NHL: Bruins zatrzymali Sharks [WIDEO]
Boston Bruins zatrzymali San Jose Sharks. "Rekiny" poniosły w Bostonie pierwszą porażkę w obecnych rozgrywkach NHL.
Bruins wygrali z niepokonanymi w poprzednich 4 meczach Sharks 4:3. W 17. minucie prowadzili już 3:0, a później w drugiej tercji 4:1. Goście zmniejszyli straty do jednego gola dwoma niemal identycznymi trafieniami Tomáša Hertla i Timo Meiera, którzy zbijali krążek z powietrza, ale na wyrównanie nie było ich stać. Derek Forbort, Brad Marchand i David Pastrňák zaliczyli dla zwycięzców po golu i asyście, a Jake DeBrusk zdobył bramkę zwycięską. 25-letni skrzydłowy zdobył w tym sezonie dotąd 2 gole i oba dawały zwycięstwa jego drużynie. Pastrňák trafił wczoraj podczas gry w przewadze. Sharks byli ostatnim zespołem NHL, który jeszcze w tych rozgrywkach nie stracił gola w osłabieniu. Ich bramkarz Adin Hill w 26. minucie po wpuszczeniu 4 z 14 strzałów gospodarzy ustąpił miejsca między słupkami Jamesowi Reimerowi, który zatrzymał pozostałe 20 uderzeń. Oprócz Hertla i Meiera dla gości trafił także Jasper Weatherby. Drużyna z Bostonu wygrała 3 z pierwszych 4 meczów w tym sezonie.
Skrót meczu:
Pierwszej porażki w sezonie doznał także zespół Minnesota Wild, który przed własną publicznością przegrał 2:5 z Nashville Predators. Kapitan "Drapieżników" Roman Josi sam strzelił jednego gola, a do tego zaliczył 3 asysty. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został strzelec 2 goli Ryan Johansen, bramkę i asystę uzyskał Filip Forsberg, a Tanner Jeannot zakończył strzelanie przyjezdnych efektownym uderzeniem z powietrza. Matt Duchene co prawda do bramki nie trafił, ale za to trzykrotnie asystował. W bramce Predators stał debiutujący w NHL Connor Ingram, który obronił 33 strzały. Ingram musiał na swój debiut czekać 5 lat od wyboru w drafcie przez Tampa Bay Lightning, w barwach których nigdy nie zagrał w oficjalnym meczu i ponad 2 lata od przejścia do klubu z Nashville. Przed nim swój debiut w NHL w bramce "Preds" wygrał tylko Pekka Rinne. Drużyna Wild przed wczorajszym meczem miała na koncie komplet 4 zwycięstw w tym sezonie. Z kolei Predators wygrali tylko 2 z dotychczasowych 6 spotkań.
Piękny gol Tannera Jeannota z powietrza:
Ciągle bez zwycięstwa pozostaje w tym sezonie drużyna Chicago Blackhawks. Podopieczni Jeremy'ego Collitona przegrali już 6. kolejny mecz, tym razem u siebie 3:6 z Detroit Red Wings. Bohaterem wieczoru był tegoroczny debiutant w ekipie "Czerwonych Skrzydeł" Lucas Raymond. 19-latek w swoim 6. występie w NHL zanotował hat trick i dołożył asystę. Ma na koncie już 7 punktów w lidze. Wcześniej tylko jeden nastolatek w historii Red Wings ustrzelił w NHL hat trick (dwa razy). Był nim Steve Yzerman, obecnie generalny menedżer klubu. Gola i dwie asysty dla ekipy z Detroit zaliczył Tyler Bertuzzi, który musiał opuścić sobotni mecz z Montréal Canadiens, ponieważ nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19 i wlatując do Kanady podlegałby przymusowej kwarantannie. Na listę strzelców wpisali się też: Władisław Namiestnikow i Carter Rowney. W trzeciej tercji rzucając się na lód fantastyczną interwencją kijem po strzale Alexa DeBrincata popisał się bramkarz Red Wings Alex Nedeljkovic. Drużyna z Chicago zagrała bez Patricka Kane'a, którego udział w grze wykluczył protokół COVID-19. Blackhawks dotąd nie tylko nie wygrali, ale nawet przez sekundę w tym sezonie nie prowadzili. Po meczu zespół miał spotkanie za zamkniętymi drzwiami szatni.
Fantastyczna interwencja kijem Alexa Nedeljkovica:
Słaby start do sezonu notuje ekipa Vegas Golden Knights, która po zwycięstwie na inaugurację przegrała już 4 kolejne mecze. Tej nocy u siebie uległa 0:2 New York Islanders. Josh Bailey strzelił gola zwycięskiego, a później asystował przy trafieniu, którym Mathew Barzal ustalił wynik spotkania. Najlepszy na lodzie był jednak bramkarz gości Ilja Sorokin, który broniąc wszystkie 42 strzały zachował "czyste konto" w drugim meczu z rzędu. Dzień wcześniej Rosjanin nie dał się pokonać w wygranym 3:0 spotkaniu z Arizona Coyotes. Wczorajszy mecz był dla niego rekordowy w NHL pod względem liczby strzałów, które rywale oddali na jego bramkę. Golden Knights w całym meczu wykonali aż 79 prób strzałów, ale rywale zablokowali 21, a 16 było niecelnych. Drużyna z Las Vegas nie wykorzystała wczoraj 2 gier w przewadze, a od początku sezonu nie zamieniła na gola żadnej z 11 takich okazji. Jest jedyną w NHL, która jeszcze nie trafiła w tych rozgrywkach do siatki w przewadze. Po raz pierwszy za kadencji trenera Petera DeBoera przegrała 4 mecze z rzędu.
Komentarze