Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Maple Leafs odwrócili wynik. Matthews dał zwycięstwo [WIDEO]

2023-03-08 07:03 NHL
Auston Matthews (Toronto Maple Leafs).
Auston Matthews (Toronto Maple Leafs).

2 gole w odstępie niespełna 2 minut w trzeciej tercji odwróciły losy meczu Toronto Maple Leafs z New Jersey Devils. "Klonowym Liściom" zwycięstwo dał MVP ubiegłego sezonu Auston Matthews.

Zespół Maple Leafs pokonał u siebie New Jersey Devils 4:3, choć do 56. minuty przegrywał 2:3. Wtedy jednak najpierw Michael Bunting doprowadził do remisu, a 117 sekund później William Nylander podał do  Austona Matthewsa, który doprowadził do remisu. Bunting zaliczył przy tym golu swoistą "niewidzialną" asystę, bo - jak powiedział później - słysząc za sobą Matthewsa krzyczącego do Nylandera, by ten podał krążek, przepuścił "gumę" między nogami.

Przy zwycięskim golu asystował też Mitch Marner, który wcześniej podczas gry w osłabieniu dał swojej drużynie prowadzenie 2:1. Pierwszego gola w meczu zdobył zaś dla drużyny z Toronto Calle Järnkrok.

Drużynę Devils w ofensywie prowadził Erik Haula, który zdobył 2 bramki, a raz asystował. Udział przy wszystkich golach miał również Ondřej Palát, który swój występ skończył z golem i 2 asystami. Czech wcześniej musiał na krótki czas opuścić taflę, by poddać się szyciu wargi rozciętej kijem rywala.

Maple Leafs wygrali bez kontuzjowanego kapitana Johna Tavaresa, a także bez Ryana O'Reilly'ego, który złamał palec. Luke Schenn był nieobecny, ponieważ jego żona spodziewa się dziecka. Podopieczni Sheldona Keefe'a mają 86 punktów i zajmują 2. miejsce w dywizji atlantyckiej.

Devils, z kolei, pozostają wiceliderami dywizji metropolitalnej. Zdobyli dotąd 88 punktów, co jest trzecim najlepszym wynikiem w NHL.

Skrót meczu:


Po raz pierwszy w tym sezonie serię rzutów karnych przegrał zespół Montréal Canadiens. Po 6 rundach karnych "Habs" ulegli u siebie Carolina Hurricanes 3:4. Decydujący strzał przeciwko swojej byłej drużynie oddał obiekt buczenia fanów w Montrealu Jesperi Kotkaniemi, a wcześniej dla "Huraganów" trafili też Brent Burns i Teuvo Teräväinen. Najpiękniej karnego wykonał jednak z serią krótkich zwodów kapitan Canadiens Nick Suzuki. Zanim do karnych doszło, na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się dwaj obrońcy: Brady Skjei i Jaccob Slavin, a także napastnik Jesper Fast. Nie został za to uznany gol Paula Stastny'ego, ponieważ powtórka pokazała, że doszło przy nim do niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi. Zespół z Raleigh przed karnymi ani przez chwilę nie prowadził. W czasie regulaminowych 60 minut przegrywał 0:2 i 2:3. Wygrana została okupiona kontuzją bramkarza Anttiego Raanty, który w pierwszej tercji przed opuszczeniem tafli obronił 8 z 10 strzałów. Zastępujący go Frederik Andersen zatrzymał 13 z pozostałych 14 strzałów z gry oraz 4 karne. Uraz Raanty wg trenera Roda Brind'Amoura nie jest jednak poważny. Hurricanes wygrali 3. mecz z rzędu i prowadzą w dywizji metropolitalnej z drugim najlepszym dorobkiem w lidze. Canadiens przegrali 3 ostatnie spotkania i zamykają tabelę dywizji atlantyckiej. Przed wczorajszym wieczorem wygrali wszystkie 4 serie karnych w tym sezonie.

Piękny rzut karny Nicka Suzukiego:

Dogrywka rozstrzygnęła z kolei mecz w Pittsburghu, gdzie Penguins do 31. minuty przegrywali aż 0:4 z ligowym outsiderem Columbus Blue Jackets, ale odpowiedzieli 5 golami i wygrali 5:4. Sidney Crosby zakończył ten wielki pościg golem zwycięskim, a wcześniej zanotował 2 asysty. Jason Zucker zdobył 2 bramki, trafili też Jake Guentzel i Danton Heinen, a Jewgienij Małkin asystował 3 razy. Zespół z Pittsburgha wykonał aż 51 ataków ciałem. Tristan Jarry zjechał z jego bramki po wpuszczeniu 4 z 12 strzałów, a zastępujący go Casey DeSmith nie dał się pokonać żadnym z pozostałych 15 uderzeń graczy z Columbus. W bramce Blue Jackets doszło do zmiany z konieczności, bo Elvis Merzļikins po pierwszej tercji, w której obronił wszystkie 7 strzałów, nie dał rady grać dalej z powodu choroby. Michael Hutchinson go zastąpił i wpuścił 5 goli na 40 uderzeń. Crosby ma w dogrywkach meczów NHL 20 goli, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii ligi. Penguins zajmują 5. miejsce w dywizji metropolitalnej i 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej. Ich wczorajsi rywale pozostają ostatni w tabeli nie tylko tej samej dywizji oraz konferencji, ale też całej ligi.

Zespół Tampa Bay Lightning przerwał serię 5 porażek wygrywając u siebie z Philadelphia Flyers 5:2. Alex Killorn i Nikita Kuczerow zaliczyli po 2 gole i asystę, a zwycięską bramkę zdobył Ross Colton. "Błyskawica" wykorzystała 3 z 6 gier w przewadze, a także obroniła wszystkie 3 osłabienia. Ostatniego gola gospodarze zdobyli w przewadze po karze meczu za niesportowe zachowanie dla Tony'ego DeAngelo. Enfant terrible drużyny z Filadelfii został w 58. minucie odesłany pod przedwczesny prysznic za kłucie kijem Coreya Perry'ego. Zespół Lightning jest na 3. miejscu w dywizji atlantyckiej. Flyers, którzy przegrali 5 z ostatnich 6 meczów, zajmują przedostatnią pozycję w dywizji metropolitalnej bez realnych szans na grę w play-off.

Tony DeAngelo kłuje kijem Coreya Perry'ego w drużynowej przepychance:

Florida Panthers pokonali u siebie prowadzących w konferencji zachodniej Vegas Golden Knights 2:1. Zwycięskiego gola strzelił Aleksander Barkov, wcześniej trafił też Ryan Lomberg, a bramkarz "Panter" Siergiej Bobrowski obronił 31 strzałów. Stojący w bramce "Złotych Rycerzy" Adin Hill zanotował aż 40 obron, ale nie wystarczyło to jego drużynie do odniesienia zwycięstwa. Panthers w całym meczu próbowali strzelać 75 razy, a 42 uderzenia poleciały w światło bramki. Zespół Paula Maurice'a oddaje najwięcej strzałów na mecz w NHL. Nadal jednak pozostaje poza strefą play-off. Jest na 5. miejscu w dywizji atlantyckiej i na 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej ze stratą 3 punktów do pozycji premiowanej na koniec sezonu zasadniczego awansem. Wygrał jednak 2 mecze z rzędu, przerywając serię 11 spotkań, w których zwycięstwa przeplatał z porażkami. Golden Knights utrzymali prowadzenie w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej, ale zakończyła się ich seria 3 zwycięstw.

Na czele wyścigu po dwie "dzikie karty" w konferencji wschodniej jest drużyna New York Islanders, która pokonała u siebie Buffalo Sabres 3:2. Hudson Fasching strzelił zwycięskiego gola, którego początkowo sędziowie na lodzie nie zaliczyli, bo krążek zagrał kolanem. Powtórka pokazała jednak, że nie było celowego kopnięcia "gumy" i kluczowa dla losów meczu decyzja została zmieniona. Fasching zaliczył też asystę i po raz pierwszy w NHL zdobył 2 punkty w jednym meczu. Również z golem i asystą spotkanie zakończyli Josh Bailey i Casey Cizikas. Ten ostatni przerwał serię 22 występów bez trafienia. Zespół z Nowego Jorku zajmuje 4. miejsce w dywizji metropolitalnej. Sabres przegrali 4 z ostatnich 5 meczów i są na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej oraz na 5. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej ze stratą 5 punktów do strefy play-off.

Zwycięski gol Hudsona Faschinga - decyzja zmieniona po analizie wideo:

Żadnego gola z gry nie zobaczyli kibice w St. Paul, gdzie dopiero rzuty karne przesądziły o wygranej Calgary Flames 1:0 nad miejscową ekipą Minnesota Wild. Tyler Toffoli, który dzień wcześniej dał "Płomieniom" zwycięstwo na 6 sekund przed końcem meczu z Dallas Stars, tym razem wykorzystał decydującego karnego w czwartej rundzie. W serii karnych dla gości trafił też Nazem Kadri, a bramkarz Jacob Markström obronił wszystkie 40 strzałów z gry i jednego karnego. Po raz 18 w NHL nie wpuścił w meczu gola. "Czyste konto" do indywidualnych statystyk zapisali sobie obaj grający przeciwko sobie tej nocy szwedzcy bramkarze, bo stojący w bramce Wild Filip Gustavsson obronił wszystkie 26 strzałów Flames z gry. W dogrywce wydawało się, że Jared Spurgeon rozstrzygnął mecz na korzyść "Dzikich", ale "pokój sytuacyjny" w Toronto zainterweniował, by przeprowadzić analizę wideo i okazało się, że gracz gospodarzy "spalił" wjeżdżając do tercji. Flames zajmują 5. miejsce w dywizji Pacyfiku i 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Ekipa Wild punktowała w 10. meczu z rzędu, ale przerwała serię 4 zwycięstw. Jest wiceliderem dywizji centralnej.

Zespół Colorado Avalanche rozbił u siebie San Jose Sharks 6:0 strzelając po 3 gole w pierwszej i drugiej tercji. Cale Makar i Walerij Niczuszkin zanotowali po golu i po 3 asysty, po bramce i asyście zapisali na swoje konta Artturi Lehkonen i Nathan MacKinnon, a trafili też Denis Malgin i Mikko Rantanen. Obrońcy Pucharu Stanleya pozwolili rywalom oddać zaledwie 13 celnych strzałów. Wszystkie zatrzymał Aleksandr Georgijew. Ekipa Avalanche strzelała 43 razy. Kaapo Kähkönen wpuścił 5 z 24 uderzeń i w drugiej tercji ustąpił w bramce Sharks miejsca Jamesowi Reimerowi, który został pokonany raz na 19 uderzeń. Mistrzowie NHL wykorzystali 1 z 5 gier w przewadze, obronili wszystkie 3 osłabienia i przerwali passę 3 porażek. W dywizji centralnej awansowali na 3. miejsce, które daje awans do play-off bez konieczności starania się o "dziką kartę". Sharks przegrali 6 z ostatnich 7 meczów i zamykają tabelę dywizji Pacyfiku.

Arizona Coyotes pokonali u siebie St. Louis Blues 6:2. Travis Boyd strzelił 2 gole i osiągnął granicę 100 punktów w NHL, Clayton Keller zanotował bramkę i 2 asysty, Christian Fischer i Nick Schmaltz zapisali na swoje konta po golu i asyście, a trafił jeszcze Lawson Crouse. "Kojoty" obroniły wszystkie 6 osłabień, a same wykorzystały 1 z 2 gier w przewadze. Ich bramkarz Karel Vejmelka obronił 40 z 42 strzałów rywali, a drużyna z Arizony przerwała serię 3 porażek. W dywizji centralnej nadal jest jednak na przedostatnim, 7. miejscu. Blues zajmują 6. pozycję, ale przegrali już 7 meczów z rzędu. W ostatnich 9 meczach wykorzystali zaledwie 2 z 35 gier w przewadze. Ostatniej nocy nie udało im się strzelić gola m.in. w trwającej 76 sekund grze 5 na 3.

5. mecz z rzędu wygrała drużyna Seattle Kraken. Tej nocy pokonała u siebie 5:2 Anaheim Ducks. Jared McCann strzelił gola i zaliczył asystę, Daniel Sprong zdobył bramkę zwycięską, a trafili też Eeli Tolvanen i Jaden Schwartz. Gospodarze wykorzystali 1 z 2 przewag i obronili wszystkie 3 osłabienia. W dywizji Pacyfiku zajmują 3. miejsce. Ducks są w niej na przedostatniej, 7. pozycji i nie liczą się w walce o fazę play-off. Ostatniej nocy na pocieszenie ich kibice dostali fantastycznego gola, którego zdobył Trevor Zegras. Napastnik gości pokonał Philippa Grubauera po przełożeniu kija z krążkiem między nogami.

Fantastyczny gol Trevora Zegrasa z przełożeniem kija między nogami:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Wielkie dzięki dla fanów Podhala NT oraz Gks Katowice którzy wpłacili na zrzutke dla Dziubka.
  • rawa: To zaś będę mongolskie kocie monologi prowadził na nocnym eSBeku:)
    No chyba, że Dzidzio wesprze.
  • rawa: Nie dziękuj tylko daruj se nasyępnym razem te cygańskie dosrywki.
  • PanFan1: dajcie ten link na Dziubka jeszcze raz, miałem kliknąć, a przysypalismy pierdołami
  • emeryt: rawie a Ty zaś z Fanem pornusy po nocach...
  • Arma: https://zrzutka.pl/myee6m#
  • emeryt: zrzutka kibiców na kare to chyba ewenement w skali kraju,trzeba by to nagłośnić ,niech sie pzhl wstydu naje....a jest na to szansa bo MŚ w tv
  • fruwaj: no cóż kara za mówienie prawdy - oto Polska właśnie...
  • PanFan1: ... nie tylko Polska fruwaju
  • omgKsu: Fanie thx 👌🤝
  • omgKsu: Juz ponad 15oo zl :)
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe