Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Mistrz zatrzymał lidera w gorących derbach. Trener wyrzucony z boksu [WIDEO]

2022-04-25 07:19 NHL
NHL: Mistrz zatrzymał lidera w gorących derbach. Trener wyrzucony z boksu [WIDEO]

Broniący Pucharu Stanleya zespół Tampa Bay Lightning brutalnie przerwał zwycięską serię swojego stanowego rywala Florida Panthers. W derbowym starciu pięści poszły w ruch, a trener "Panter" został przez sędziów wyrzucony z boksu.

Zespół Panthers miał przed tym meczem jedną z najdłuższych w historii NHL serię 13 zwycięstw, ale mistrzowie przerwali ją w efektowny sposób, wygrywając w Sunrise 8:4. Nikita Kuczerow strzelił dla nich 2 gole i zaliczył 3 asysty, kapitan Steven Stamkos trafił 2 razy i dołożył 2 asysty, także dwukrotnie na liście strzelców znalazło się nazwisko Nicka Paula, Brayden Point zdobył bramkę i asystował, a Cal Foote również zdobył gola. Przy 4 bramkach gości podawał Victor Hedman. Paul swojego pierwszego gola zdobył w osłabieniu fantastycznym strzałem z przełożeniem kija między nogami. Za drugim razem tylko podawał, ale bramkarz "Panter" Spencer Knight interweniował kijem tak niefortunnie, że sam wciągnął krążek do własnej bramki.

Fantastyczny gol Nicka Paula z przełożeniem kija między nogami:

Knight, który wpuścił aż 5 z 17 strzałów rywali, opuścił taflę po drugim golu Paula. Zastępujący go Siergiej Bobrowski został pokonany 3 razy na 16 uderzeń. Dla gospodarzy 2 gole strzelił Sam Reinhart, a po jednym Mason Marchment i Brandon Montour. Gol Claude'a Giroux z 5. minuty został anulowany po "challenge'u" rywali z powodu niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi. Jak przystało na rywalizację derbową dwóćh drużyn z Florydy, na lodzie robiło się dość gorąco, szczególnie, że sfrustrowani gracze Panthers nie potrafili utrzymać nerwów na wodzy. 

W drugiej tercji doszło do bójki między Samem Bennettem (Panthers) a Michaiłem Siergaczowem, a w trzeciej Ryan Lomberg (Panthers) pobił się z Erikiem Černákiem. Po tym drugim zdarzeniu sędziowie wyrzucili z karą meczu za niesportowe zachowanie nie tylko Lomberga, ale także wyrażających głośno swoje zdanie na temat ich pracy: Marchmenta, ofensywnego lidera gospodarzy Jonathana Huberdreau i samego trenera Andrew Brunette'a. Łącznie na obie drużyny nałożonych zostało 90 karnych minut, z których 66 otrzymała ekipa "Panter". Brunette powiedział po meczu, że sędziom nie spodobało się jego pytanie o to, dlaczego Lomberg dostał dodatkową karę za wywołanie bójki i to było powodem wyproszenia go z boksu.

Mimo porażki, jego zawodnicy pozostają na czele tabeli całej ligi z dorobkiem 120 punktów. Ich seria 13 zwycięstw była najdłuższą w historii klubu i ex aequo 7. najdłuższą w dziejach NHL. 3 "oczek" w ostatnich 3 meczach gracze Panthers potrzebują, by na pewno zdobyć Trofeum Prezydentów za zwycięstwo w sezonie zasadniczym. Ekipa Lightning wygrała 3 spotkania z rzędu. W dywizji atlantyckiej z 106 punktami zajmuje 3. miejsce, będąc już pewną udziału w fazie play-off.

Skrót meczu:


Coraz bliżej wygrania dywizji metropolitalnej jest drużyna Carolina Hurricanes, która odniosła 4. zwycięstwo z rzędu. "Huragany" na wyjeździe pokonały 5:2 New York Islanders, którzy już nie walczą o awans do play-off. Po dwóch tercjach było 2:2, ale trzecią goście wygrali 3:0. Max Domi strzelił gola zwycięskiego, później Jesper Fast (200. punkt w NHL) i Brendan Smith trafili do pustej bramki "Wyspiarzy", a wcześniej gole zdobyli dla drużyny z Raleigh także Derek Stepan i Seth Jarvis. Podopieczni Roda Brind'Amoura podnieśli się po stracie dwubramkowego prowadzenia i mają już 112 punktów. Oznacza to wyrównanie klubowego rekordu zespołu z sezonu 2005-06, który później sięgnął po Puchar Stanleya. Brind'Amour grał w tamtej drużynie. Wczorajszego meczu z powodu kontuzji nie dokończył Antti Raanta, który obronił 17 z 18 strzałów. Nie wiadomo na razie, jak poważny jest uraz, ale może on poważnie skomplikować sytuację drużyny, bo ciągle kontuzjowany jest jej pierwszy bramkarz Frederik Andersen. Piotr Koczetkow, który wszedł do bramki za Raantę, obronił 7 z 8 strzałów. "Canes" prowadzą w dywizji z przewagą 4 punktów nad drugimi New York Rangers, którzy mają do rozegrania o jeden mecz więcej.

W pierwszym meczu po zapewnieniu sobie awansu do play-off Edmonton Oilers zakończyli serię 4 zwycięstw. Drużyna Jaya Woodcrofta przegrała na wyjeździe 2:5 z wyeliminowanymi już wcześniej z walki o play-off Columbus Blue Jackets. Goście prowadzili 2:1 po dwóch tercjach, ale w trzeciej krążek 4 razy wpadł do ich bramki, a sami nie potrafili zdobyć gola. Asystujący przy obu golach Oilers Connor McDavid umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji punktowej NHL z dorobkiem 118 punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w jednym sezonie w karierze w NHL. Od 32 lat żaden gracz Oilers nie zdobył tylu punktów w jednych rozgrywkach. Ekipa z Edmonton po raz pierwszy od 6 meczów przegrała jednak z Blue Jackets i nie wykorzystała okazji do zapewnienia sobie 2. miejsca w dywizji Pacyfiku na koniec rozgrywek zasadniczych, a tym samym przewagi własnej tafli w pierwszej rundzie play-off. W tej chwili w rywalizacji o tę pozycję wyprzedza Los Angeles Kings o 2 punkty, mając do rozegrania o jedno spotkanie więcej. Wczoraj zagrała bez kontuzjowanego Darnella Nurse'a i chorego Jesse Puljujärviego.

Także Pittsburgh Penguins ulegli wczoraj rywalowi wyeliminowanemu wcześniej z walki o play-off. "Pingwiny" na wyjeździe przegrały w derbach Pensylwanii z Philadelphia Flyers 1:4. Zespół z Pittsburgha, dla którego honorowego gola strzelił kapitan Sidney Crosby, jest już pewny awansu do play-off i wie, że nie będzie miał w pierwszej rundzie przewagi własnego lodu, ale ciągle walczy z Washington Capitals o to, by awansować do rozgrywek postsezonowych z 3. miejsca w dywizji metropolitalnej, a nie z "dziką kartą" w konferencji wschodniej. W tej chwili zajmuje 3. pozycję w dywizji z przewagą jednego "oczka" nad stołeczną ekipą, ale ma też rozegrany o jeden mecz więcej.

Również ekipa Colorado Avalanche nie poradziła sobie z rywalem grającym już tylko o honor. "Lawina" przegrała na wyjeździe z Winnipeg Jets 1:4 i jest to już jej 4. porażka z rzędu. Wszystkie gole padły w trzeciej tercji tego spotkania. Zespół z Denver trafił jako pierwszy, ale później strzelali już tylko gracze "Odrzutowców". Od Avalanche oddala się możliwość obronienia zdobytego przed rokiem tytułu najlepszej drużyny sezonu zasadniczego. Podopieczni Jareda Bednara, którzy są już pewni pierwszej pozycji w konferencji zachodniej, nie wykorzystali porażki Panthers i pozostali ze stratą 4 punktów do tego zespołu w tabeli całej ligi. Obecnie mają na koncie 116 "oczek", a do końca rozgrywek zasadniczych mogą zdobyć już tylko 6.

Pewny awansu do play-off zespół Boston Bruins pokonał na wyjeździe 5:3 swojego odwiecznego rywala Montréal Canadiens, którego gracze rywalizację o Puchar Stanleya będą mogli zobaczyć w telewizji. Kapitan Patrice Bergeron strzelił 2 gole i zaliczył asystę, Erik Haula także zdobył 2 bramki, w tym jedną z nietypowo wykonanego rzutu karnego, a na liście strzelców znalazł się też Charlie McAvoy. Haula wykonując karnego najpierw nie trafił kijem w ustawiony na punkcie środkowym krążek, ale wrócił po "gumę", a następnie zdobył bramkę. Bergeron mógł w meczu nie grać, bo trenerzy zaproponowali mu odpoczynek przed play-off, ale się na to nie zgodził. Z dnia przerwy skorzystali za to wracający ostatnio do składu po kontuzji Hampus Lindholm i David Pastrňák. Bruins pozostają na pierwszym miejscu w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej, w której powiększyli do 3 punktów przewagę nad Washington Capitals, a zajmując 4. pozycję w dywizji atlantyckiej 3 "oczka" tracą do znajdującej się przed nimi drużyny Lightning. Przed meczem w Montrealu podczas specjalnej ceremonii uhonorowano zmarłą w piątek wielką  legendę Canadiens i całej NHL Guy Lafleura.

Gol Erika Hauli z rzutu karnego po minięciu krążka za pierwszym razem:

Washington Capitals nie tylko przegrali u siebie z Toronto Maple Leafs 3:4 po rzutach karnych, ale też stracili kontuzjowanego Aleksandra Owieczkina. Rosjanin na początku trzeciej tercji doznał urazu, gdy uderzył z impetem w bandę po niewykorzystanej sytuacji "sam na sam" z Erikiem Källgrenem. Co prawda kolega z drużyny T.J. Oshie po meczu powiedział, że wygląda, iż wszystko z Owieczkinem powinno być w porządku, ale więcej będzie wiadomo po badaniach. O zwycięstwie Maple Leafs w 7. rundzie serii karnych przesądził Alexander Kerfoot, a wcześniej trafił też Jason Spezza. Ten ostatni uratował również "Klonowe Liście" przed porażką golem wyrównującym na 58 sekund przed końcem trzeciej tercji. Do 53. minuty goście przegrywali 1:3. Z gry oprócz Spezzy trafili też Ilja Lubuszkin i Ilja Michiejew, a ten ostatni miał również asystę. W drugiej tercji przez "challenge" anulowane zostały gole: Owieczkina dla Capitals z powodu wcześniejszego podania ręką Johna Carlsona i Spezzy dla Maple Leafs z powodu spalonego. Ekipa z Toronto zagrała bez kontuzjowanego najskuteczniejszego debiutanta sezonu Michaela Buntinga. W dywizji atlantyckiej jest na 2. miejscu, a jej wczorajsi rywale zajmują 4. pozycję w metropolitalnej i 2. w rankingu "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Oba zespoły zagrają w fazie play-off.

Kontuzja Aleksandra Owieczkina:

Na niespełna 2 sekundy przed upływem 5 minut przewidzianych na dogrywkę Dmitrij Kulikow dał drużynie Minnesota Wild wyjazdowe zwycięstwo 5:4 nad Nashville Predators. Joel Eriksson Ek strzelił dla "Dzikich" 2 gole i zaliczył asystę, bramkę i asystę uzyskał fantastycznie ostatnio dysponowany Kevin Fiala, który tym razem grał przeciwko swojemu dawnemu klubowi, a trafił też Nick Bjugstad. Fiala popisał się golem zdobytym kapitalnym strzałem z bekhendu po minięciu rywala w tercji ataku. Szwajcar rozegrał dla Predators 204 mecze, ale w lutym 2019 roku klub oddał go w wymianie do Wild za Mikaela Granlunda, który ostatniej nocy zanotował dla "Drapieżników" 3 asysty. Drużyna Wild mimo kontuzji swojego kapitana Jareda Spurgeona z pierwszej tercji odniosła już 5. z rzędu zwycięstwo i utrzymała 2. miejsce w dywizji centralnej, tuż przed trzecimi St. Louis Blues. Oba zespoły spotkają się w pierwszej rundzie play-off, a od tego, która będzie wyżej w sezonie zasadniczym, zależy przewaga własnej tafli. W tej chwili mają tyle samo punktów, ale "Dzikim" pozostało do rozegrania o jedno spotkanie więcej. Zajmujący w tej samej dywizji 4. miejsce Predators co prawda przegrali, ale zdobyty punkt pozwolił im samodzielnie znaleźć się na czele wyścigu po dwie "dzikie karty" do play-off w konferencji zachodniej.

Piękny gol Kevina Fiali z bekhendu:

St. Louis Blues odowiedzieli na zwycięstwo Wild wygrywając na wyjeździe 6:3 z wyeliminowanymi już z walki o play-off Anaheim Ducks. Gola i dwie asysty zaliczył dla gości Iwan Barbaszow, po bramce i asyście uzyskali: Pawieł Buczniewicz, Justin Faulk, Jordan Kyrou i Władimir Tarasienko, a trafił też Marco Scandella. Asystujący Tarasience Robert Thomas punktował w 17. meczu z rzędu. To najdłuższa indywidualna seria punktowa w tym sezonie NHL, ex aequo z uzyskaną przez Connora McDavida. Z kolei zespół Blues zdobywał punkty w ostatnich 16 meczach, wygrywając 14 z nich. Nadal jednak w dywizji centralnej pozostaje za Minnesota Wild. Mecz w Anaheim był ostatnim w NHL dla Ryana Getzlafa, który zakończył sportową karierę. Kapitan Ducks pożegnał się piękną asystą za plecy przy golu Adama Henrique'a w 58. minucie. Po spotkaniu odebrał gratulacje za 17 lat gry w NHL od kolegów z drużyny, rywali i sędziów, a symbolicznie wybrano go jednocześnie pierwszą, drugą i trzecią gwiazdą spotkania.

Fantastyczna asysta Ryana Getzlafa w ostatnim meczu w karierze:

Vegas Golden Knights w niezwykłych okolicznościach stracili punkt, który może ich kosztować awans do play-off. Drużyna Petera DeBoera do 58. minuty prowadziła z wyeliminowanymi z walki o rozgrywki postsezonowe San Jose Sharks 4:2, ale straciła to prowadzenie, a Timo Meier w ostatniej sekundzie doprowadził do dogrywki, po czym "Rekiny" wygrały serię rzutów karnych i w całym meczu zwyciężyły 5:4. "Złoci Rycerze" co prawda odrobili punkt do zajmujących premiowane awansem do play-off 2. miejsce w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej Dallas Stars, ale mogli odrobić więcej, a na 3 mecze przed końcem sezonu zasadniczego tracą do "Gwiazd" 3 "oczka". W dywizji Pacyfiku zajmują 4. miejsce i tu liczyć na wskoczenie na premiowaną awansem 3. pozycję raczej nie mają co, ponieważ do zajmujących je Los Angeles Kings tracą już 6 punktów, czyli tyle, ile mogą jeszcze zdobyć, a "Królom" zostały do rozegrania 2 mecze.

W meczu drużyn, które nie mają już szans na awans do play-off, Detroit Red Wings pokonali 3:0 New Jersey Devils.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Drużyny pewne awansu do play-off:

Konferencja wschodnia:

Dywizja metropolitalna: Carolina Hurricanes, New York Rangers, Pittsburgh Penguins, Washington Capitals (dzika karta).

Dywizja atlantycka: Florida Panthers, Toronto Maple Leafs, Tampa Bay Lightning, Boston Bruins (dzika karta).

Konferencja zachodnia:

Dywizja centralna: Colorado Avalanche, St. Louis Blues, Minnesota Wild.

Dywizja Pacyfiku: Calgary Flames, Edmonton Oilers.

Pewna para pierwszej rundy play-off:

Minnesota Wild - St. Louis Blues

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • PanFan1
    2022-04-25 11:28:49

    Jak się ogląda mecze Panthers v Lightning, to kibic hokeja wie że żyje ❗😁

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Pan Mariusz Sibik od 5 lat robi dobrą robotę:) Kurde, już tyle lat minęło...
  • narut: Luque - dzięki Bogu jest jeszcze co jest ale i tak mocno przetrzebione, żal na to wszystko patrzeć.. na przykładzie siatki, pamiętam ile było świetnych klubów, po których ślad nie pozostał - jedynie graja dziś potomkowie niektórych z zawodników rej wiodących wówczas..dla przykładu - Hutnik Kraków, Stal Stocznia Szczecin, Wifama Łódź czy Płomień Milowice/Sosnowiec, nawet Jastrzębie się nazywało Borynia, zaś Katowice Bildon.. to były czasy.. :)
  • Jamer: Tak Oswiecimianin cała piątka i bramkarz :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe