NHL: Interesujące fakty wczorajszych gier, czyli co warto zapamiętać z występów bramkarzy i strzelców
W tym sezonie, w grupie zawodników, którzy rozegrali co najmniej 5 spotkań, średnie punktowe 66 graczy wskazują co najmniej jedno „oczko” na mecz. Rekord października wynosi 89 hokeistów, a pobity został w rozgrywkach 1988/89. Bieżący wynik jest najlepszym od sezonu 1993/94 (77).
Udany powrót po 7 latach
W bramce Edmonton Oilers zadebiutował Mikko Koskinen. Poradził sobie bardzo dobrze, udanie interweniując 24 razy, co przyczyniło się do wyjazdowej wygranej 5:3 w Nashville. 30-letni golkiper został 15. zawodnikiem w historii klubu, który grając na tej pozycji triumfował w swoim debiutanckim spotkaniu.
Fot. sportsnet.ca
Był to pierwszy mecz Fina w NHL od 2011 roku, kiedy zagrał 4 spotkania w barwach New York Islanders. Siedem lat temu w dniu 13 lutego wystąpił po raz ostatni. Zjeżdżał wtedy z lodu jako zwycięzca. Od ostatniej wygranej minęło zatem dokładnie 7 lat i 258 dni. Tylko dwóch bramkarzy w historii ligi czekało dłużej na swój kolejny ligowy triumf. Dla Benny’ego Granta musiało minąć 9 lat i 322 dni (pomiędzy 1933 a 1943), żeby mógł cieszyć się ponownie zwycięstwem, za to Hap Holmes czekał 8 lat i 267 dni (pomiędzy 1918 a 1926).
Koskinen w Edmonton jest od początku maja. W czasie, gdy oczekiwał na swoje kolejne zwycięstwo w NHL zaliczył występy w trzech ligach (AHL, Liiga, KHL), rozgrywając 263 spotkania sezonów zasadniczych.
Dla „Nafciarzy” wygrana z Predators oznacza przełamanie fatalnej serii przeciwko drużynie z Nashville. Oilers ulegli swoim wczorajszym rywalom w 13 ostatnich pojedynkach. Poprzednie zwycięstwo odnieśli w marcu 2014 roku (5:1).
Filip Forsberg był tym, który jako jedyny pokonał wczoraj Koskinena, ale uczynił to aż 3 razy. Szwed jest rekordzistą Predators w ilości zdobytych goli w październiku. W tym sezonie ma ich już na koncie 10. Poprzedni rekord, ustanowiony w poprzedniej edycji, również należał do niego, ale był gorszy o dwa trafienia. Forsberg zdobył w bieżącej edycji 14 punktów.
Patrick Kane najlepszym snajperem ligi
St. Louis Blues wygrali 7:3 domowe spotkanie z Chicago Blackhawks. Był to pierwszy przypadek od stycznia 2004 roku, kiedy „Nutki” z w meczu z ekipą z „wietrznego miasta” strzeliły 7 bramek.
W szeregach „Czarnych Jastrzębi” 3 punkty zainkasował Patrick Kane, zdobywając dwa gole i asystę. 29-latek jest liderem klasyfikacji strzeleckiej w tym sezonie. Na jego koncie jest już 11 goli. Biorąc pod uwagę, że rozegrał 11 spotkań, jego średnia bramkowa wynosi dokładnie jedno trafienie na mecz. Kane zaliczył również 6 kluczowych podań, co razem daje 17 „oczek”.
Fot. tribpub.com
Tylko 4 zawodników w historii klubu z Chicago zdobyło tak dużo goli w ciągu pierwszych 11 spotkań w sezonie. Ostatnim, któremu to się udało, był Bobby Hull w rozgrywkach 1967/68. Zaledwie jeden gracz w dziejach Blackhawks zdobył więcej bramek w październiku niż Kane. Był to w sezonie 1982/83 Al Secord, strzelec 12 goli.
Dla zwycięzców 3 „oczka” wywalczył Ryan O'Reilly. Zdobył gola oraz dwie asysty i był to jego 5. kolejny mecz, w którym punktował. W tej serii popisał się 3 golami I 7 kluczowymi podaniami. W 10. meczach tego sezonu zdobył 14 “oczek” (3G + 11A).
Landeskog atakuje rekord października
Gabriel Landeskog strzelił jedną z dwóch bramek Avalanche w przegranym 2:3 meczu z Minnesota Wild. W jego dorobku jest już 10 goli i 6 asyst w tym sezonie. Szwedowi brakuje zaledwie trzech trafień do wyrównania klubowego rekordu października należącego do Petera Stastnego (1982/83) i Owena Nolana (1991/92).
Oprócz trzech wyżej wymienionych zawodników jeszcze tylko dwóch graczy zdobyło 10 goli w tym sezonie. Są to Auston Matthews i David Pastrňák. Oznacza to, że po raz jedenasty w historii ligi co najmniej 5 hokeistów przed końcem października ma na swoich kontach po 10 trafień. To zarazem drugi taki przypadek w ostatnich 25 latach (sezon 2009/10: Marián Gáborik, Anže Kopitar, Patrick Marleau, Aleksandr Owieczkin, Steven Stamkos).
Ofensywne popisy Grabnera w osłabieniu
Arizona Coyotes zdobyli po raz pierwszy od 15 października 2014 roku 7 goli w jednym meczu (7:4 z Edmonton Oilers). Wczoraj pokonali Tampa Bay Lightning 7:1. To był trzeci z rzędu wygrany mecz „Kojotów”. Klub z Glendale ma na koncie 5 wygranych i 5 porażek.
Dwa gole przeciwko „Błyskawicy” zdobył Michael Grabner. Oba te trafienia padły podczas gry w osłabieniu. Jest to drugi przypadek w karierze Austriaka, kiedy udało mu się w takich okolicznościach strzelić dwie bramki. Poprzedni miał miejsce w lutym 2014, kiedy to 31-latek z Villach był zawodnikiem New York Islanders. Od sezonu 1933/34 tylko 5 zawodników zaliczyło więcej gier z dwoma golami w osłabieniu: Wayne Gretzky (4), Mario Lemieux (4), Butch Goring (3), Don Maloney (3) i Mark Messier (3).
Fot. media.nhl.com
W historii Coyotes, a wcześniej Jets, tylko 3 innych graczy zdobyło dwa gole w osłabieniu w meczach sezonu zasadniczego. Byli to: Keith Tkachuk (1995), Tobias Rieder (2014) i Derek Stepan (2017).
Price wiceliderem klubowego rankingu zwycięstw
743. spotkanie w historii ligi, a pierwsze w tym sezonie rozegrały Montreal Canadiens i Boston Bruins. Kanadyjczycy wygrali 3:0, a Carey Price obronił wszystkie 33 strzały. Było to 290. zwycięstwo golkipera Montrealu. Dzięki tej wygranej 31-latek wyprzedził w klubowym rankingu Patricka Roya (289) i jedynym bramkarzem Canadiens, który wygrał więcej spotkań w historii jest Jacques Plante (314).
Fot. sportingnews.com
Był to 41. mecz w karierze Price’a, który zakończył z „czystym kontem”. Brakuje mu jeszcze 5 spotkań do tego, aby dogonić Kena Drydena i wspólnie z nim zajmować 3. miejsce na klubowej liście golkiperów z największą ilością meczów rozegranych bez straty gola. Na czele tabeli znajduje się George Hainsworth z 75 „czystymi kontami” w 318 występach w barwach Canadiens.
Price już po raz 25. pokonał ekipę z Bostonu. Więcej wygranych nad zespołem Bruins mają jedynie wśród wciąż grających bramkarzy: Ryan Miller i Henrik Lundqvist (obaj po 27).
Dla Boston Bruins była to pierwsza przegrana we własnej hali w tym sezonie. Pozostałe 4 mecze w TD Garden „Niedźwiadki” rozstrzygały na swoją korzyść.
Anders Lee wyrównał swój rekord
New York Islanders pokonali 6:1 Philadelphia Flyers, a Anders Lee wyrównał swoje najlepsze osiągniecie punktowe w karierze ustanowione w czasie jednego meczu. Amerykanin zdobył wczoraj gola oraz 3 asysty. Generalnie w tym sezonie ma już na koncie 3 bramki i 6 kluczowych podań.
Lee jest pierwszym „Wyspiarzem” od czasów Jasona Blake’a (2007, 3G + 1A), który zdobył 4 punkty w meczu z „Lotnikami”.
Małkin w czubie rankingu najskuteczniejszych
Jewgienij Małkin dzięki 2 golom i asyście przedłużył swoją serię punktową do 5 spotkań. Zdobył w nich 15 „oczek” (4G + 11A), a ogólnie w tym sezonie ma na koncie 5 goli i 13 asyst, co daje mu średnią 2 punktów na mecz. Jego „Pingwiny” wygrały 5:0 wyjazdowe spotkanie z Vancouver Canucks.
W tabeli najskuteczniejszych w bieżących rozgrywkach Rosjanina wyprzedza tylko Mikko Rantanen z 21 „oczkami”. Małkin jest pierwszym „Pingwinem” od czasów Lemieux (2002/03, 20 punktów), który w pierwszych dziewięciu meczach sezonu zdobył co najmniej 18 punktów.
3 punkty…. znak rozpoznawczy Panarina
Artiemij Panarin potrzebował 31 sekund w dogrywce, aby zapewnić Columbus Blue Jackets wygraną 5:4 w spotkaniu z Buffalo Sabres. Była to 6. wygrana „Kurtek” w tym sezonie. Rosjanin zdobył 2 gole i asystę, a w sezonie zaliczył już 15 punktów (5G + 10A). Był to jego drugi mecz z rzędu, który zakończył z dorobkiem 3 „oczek”.
Dobra skuteczność Palmieriego
New Jersey Devils wygrali 3:2 z Florida Panthers, a Kyle Palmieri zdobywając gola i asystę zaliczył już 5. spotkanie w tym sezonie, w którym odnotował więcej niż 1 „oczko”. Amerykanin wywalczył w tym sezonie już 13 punktów (8G + 5A). Tym samym został drugim w historii Devils (wcześniej Rockies i Scouts) zawodnikiem, który w pierwszych 8 meczach sezonu zdobył co najmniej 8 bramek. W sezonie 1977/78 dokonał tego Paul Gardner (9 trafień).
100 asyst Marnera
Mitch Marner zaliczył dwie asysty w spotkaniu Toronto Maple Leafs z Winnipeg Jets. „Klonowe Liście” wygrały 3:2, odrabiając w ostatniej tercji dwubramkową stratę, a 21-letni Kanadyjczyk zapisał na swoim koncie 100. kluczowe podanie w karierze. Tylko trzech graczy w historii klubu z Toronto, którzy debiutowali w lidze w barwach właśnie tej drużyny, potrzebowało mniej występów niż Marner (170 gier), by móc cieszyć się jubileuszową, setną asystą. Byli to: Gus Bodnar (148 gier), Joe Primeau (163 mecze) oraz Syl Apps (166 spotkań).
Fot. nhl.com
Pierwsza wygrana Copleya
Washington Capitals wygrali w Calgary 4:3 po rzutach karnych, w których decydujący najazd wykonał Jewgienij Kuzniecow, mający już na swoim koncie dwie asysty. Rosjanin był najskuteczniejszym graczem fazy play-off w poprzednim sezonie. Zdobył wtedy 32 „oczka” (12G + 20A). W bieżących rozgrywkach uzbierał już 15 punktów (5G + 10A).
Po raz piąty między słupkami Capitals stanął Phoenix Copley. Był to szczególny mecz dla 26-latka z North Pole, bowiem po raz pierwszy zdarzyło się, że wygrał spotkanie w najlepszej lidze świata.
Fot. nhl.com
Clifford z karą za nieprzepisowe zagranie
Napastnik Los Angeles Kings Kyle Clifford został ukarany grzywną ponad 4 300 dolarów za natarcie kolanem na skrzydłowego Jordana Greenwaya z Minnesota Wild podczas czwartkowego spotkania tych drużyn. Decyzję o ukaraniu zawodnika podjął Departament Bezpieczeństwa Graczy Ligi NHL. Pieniądze pochodzące z kary nałożonej na Clifforda wspomogą Fundusz Pomocy Zawodnikom.
Komentarze