcze jako zawodnik Winnipeg Jets. Jego obecna drużyna zrewanżowała się Sabres za porażkę poniesioną w rzutach karnych dzień wcześniej. Devils przerwali serię trzech przegranych i ustanowili nietypowy rekord NHL strzelając wczoraj gole na 17 sekund lub mniej przed końcem każdej tercji. Nikt wcześniej w historii ligi tego nie zrobił. W tabeli dywizji wschodniej wyprzedzili swoich rywali. Obecnie zajmują w niej 5. miejsce. Obie drużyny mają po 10 punktów, ale gracze z Newark rozegrali o jeden mecz mniej.
Carolina Hurricanes dwukrotnie dzień po dniu wygrali z Dallas Stars. Po sobotniej wygranej 4:1, tym razem "Huragany" zwyciężyły 4:3 po rzutach karnych. Decydującego karnego wykonał Vincent Trocheck, a w rozstrzygającej serii dla zwycięzców trafił też obrońca Dougie Hamilton. Z gry kapitan Jordan Staal zaliczył bramkę i asystę, Brock McGinn w osłabieniu strzelił pierwszego gola w sezonie, a Nino Niederreiter w 58. minucie doprowadził do remisu 3:3, ratując swój zespół przed porażką. Stars nie tylko we własnej przewadze stracili gola, ale też sami nie wykorzystali żadnej z 5 gier w liczebniejszym składzie, a na początku rozgrywek byli w tym elemencie najskuteczniejsi w lidze. Hurricanes odnieśli 4. zwycięstwo z rzędu, nie zważając na przerwę z powodu koronawirusa, którą mieli w międzyczasie. 10 punktów daje im 3. miejsce w dywizji centralnej, w której ich wczorajsi rywale zajmują 4. pozycję z dorobkiem o 1 "oczko" gorszym.
W tej samej dywizji prowadzenie objęła drużyna Florida Panthers, która na wyjeździe pokonała outsidera Detroit Red Wings 3:2. Zwycięskiego gola strzelił Carter Verhaeghe, a wcześniej do siatki w przewagach trafili: Aaron Ekblad i Patric Hörnqvist. 32 skuteczne interwencje zaliczył bramkarz "Panter" Chris Driedger. Jego drużyna wygrała 5 z pierwszych 6 meczów, ale pierwszy raz od swojej inauguracji rozgrywek 2 tygodnie temu nie potrzebowała do tego dogrywki lub rzutów karnych. W dywizji przewodzi z 11 punktami. Tyle samo mają drudzy Columbus Blue Jackets, którzy jednak rozegrali o 4 mecze więcej. Red Wings zamykają tabelę z 6 punktami zdobytymi w 10 występach. Przegrali 6 ostatnich meczów.
Blue Jackets stracili prowadzenie w dywizji, bo przegrali 1:3 w Chicago z Blackhawks. To udany rewanż "Czarnych Jastrzębi" za porażkę z ekipą z Columbus 1:2 w piątek. Zwycięstwo właściwie sprezentował im bramkarz Blue Jackets Elvis Merzļikins, który w trzeciej tercji dwukrotnie wyjeżdżał za bramkę i zagrywał w taki sposób, że rywale przejmowali krążek i natychmiast strzelali gola. W takich okolicznościach Łotysza pokonali Pius Suter i Patrick Kane, a wcześniej bramkę zdobył także Philipp Kurashev. Znacznie lepszy wieczór od Merzļikinsa miał bramkarz Blackhawks Kevin Lankinen, który obronił 32 strzały. Kane i Kurashev oprócz goli zaliczyli także po asyście, a ich drużyna przerwała passę 3 porażek. Blue Jackets zakończyli serię 7 meczów bez porażki w regulaminowym czasie.
Gole Piusa Sutera i Patricka Kane'a po dwóch fatalnych błędach Elvisa Merzļikinsa
Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosła drużyna Philadelphia Flyers. Po raz drugi w ciągu dwóch dni pokonała New York Islanders po dogrywce. W sobotę było 3:2, a wczoraj 4:3. Zwycięskiego gola tym razem strzelił Kevin Hayes, ale o miano bohatera wieczoru mogliby rywalizować: Joel Farabee, który po raz pierwszy w NHL zanotował hat trick i asystujący przy wszystkich 4 golach James van Riemsdyk. 33 strzały obronił bramkarz "Lotników" Brian Elliott. 20-letni Farabee jest drugim najmłodszym zdobywcą hat tricka w historii Flyers. Młodszy od niego był tylko Eric Lindros. Ekipa z Filadelfii ma 15 punktów i zajmuje 2. miejsce w dywizji wschodniej. Z legitymującymi się identycznym punktowym dorobkiem Washington Capitals przegrywa przez większą liczbę rozegranych meczów. Islanders uratowali punkt odrabiając straty z 1:3 i doprowadzając do dogrywki, ale przegrali po raz piąty z rzędu i zajmują w dywizji przedostatnie miejsce z 8 punktami.
Po trzeciej wygranej z rzędu na pierwsze miejsce w dywizji zachodniej awansował zespół St. Louis Blues. Tej nocy pokonał Anaheim Ducks 4:1. Dzień wcześniej drużyna Craiga Berube'ego z tym samym rywalem wygrała 6:1. Wczoraj 2 gole strzelił Brayden Schenn, Sammy Blais i Colton Parayko zdobyli swoje pierwsze bramki w sezonie, a Ville Husso obronił 25 z 26 strzałów i po raz pierwszy wygrał mecz w NHL. Blues odnieśli 6. z rzędu zwycięstwo w Anaheim. Z żadnym rywalem nie mają obecnie takiej serii wyjazdowych wygranych. Prowadzenie w dywizji zachodniej daje im 13 zdobytych dotąd punktów. Ducks zajmują w tej samej grupie 6. miejsce z 8 "oczkami".
Wymiana ognia odbyła się w Edmonton, gdzie Oilers pokonali najsłabszy zespół początku sezonu Ottawa Senators 8:5. Aż 8 goli padło już w pierwszej tercji, którą gospodarze wygrali 5:3. Jak zwykle prowadził ich duet Connor McDavid - Leon Draisaitl, który zdobył aż 11 punktów, w tym miał 10 asyst. Ten pierwszy strzelił 1 gola i przy 4 asystował, a drugi ustanowił swój rekord kariery notując 6 asyst. James Neal zdobył 2 pierwsze bramki w tym sezonie, Ryan Nugent-Hopkins uzyskał gola i 2 asysty, Tyson Barrie o 1 punktowe podanie mniej, a listę strzelców uzupełnili: Dominik Kahun, Darnell Nurse i Kailor Yamamoto. McDavid i Draisaitl przewodzą klasyfikacji punktowej NHL mając - odpowiednio - 22 i 21 punktów. Żaden inny gracz nie zdobył dotąd więcej niż 14 "oczek". Draisaitl został także pierwszym zawodnikiem w XXI wieku, który asystował 6 razy w jednym meczu NHL. Poprzednio 26 lutego 1997 roku zrobił to dla Philadelphia Flyers Eric Lindros, także w spotkaniu z Senators. Drużyna z Ottawy przegrała 8 meczów z rzędu i zamyka tabelę dywizji północnej z najgorszym w całej lidze dorobkiem 3 punktów.
Komentarze