Mocny finisz tyszan. Złote trafienie Szczechury [WIDEO]
W pierwszym meczu 21. kolejki Polskiej Hokej Lig GKS Tychy pokonał JKH GKS Jastrzębie 5:4 po dogrywce. Gola na wagę dwóch punktów i czwartego zwycięstwa z rzędu zdobył Alexander Szczechura.
Po pierwszej odsłonie był remis 1:1 po golach najlepszych strzelców obu zespołów. Wynik spotkania w 3. minucie otworzył Egils Kalns, który przymierzył z lewego bulika i zamienił na bramkę okres gry w przewadze. Wyrównał Christian Mroczkowski, wykorzystując dogranie Alexandra Szczechury.
Po przerwie lepiej prezentowali się jastrzębianie, co zresztą miało odzwierciedlenie w wyniku. Najpierw wszystko toczyło się według schematu z pierwszej tercji, bo Artūrs Ševčenko wykorzystał okres gry w przewadze, a Jean Dupuy doprowadził do wyrównania.
Na trafienie powracającego po kontuzji Kanadyjczyka podopieczni Róberta Kalábera odpowiedzieli z nawiązką i ten fakt okazał się kluczowy. Po dograniu Samuela Mlynaroviča z nadgarstka przymierzył Martin Kasperlík, a cztery minuty później na 4:2 podwyższył Artūrs Ševčenko.
Wydawało się, że takiej zaliczki mistrzowie Polski i uczestnicy Hokejowej Ligi Mistrzów nie wypuszczą z rąk. Wszystko szło zgodnie z ich planem do 50. minuty. Wykluczenie złapane przez jastrzębian sprawiło, że Michael Cichy zdobył kontaktowego gola.
Ekipa dowodzona przez Krzysztofa Majkowskiego odważniej zaatakowała i w 58. minucie doprowadziła do wyrównania i dogrywki. W ramionach swoich kolegów utonął Jean Dupuy, który sprytnie zmieścił gumę między parkanami Patrika Nechvátala.
Ostatnie słowo w tym pojedynku należało do trójkolorowych, a konkretnie do Alexandra Szczechury. 31-letni Kanadyjczyk, który notował asysty przy trafieniach Mroczowskiego, Dupuya i Cichego, popisał się przepięknym uderzeniem pod poprzeczkę. Jastrzębski golkiper mógł tylko pokręcić głową i wyciągnąć gumę z siatki.
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 5:4 d. (1:1, 1:3, 2:0, d. 1:0)
0:1 - Egils Kalns - Roman Rác (2:52, 5/4),
1:1 - Christian Mroczkowski - Alexander Szczechura, Artiom Smirnow (14:53),
1:2 - Artūrs Ševčenko - Maciej Urbanowicz, Vitālijs Pavlovs (23:58, 5/4),
2:2 - Jean Dupuy - Alexander Szczechura, Christian Mroczkowski (26:41, 5/4),
2:3 - Martin Kasperlík - Samuel Mlynarovič (30:32),
2:4 - Artūrs Ševčenko - Ēriks Ševčenko, Frenks Razgals (34:22),
3:4 - Michael Cichy - Alexander Szczechura, Christian Mroczkowski (49:25, 5/4),
4:4 - Jean Dupuy (57:50, 4/4),
5:4 - Alexander Szczechura - Michael Cichy (62:10, 3/3)
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Marcin Polak (główni) – Artur Hyliński, Marcin Młynarski
(liniowi).
Minuty karne: 12-14.
Strzały: 24-29 (3-9, 8-9, 10-9, 4-2).
Widzów: 700.
GKS: Lewartowski – Pociecha, Biro (2); Marzec, Galant, Dupuy – Seed, Kotlorz; Szczechura, Cichy (2), Mroczkowski (2) – Smirnow (2), Bizacki; Sierguszkin, Fieofanow, Witecki – Michałowski; Gościński Wróbel, Jeziorski (4) oraz Ubowski.
Trener: Krzysztof Majkowski
JKH: Nechvátal (2) – Horzelski, Górny; Urbanowicz, Jarosz (2), Pelaczyk – Kostek, Bahalejsza (2); R. Nalewajka, Rác, Kalns – Ē. Ševčenko (2), Kamienieu; A. Ševčenko, Pavlovs (4), Razgals – Matusik, Gimiński; Kasperlík, Mlynarovič (2), Ł. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber
Komentarze