NHL: Dogrywka dała prowadzenie "Gwiazdom" (WIDEO)
Dallas Stars znów prowadzą w finale konferencji zachodniej NHL. "Gwiazdy" wygrały mecz numer 3 po bardzo krótkiej dogrywce.
W 31. sekundzie dodatkowej części meczu Stars z Vegas Golden Knights Aleksandr Radułow strzelił gola, który dał jego drużynie zwycięstwo 3:2. Rosjanin dostał na prawym skrzydle podanie od Joe Pavelskiego i mając przed sobą bardzo dużo miejsca wjechał do tercji ataku, by oddać precyzyjny strzał, którym od słupka trafił do bramki Robina Lehnera. Radułow przesądził nie tylko o wygranej "Gwiazd" w spotkaniu numer 3, ale także o objęciu prowadzenia 2-1 w serii. Rosjanin już po raz 4. w tych play-offach zdobył zwycięskiego gola.
Wcześniej drużyna z Dallas dwukrotnie wychodziła na prowadzenie. Najpierw w końcówce drugiej tercji, gdy gola na 1:0 w nietypowy dla siebie sposób strzelił Jamie Oleksiak. Dwumetrowy obrońca w kontrze przejechał z krążkiem pół tafli i zmieścił "gumę" przy słupku, przerywając passę 171 minut i 27 sekund bez wpuszczenia gola Lehnera, który nie dał się pokonać w swoich dwóch poprzednich występach.
Na tę bramkę odpowiedział w przewadze Shea Theodore, a gdy Stars znów wyszli na prowadzenie po golu Jamie'ego Benna, wyrównał dość szczęśliwie Mark Stone. Ten ostatni w 53. minucie został przed bramką trafiony krążkiem wystrzelonym przez Alexa Tucha. Chwilę wcześniej jego noga zetknęła się poza polem bramkowym z nogą bramkarza rywali Antona Chudobina, co spowodowało, że ławka "Gwiazd" zgłosiła "challenge". Sędziowie jednak podtrzymali decyzję o uznaniu gola. Trener Stars Rick Bowness dużo ryzykował, bo za nieudany "challenge" jego zespół otrzymał karę za opóźnianie gry, która na tak późnym etapie spotkania mogła mieć fatalne konsekwencje. Jego podopieczni obronili jednak to osłabienie.
Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został Chudobin, który obronił 38 z 40 strzałów rywali. Bowness po meczu przyznał, że gdyby nie Rosjanin, to jego zespół w ogóle nie grałby dogrywki. Golden Knights w sumie wykonali we wczorajszym spotkaniu 73 próby strzałów. Oprócz 40 celnych było 21 zablokowanych i 12 niecelnych. Z kolei "Gwiazdy" zaliczyły 12 odbiorów krążka i aż 55 ataków ciałem. W obu tych statystykach są najlepsze w obecnych play-offach.
Drużyny prowadzące w seriach play-off NHL 2-1 wygrywają rywalizację w 70 % przypadków. W tegorocznych rozgrywkach o Puchar Stanleya do tej pory takie zespoły wygrały 9 na 10 razy. Jedyną ekipą, która przegrywając 1:2 zdołała odwrócić losy rywalizacji byli... Dallas Stars w pierwszej rundzie przeciwko Calgary Flames.
Dallas Stars - Vegas Golden Knights 3:2 (0:0, 1:0, 1:2, 1:0)
1:0 Oleksiak - Heiskanen - Comeau 39:43
1:1 Theodore - Stone - Marchessault 43:49 (w przewadze)
2:1 Benn - Seguin - Hanley 47:35
2:2 Stone - Tuch - Karlsson 52:46
3:2 Radułow - Pavelski - Benn 60:31
Strzały: 23-40.
Minuty kar: 8-2.
Stan serii: 2-1. Czwarty mecz w nocy z soboty na niedzielę.
Komentarze