Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Lider znów pokonany. 7 goli New Jersey Devils [WIDEO]

2021-11-10 07:00 NHL
NHL: Lider znów pokonany. 7 goli New Jersey Devils [WIDEO]

Legitymujący się największą liczbą punktów w NHL zespół Florida Panthers przegrał drugi mecz z rzędu. Tym razem stracił aż 7 goli w wyjazdowym spotkaniu z New Jersey Devils.


"Pantery" w Newark dwukrotnie prowadziły z "Diabłami", ale ostatecznie przegrały 3:7. Od prowadzenia gości 3:2 na początku drugiej tercji gospodarze strzelili aż 5 kolejnych goli. Andreas Johnsson dla zwycięzców dwukrotnie trafił do siatki, gola i 2 asysty zaliczył Ty Smith, po bramce i asyście zanotowali Nico Hischier i P.K. Subban, a listę strzelców uzupełnili: Pavel Zacha i Jimmy Vesey. Hischier przy swoim golu stojąc tyłem do bramki idealnie dołożył kij do krążka wystrzelonego przez Smitha, który zdobył swoje pierwsze punkty w tym sezonie. Johnsson w tym sezonie strzelił w 11 meczach już 6 goli. W poprzednim w 50 spotkaniach trafił tylko 5 razy. Devils, którzy są w obecnych rozgrywkach jednym z najgorzej grających w przewagach zespołów w NHL, tym razem wykorzystali 2 z 4 takich okazji.

Dla Panthers gola i asystę zaliczył Owen Tippett, a pozostałe bramki zdobyli: wracający do składu po czteromeczowej przerwie spowodowanej kontuzją Sam Bennett i Aleksander Barkov. Fin strzelił 189. gola w sezonach zasadniczych NHL i został samodzielnym strzeleckim rekordzistą klubu. 188 bramek zdobył dla "Panter" jego rodak Olli Jokinen. Zespół z Sunrise, prowadzony przez Andrew Brunette'a, przegrał drugi w ciągu dwóch dni mecz. W poniedziałek uległ 3:4 New York Rangers. W obu spotkaniach nie punktował, a wcześniej zaczął sezon od 11 meczów ze zdobytym punktem. Jego 21 "oczek" to jednak nadal najwięcej w NHL. Devils mają 14 punktów i są na 6. miejscu w dywizji metropolitalnej.

Skrót meczu:




Boston Bruins nadal są niepokonani we własnej hali. Podopieczni Bruce'a Cassidy'ego pokonali u siebie Ottawa Senators 3:2. Dla ich szkoleniowca to 200. zwycięstwo w NHL. Gola, który je dał strzelił Patrice Bergeron, a wcześniej dla gospodarzy trafili Brad Marchand i Derek Forbort. Decydujący gol Bergerona padł w nietypowych okolicznościach, bo krążek trafił do niego odbity przez leżącą na lodzie część złamanego wcześniej kija. Kapitan Bruins ma na koncie już 72 zwycięskie gole w NHL. Drużynie z Ottawy strzelał w swojej karierze 28 razy. Przeciwko żadnemu rywalowi tak często nie trafiał do siatki. Bruins wygrali w tym sezonie wszystkie 5 dotychczasowych meczów u siebie. Na wyjazdach mają 4 porażki w 5 spotkaniach. 12 punktów daje im 5. miejsce w tabeli dywizji atlantyckiej, w której na 7. pozycji z dorobkiem 7 punktów są Senators. Zespół ze stolicy Kanady przegrał 5 meczów z rzędu, a wczoraj grał bez 5 hokeistów izolowanych zgodnie z ligowym protokołem COVID-19.

Gol Patrice'a Bergerona po rykoszecie od złamanego kija:



Najdłuższą serię wygranych w NHL ma aktualnie zespół Los Angeles Kings. Tej nocy "Królowie" po dogrywce pokonali na wyjeździe Montréal Canadiens 3:2 i odnieśli już 6. kolejne zwycięstwo. Przesądził o nim fantastyczną indywidualną akcją Adrian Kempe, który zdążył wcześniej okrążyć bramkę rywali. Wcześniej dla jego drużyny trafili też Alex Iafallo i Brendan Lemieux. Ten ostatni strzelił po raz pierwszy w tym sezonie. Kempe w 7 meczach przeciwko Canadiens strzelił 6 goli. A Iafallo trafił wczoraj już w 6. sekundzie trzeciej tercji. Nigdy wcześniej żaden gracz Kings nie zdobył gola szybciej po rozpoczęciu tercji. Ekipa z Los Angeles w ciągu dwóch dni na wyjazdach pokonała dwa najbardziej utytułowane kluby w historii ligi, bo w poniedziałek wygrała 5:1 w Toronto z miejscowymi Maple Leafs. Z 15 punktami nadal jest jednak dopiero na 5. miejscu w dywizji Pacyfiku. Canadiens, którzy przegrali 11 z dotychczasowych 14 meczów, mają z kolei 7 punktów i zamykają tabelę zarówno dywizji atlantyckiej, jak i konferencji wschodniej.

Fantastyczny zwycięski gol Adrian Kempe w dogrywce:



Prowadzący w dywizji metropolitalnej zespół Carolina Hurricanes na wyjeździe pokonał 2:1 mistrza NHL Tampa Bay Lightning. Goście przegrywali 0:1, ale Teuvo Teräväinen wyrównał w trzeciej tercji, a Martin Nečas w dogrywce przesądził o ich zwycięstwie. Czech strzelił w dogrywkach meczów NHL 3 gole, w tym 2 przeciwko "Błyskawicy". Jego zespół wyspecjalizował się w odrabianiu strat, bo 6 z 10 zwycięstw w tym sezonie odniósł w meczach, w których pierwszy tracił gola. "Canes" pozwolili obrońcom Pucharu Stanleya oddać zaledwie 18 celnych strzałów. Gościom z Raleigh w dogrywce udało się wygrać dopiero za drugim razem, bo choć wcześniej Brady Skjei także trafił do bramki gospodarzy, to sędziowie anulowali gola po "challenge'u", który pozwolił odkryć, że wcześniej "spalił" Vincent Trocheck. Zawodnicy Lightning, którzy schodzili już do szatni, musieli wrócić na lód, by dokończyć mecz. Hurricanes wygrali 10 z dotychczasowych 11 gier i z 20 punktami prowadzą w dywizji atlantyckiej, w której obrońcy tytułu są z 15 "oczkami" na 3. pozycji.

Anulowany po "challenge'u" gol Brady'ego Skjeia w dogrywce:



Detroit Red Wings wygrali 3. mecz z rzędu, kończąc jednocześnie serię 4 zwycięstw Edmonton Oilers. "Czerwone Skrzydła" wygrały u siebie z rywalem z Edmonton 4:2 i awansowały już na 2. miejsce w dywizji atlantyckiej. Kapitan Dylan Larkin strzelił zwycięskiego gola po fatalnym błędzie grającego pierwszy raz w tym sezonie bramkarza gości Stuarta Skinnera, który chciał zagrać krążek o bandę, ale zrobił to tak, że ten wrócił przed jego bramkę, dając rywalowi jednego z najłatwiejszych goli w karierze. Władisław Namiestnikow trafił dla Red Wings 2 razy, a tegoroczny debiutant Moritz Seider tuż przed końcem spotkania ustalił jego wynik strzałem do pustej bramki. W ekipie Oilers Connor McDavid swoim golem wydłużył do 11 serię meczów ze zdobytym punktem i zrównał się z prowadzącym w klasyfikacji punktowej ligi kolegą klubowym Leonem Draisaitlem, który tym razem nie wpisał się do protokołu. Obaj mają na koncie po 23 punkty. McDavid strzelał lub asystował w każdym meczu tego sezonu. Oilers z 18 punktami wciąż prowadzą w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej. Red Wings zdobyli do tej pory 16 punktów.

Fatalny błąd Stuarta Skinnera i zwycięski gol Dylana Larkina:



St. Louis Blues po rzutach karnych pokonali na wyjeździe Winnipeg Jets 3:2. Ciężar odpowiedzialności uniósł kapitan gości Ryan O'Reilly, który jako jedyny wykorzystał karnego. To jego pierwszy wykorzystany rzut karny od lutego ubiegłego roku. W międzyczasie czterokrotnie nie trafił do siatki w seriach rozstrzygających o wyniku. Z gry po golu i asyście dla Blues zaliczyli Pawieł Buczniewicz i Jordan Kyrou. Rosjanin osiągnął granicę 200 punktów w NHL. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został jednak bramkarz drużyny z St. Louis Jordan Binnington, który zatrzymał 39 strzałów z gry i wszystkie 4 rzuty karne Jets. Trener Craig Berube po spotkaniu powiedział, że to Binnington wygrał mecz dla jego drużyny. W drugiej tercji Neal Pionk pokonał go strzałem z dystansu po ładnym obrocie dookoła własnej osi. Blues mają 17 punktów i znów prowadzą w dywizji centralnej, w której ich wczorajsi rywale ze stratą 2 "oczek" zajmują 3. pozycję.

Gol Neala Pionka po efektownym obrocie:



Na razie działa efekt "nowej miotły" w Chicago. Blackhawks pod wodzą tymczasowego trenera Dereka Kinga wygrali dwa pierwsze mecze. Ostatniej nocy po rzutach karnych pokonali u siebie Pittsburgh Penguins 3:2. Wcześniej, prowadzeni przez Jeremy'ego Collitona, przegrali 11 z 12 pierwszych meczów w tym sezonie. Karne w meczu z Penguins wykorzystali Jonathan Toews i Alex DeBrincat, a z gry swoje pierwsze gole w barwach Blackhawks zdobyli Jujhar Khaira i Seth Jones. Obaj w lipcu trafili do Chicago - Jones w wymianie z Columbus Blue Jackets, a Khaira jako "wolny agent". Drużyna z Chicago prowadziła już 2:0 i pozwoliła się dogonić, ale ostatnie słowo należało do niej. Toews, który wrócił do NHL po rocznej przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi, jeszcze w tym sezonie nie strzelił gola z gry. Wykorzystał za to 51. rzut karny w najlepszej lidze świata. To rekord NHL, która wprowadziła taki sposób rozstrzygania o wynikach w 2005 roku. Kanadyjczyk strzela karne ze skutecznością 50 % (51/102). Blackhawks mają 8 punktów i nadal są przedostatni w dywizji centralnej. Penguins z 12 "oczkami" zamykają tabelę dywizji metropolitalnej. Już po raz trzeci z rzędu zagrali bez chorych na COVID-19 kapitana Sidneya Crosby'ego i trenera Mike'a Sullivana. Drużynę prowadzi obecnie asystent tego ostatniego Todd Reirden.

Calgary Flames nie wykorzystali okazji, by objąć prowadzenie w dywizji Pacyfiku. "Płomienie" poniosły pierwszą od 11 meczów porażkę w regulaminowych 60 minutach. U siebie przegrały 1:4 z San Jose Sharks. Zwycięskiego gola dla przyjezdnych strzelił dość szczęśliwie Logan Couture, po raz pierwszy w tym sezonie trafił Aleksandr Barabanow, a w końcówce do pustej bramki rywali krążek skierowali Tomáš Hertl i Jonathan Dahlén. Couture przy swoim golu próbował podać do środka, ale interweniujący obrońca Flames Nikita Zadorow skierował kijem krążek do własnej bramki. Na miano pierwszej gwiazdy meczu zapracował bramkarz "Rekinów" Adin Hill, który obronił 37 z 38 strzałów gospodarzy, a do tego zaliczył aż dwie asysty. Jest 44. bramkarzem w historii NHL, który asystował dwukrotnie w jednym spotkaniu. Rekordzistą wszech czasów pozostaje Jeff Reese - bramkarz Calgary Flames, autor trzech asyst w rozegranym 10 lutego 1993 roku meczu z... San Jose Sharks. Drużyna z San Jose wygrała mimo że ciągle zmaga się z dużymi problemami kadrowymi. Aktualnie aż 7 graczy Sharks znajduje się w izolacji w związku z protokołem COVID-19. Podopieczni Boba Boughnera mają 15 punktów i zajmują 4. miejsce w dywizji Pacyfiku, w której Flames z 17 punktami są drudzy.

Zwycięski gol Logana Couture'a po rykoszecie od Nikity Zadorowa:



5. z rzędu zwycięstwo odniosła drużyna Anaheim Ducks, która na wyjeździe pokonała Vancouver Canucks 3:2 po dogrywce. Troy Terry strzelił decydującego gola i zaliczył asystę, wydłużając do 12 meczów najdłuższą w tym sezonie NHL passę ze zdobytym punktem. Dla gości trafili także Cam Fowler i Isac Lundeström. "Kaczory" prowadziły już 2:0 i to prowadzenie straciły, ale zdołały się podnieść. Canucks doprowadzili do dogrywki golem strzelonym w osłabieniu na 55 sekund przed końcem trzeciej tercji. Terry po raz trzeci w tym sezonie dał drużynie z Anaheim zwycięstwo. W czterech poprzednich latach w NHL nigdy nie przesądził o wygranej. W Vancouver zdobył swojego pierwszego gola w dogrywce meczu w najlepszej lidze świata. Pierwszą gwiazdą meczu był jednak bramkarz Ducks John Gibson, który obronił 41 strzałów. Jego drużyna z 17 punktami jest na 3. miejscu w dywizji Pacyfiku. Canucks zajmują w niej przedostatnią, 7. pozycję, a na ich koncie znajduje się obecnie 12 "oczek".

W meczu dwóch najmłodszych klubów NHL Vegas Golden Knights po raz drugi pokonali Seattle Kraken. Tej nocy było 4:2, a na inaugurację rozgrywek "Złoci Rycerze" wygrali bezpośrednie starcie 4:3. Tym razem wieczór należał do Reilly'ego Smitha, który w trzeciej tercji strzelił 2 gole w odstępie zaledwie 46 sekund. Jego pierwsze trafienie okazało się być zwycięskim. Skrzydłowy Golden Knights w poprzednich 12 meczach tego sezonu łącznie strzelił 2 gole. Przeciwko Kraken Alex Pietrangelo zanotował bramkę i asystę, a na liście strzelców znalazł się też Jewgienij Dadonow. Gospodarze dwukrotnie musieli odrabiać straty zanim Smith dał im pierwsze i decydujące tego wieczoru prowadzenie. W drugiej tercji specjalista od twardej gry w zespole z Las Vegas William Carrier efektownym wejściem ciałem wbił w bandę Jordana Eberle. Golden Knights mają teraz 14 punktów i zajmują 6. miejsce w dywizji Pacyfiku. Jej tabelę z 9 punktami zamyka ekipa Kraken, która przegrała 6 wyjazdowych meczów z rzędu. Wczoraj dodatkowo straciła Yanniego Gourde'a, który w trzeciej tercji opuścił taflę z kontuzją.

Atak Williama Carriera na Jordana Eberle:




WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
  • narut: Latvijas pirmā pretiniece - Polijas izlase🇵🇱
    🚫Aiz borta atstāts četrkārtējs Čehijas čempions
    🧐 Čehu vārtsargs Polijas pasi ieguvis mazāk kā nedēļu pirms pasaules čempionāta
    💰 20 no 25 spēlētājiem nāk no vietējās līgas, kurā ir... pārāk daudz naudas
  • narut: Latvia's first opponent is the Polish national team 🇵🇱
    🚫 The four-time champion of the Czech Republic is left behind
    🧐 The Czech goalkeeper got a Polish passport less than a week before the World Championship
    💰 20 out of 25 players come from a domestic league that has... too much money
  • narut: tak nas widzą Łotysze...
  • szop: he czyli srednio ale fakt pieniedzy tu za duzo i psuja cala sytuacje
  • PanFan1: No niby miałoby się zgadzać
  • BOBEK: tego o Tychach to nie da się czytać już transfery po staremu Ludzie a skąd mają brać grajków podeślijcie parę CV Rzeszutce tych którzy lgną do PLH i prosto do Tychów i będą robić przewagę i jedli miskę ryżu Qurwa chłopy co z wami japi,...dajcie mu CV i nam i będziecie Tyskimi Skałtami !!!!!!
  • PanFan1: "too much money" well I wouldn't go that far, we can discuss balance in spreading money among Polish first and second division, but overpaid polish league is a mitth ;)
  • BOBEK: Jastrzębi Podhale Cracovia i inni tez biorą a nikt nie marudzi jak my ( wy )
  • szop: Fan nieprawdy nie napisali :)
  • PanFan1: Narut podeślij tam moją odpowiedź proszę
  • PanFan1: Ale i ździebko przesadzili Szopie
  • szop: duze pieniadze psuja ambicje zawodnikow i tu 100 % racji
  • narut: Poszło Fanie, jak będzie jakaś odpowiedź dam znać
  • staatys: Duże pieniądze psują w ogóle. A co do najbliższego meczu:
    Łotwo nie będzie.
  • szop: oj tak masz racje :)
  • narut: Fanie - to Tomek Valtonen rozrabia....
  • narut: "Problēma, kas eksistējusi jau ļoti ilgu laiku – Polijas hokejisti nespēlē spēcīgās ārzemju līgās. Jaunajiem Polijas hokejistiem vajadzētu braukt uz ārzemēm pēc iespējas ātrāk. Polijas čempionāts spēj piedāvāt tik labas algas, ka vadošie hokejisti mājās nopelnīs vairāk nekā ārzemēs. Lai izlauztos ārzemēs, vispirms jāpiekrīt algas samazinājumam, vairākus gadus smagi jāstrādā un tikai tad jābauda augļi. Manuprāt, tieši tā ir lielākā problēma," vērtēja Tomeks.
  • narut: „Problem istnieje od bardzo dawna – polscy hokeiści nie grają w mocnych zagranicznych ligach. Młodzi polscy hokeiści powinni jak najszybciej wyjechać za granicę. Mistrzostwa Polski mogą zaoferować tak dobre pensje, że czołowi hokeiści będą zarabiać więcej w kraju, a nie za granicą, żeby przebić się za granicą, trzeba przede wszystkim zgodzić się na obniżkę wynagrodzenia, trzeba ciężko pracować przez kilka lat, a potem dopiero cieszyć się owocami i to jest moim zdaniem największy proble
  • narut: – ocenił Tomek.
  • narut: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj
  • Arma: Czekajcie, chcecie powiedzieć że kluby mające budżet jak dwa inne kluby, psują rynek bo dają stawki z kosmosu i mogą każdego przebić w lidze ? Ja w szoku
  • Luque: Gadu, gadu, a jak przypadkiem zrobimy dobry wynik to ciekawe co wtedy powiedzą Łotysze...
  • PanFan1: Nie zgadzam się kompletnie Arma, w polskim hokeju nie ma jeszcze tyle hajsu żeby ustawiać "sellery cups" jak w NHL
  • RafałKawecki: Ta analiza Veltonena niestety nie trzyma się kupy. Gdyby było tak jak on pisze to obserwowalibyśmy zalew PLH młodymi Polakami. Niczego takiego się nie obserwuje.
  • RafałKawecki: @PanFan1 w polskim hokeju salary cap (a nie cup - bo to kubek) jest potrzebny z innych powodów. Żeby obniżyć koszty funkcjonowania drużyn. W przeciwnym razie prędzej czy później wykończymy wszystkie ośrodki. Apeluję o to od lat.
  • PanFan1: ... po drugie niech mi nikt nie próbuje nawet suflować rzewnych kawałków że bez odpowiedniego zasobu szmalu, da się porządny hokej dzisiaj robić
  • PanFan1: racja nie wyłączyłem słownika
  • PanFan1: Boże broń THL od salary cap - takie jest moje póki co zdanie
  • RafałKawecki: Ale nie da się zrobić porządnego hokeja bez powszechnego hokeja. Jasne, że nie będzie on nigdy w PL tak powszechny jak soker ale z 8-9 normalnie funkcjonującymi klubami świata nie zawojujemy.
  • Luque: Żeby hokej był porządny to popatrzmy na Słowaków chociaż... 2 porządne ligi po 14 drużyn to konieczne
  • RafałKawecki: Jak byliśmy 8-9 reprezentacją świata w zamierzchłych czasach to mieliśmy 2 ligi po 10 drużyn a i tak wtedy mówiło się, że baza jest mała.
  • RafałKawecki: Ale na tym można by już coś budować.
  • RafałKawecki: Obecny system jest patologiczny bo hokeiści krajowi zarabiają krocie a szkolące ich ośrodki pakujące w to masę kasy nie mają z tego nic. Nie dziwota, że nikt nie chce szkolić bo to jest po prostu palenie pieniędzy.
  • RafałKawecki: Lepiej wziąć gotowego do produkcji Szweda czy Fina.
  • PanFan1: Dlatego w odpowiedzi na to co rzucił Nrut, napisałem że problemem naszego hokeja jest rozkład środków (wszystko w THL) a nie jego przeinwestowanie
  • szop: Fanie ale po co ma sie przebijac za granica jak tu bez przebijania sie lepszy hajs zarobi ?
  • RafałKawecki: Ale kto zarabia ten mityczny hajs ? Wymień mi jednego młodzieżowca, który się w tym sezonie wybił w THL.
  • Arma: Macie przykład Bukowskiego, jeden dobry sezon w Sanoku i Tychy dały ofertę której nie mógł odrzucić. Tak byłoby z każdym młodym wyszkolonym za pieniądze klubu, w końcu bogaty wujek przyjdzie i da mu tyle ile nie zaproponujesz, bo chce.
  • PanFan1: Rośnie liczba młodych Polaków trenujących za granicą jak myślicie dlaczego ?
  • RafałKawecki: Bo polskie szkolenie jest słabe. Ale musi być słabe bo jest ekonomicznie nieopłacalne.
  • PanFan1: jest słabe bo nikt w nie nie inwestuje, przynajmniej nie tyle ile trzeba
  • RafałKawecki: Przypuszczam, że skumulowany koszt doprowadzenia zawodnika od żaka do pierwszej drużyny to ok. 1M zł. Po czym klub młodzieżowy (opłacany przez samorząd) dostaje za niego kilkanaście tysięcy ekwiwalentu za wyszkolenie.
  • RafałKawecki: Jak to się ma spinać ?
  • PanFan1: Skupiliśmy się wyłącznie na silnym THL, to faktycznie uważam za problem
  • RafałKawecki: No i przede wszystkim jak kogoś przekonać, żeby dał jeszcze więcej kasy ?
  • PanFan1: RK prowadzę, temat dobry do potem ?
  • RafałKawecki: Przede wszystkim 90% ludzi zupełnie nie rozumie, że kto inny ponosi koszty szkolenia (samorządy) a kto inny spija śmietankę - "profesjonalne" (cudzysłów zamierzony) kluby THL.
  • Arma: Nawet jakbyś miał najlepsze szkolenie w Polsce, nie masz możliwości utrzymać grajka u siebie dłużej niż sezon bo jak raz odmówi kontraktu 3 razy większego niż to co ty mu dajesz, to w następnym sezonie zażąda tyle samo u siebie. Nikt nie zatrudni super trenera do młodych by w dniu 18 urodzin patrzeć jak się pakuje i już nie wraca
  • RafałKawecki: Arma, przeczytaj moje poprzednie zdanie. Kluby nie "utrzymują" bo kluby nie szkolą. Robią to kluby młodzieżowe (w Osw UKH), które są zupełnie odrębnymi podmiotami.
  • RafałKawecki: Ale co do trenerów zgoda. Żaden samorząd nie wyda na trenera młodzieży dużej kasy bo to jest palenie pieniędzy.
  • szop: jutro zaczyna sie turniej :)
  • hubal: Heniu Gruth już wiele razy tłumaczył jak to powinno wyglądać
    Helweci to przerabiali
  • Jamer: Już za chwile skład się powiększy… kolejny podpis staje się faktem…
  • Luque: Tychy czy Katowice napewno stać żeby utrzymać dobrego wychowanka np. Jezior gra od początku, aż szkoda że doznał tej kontuzji może by gdzieś spróbował za granicą
  • emeryt: Jamerze dobrze by bylo nowego grajka w thl ogłosić
  • Arma: W tym problem. Liga jest zbyt biedna by utrzymać wychowanka z dala od Tychów i Katowic. A nikt nie będzie szkolić by komuś dostarczać grajków
  • Luque: Ale jest też jeden minus, bo niejeden przeciętny mógłby iść do słabszego klubu się ograć ale tego nie robią bo tu mają wygodnie...
  • Luque: Arma ja myślę, że to też bardziej problem tego odstępnego, jakby było z 250-300 tyś za gracza to inaczej by to wszystko wyglądało
  • Luque: Patrzę teraz na handball i Słowaki Naszym pokazują jak się gra...
  • Jamer: Eme: Nowi chyba twardo negocjują… trzeba czekać. Na razie kolejny dobry zostaje…
  • Luque: Żeby Nasi tak wygrali ze Słowakami w hokeja, w ramach rewanżu haha ;P taki żarcik...
  • narut: słabi są, niestety ręczna nie wykorzystała swoich 5 minut za Wenty i nieco później..
  • Luque: W Fortunie dawali 21.00 na Słowaków, a na Naszych 1.01... ciekawe, ciekawe
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe