Nasi rywale w PK: Nioman zaczął od porażki (WIDEO)
Nioman Grodno, z którym Comarch Cracovia będzie rywalizować o awans do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego rozegrał w bieżącym okresie przygotowawczym już dwa sparingi, a obecnie bierze udział w organizowanym przez siebie Memoriale A.I.Dubko.
Hokeiści z Grodna mają już za sobą pierwsze mecze towarzyskie. Dwukrotnie spotkali się z ligowym rywalem, którym jest Dynama Mołodeczno. Na tym etapie przygotowań wyniki nie oddają prawdziwej wartości drużyny, ale odnotować je należy.
Podopieczni Siergieja Puszkowa rozpoczęli od przegranej 2:3, choć w rewanżu pokazali klasę łatwo ogrywając przeciwników 5:1 na własnym lodowisku. Na porażkę w inauguracyjnej próbie zdaniem rosyjskiego szkoleniowca nie miał wpływu fakt, że hokeiści Dynamy rozpoczęli swoje przygotowania 10 dni wcześniej niż jego podopieczni. W jego opinii pierwszy mecz miał posłużyć sprawdzeniu na jakim etapie znajdują się hokeiści i jakie braki jeszcze występują. Poza tym dla Niomana to możliwość rozpoznania zalet i przydatności zawodników testowanych.
Trener wskazał na widoczny brak łatwości rozgrywania krążka, a także na brak pewności siebie. Są to elementy, które pojawią się w dalszym okresie przygotowań. Puszkow stwierdził, że jak na pierwszy raz, to jest zadowolony z gry zespołu. W składzie zabrakło nowego nabytku, czyli Timo Hiltunena. Fin odbył zaledwie dwa treningi z zespołem, dlatego też w pierwszym spotkaniu nie wystąpił.
Dynama Mołodeczno – Nioman Grodno 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 – Dzmitryj Ambrażejczyk – German Nestierow, Stanisław Kuczkin (7:33, 4/3)
1:1 – Arciom Kisły – Roman Malinowskij, Nikita Remiezow (29:48)
2:1 – German Nestierow - Stanisław Kuczkin, Dzmitryj Ambrażejczyk (36:37)
3:1 – Ilja Bobko – Artur Drindrożik, Arciom Ziemliankin (48:39)
3:2 – Ihar Wariwonczik – Jegor Stiepanau, Imants Lescovs (53:10, 4/4)
Kary: 22 – 8
Dwa dni później odbył się pierwszy w tym sezonie mecz na obiektach w Grodnie. Tym razem hokeiści Niomana okazali się bezlitości i rozbili Dynamę 5:1, zdobywając bramki w każdej z tercji. Z bardzo dobrej strony na tym etapie przygotowań prezentuje się 24-letni wychowanek klubu Ihar Wariwonczik. Były reprezentant Białorusi juniorów w dwóch pojedynkach zdobył trzy bramki. Goni go Arciom Kisły, który w każdym z meczów raz pokonywał bramkarza.
Swoje debiutanckie trafienie w nowych barwach zanotował Hiltunen, ostatnio występujący w rezerwach austriackiego Vienna Capitals. Z jego postawy bardzo zadowolony był trener Puszkow, podkreślając, że gol doda mu pewności siebie. Szkoleniowiec podkreślił, że Fin bardzo szybko wprowadza się do zespołu. Ale Hiltunen nie był jedynym nowym zawodnikiem Niomana, który punktował w tym meczu. Pierwsze „oczko” zapisał na swoim koncie 30-letni napastnik Wiktor Turkin od trzech lat występujący w reprezentacji swojego kraju, choć wciąż czekający na debiut w mistrzostwach świata. Były zawodnik Szachciora Soligorsk asystował przy golu Fina.
Z dobrej strony pokazali się testowani Ugnius Cizas i Imants Lescovs, który jest znajomym hokeistów GKS-u Katowice z ubiegłorocznego turnieju półfinałowego Pucharu Kontynentalnego, gdzie występował w barwach włoskiego Ritten/Renon. Łotysz już w pierwszym spotkaniu zdobył punkt za asystę, a w rewanżu wpisał się sam na listę strzelców. Litwin Cizas, który ostatnio występował w drugiej lidze norweskiej swoją aktywność potwierdził dwoma kluczowymi podaniami.
W drugiej części spotkania między słupkami pojawił się Maksim Haradziecki, mający za sobą występy w gdańskiej MH Automatyce. 24-latek zmienił Witalija Trusa i niestety wpuścił jedynego gola zdobytego przez Dynamę Mołodeczno. Pomimo tego Puszkow ocenił jego grę pozytywnie poza niektórymi momentami.
Celem zespołu po rozegraniu dwóch pierwszych spotkań jest zgrywanie poszczególnych formacji, ponieważ jak stwierdził Puszkow w każdej z piątek są jakieś nowe twarze, co powoduje, że współpraca pomiędzy hokeistami jeszcze nie jest idealna.
Obecnie w Grodnie trwa Memoriał A.I.Dubko, a rosyjski szkoleniowiec podkreśla, że chciałby, aby Nioman wygrał te zawody, choć wie, że jego podopiecznym będzie się grało ciężko z uwagi na presję, która na Białorusi towarzyszy nawet takim towarzyskim zmaganiom. W turnieju oprócz gospodarzy udział biorą: Junost Mińsk oraz rosyjskie ekipy Dinamo Sankt Petersburg i PSK Sachalin.
Nioman Grodno - Dynama Mołodeczno 5:1 (2:0, 1:0, 2:1)
1:0 – Ihar Wariwonczik – Anton Jelisejenko (4:56)
2:0 – Imants Lescovs - Ihar Wariwonczik, Nikita Remiezow (12:34, 5/3)
3:0 – Arciom Kisły – Ugnius Cizas (21:17)
4:0 – Timo Hiltunen - Ugnius Cizas, Wiktor Turkin (44:19)
5:0 – Ihar Wariwonczik – Anton Jelisejenko, Anton Griszanow (53:15)
5:1 – Anton Mochoriau (53:36)
Kary: 14 - 6
Komentarze