Mistrzostwa Świata: Obrońcy tytułu zaczęli od porażki [WIDEO]
Reprezentacja Finlandii do porażki przed własną publicznością w Tampere rozpoczęła walkę o obronę mistrzowskiego tytułu na rozpoczętych dziś Mistrzostwach Świata elity.
Finowie w pierwszym meczu grupy A w Nokia Arenie ulegli 1:4 Amerykanom, których przed rokiem w tym samym miejscu dwukrotnie pokonali po drodze do mistrzostwa świata - w fazie grupowej i w półfinale. Dziś o wygranej drużyny Davida Quinna przesądziła trzecia tercja, w której zdobyła ona 3 gole i nie straciła żadnego. Dwukrotnie trafił Alex Tuch, Drew O'Connor zdobył bramkę i zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisał się jeszcze urodzony w Szwecji 19-letni Cutter Gauthier, który ostatni sezon spędził w lidze uczelnianej NCAA w barwach drużyny Boston College. W drugiej tercji w kontrowersyjnych okolicznościach sędziowie nie uznali gola Matta Coronato, stwierdzając po "challenge'u" fińskiej ławki, że Michael Eyssimont w niedozwolony sposób przeszkadzał w interwencji Emilowi Larmiemu.
Finowie po pierwszej tercji prowadzili 1:0 po golu Teemu Hartikainena, ale pozostałe 23 ich strzały zatrzymał wybrany najlepszym graczem amerykańskiej ekipy bramkarz Casey DeSmith. Finlandia poniosła pierwszą porażkę w regulaminowym czasie gry na MŚ od 2019 roku, gdy na koniec fazy grupowej uległa 2:4 Niemcom. Od tego czasu nie przegrała po 60 minutach 23 meczów z rzędu.
Finlandia - USA 1:4 (1:0, 0:1, 0:3)
Hartikainen (18.) - Gauthier (34.), O'Connor (50.), Tuch (53.), (60.)
W Rydze turniej otworzyło "derbowe" starcie Czech ze Słowacją w grupie B. Czesi okazali się lepsi, wygrywając 3:2. Wszystkie gole padły w pierwszej tercji. Te kluczowe zdobył Lukáš Sedlák, który najpierw w osłabieniu wyrównał na 2:2, a później trafił na 3:2 podczas 5-minutowej przewagi po karze meczu za niesportowe zachowanie dla strzelca jednego z goli dla Słowacji Mislava Rosandicia. Mający chorwackie korzenie Słowak został wykluczony z gry za atak kolanem na Jiříego Černocha. Pierwszego gola tegorocznych MŚ zdobył 20-letni Słowak Martin Chromiak, a dla Czech oprócz Sedláka trafił kapitan Roman Červenka.
Słowacja - Czechy 2:3 (2:3, 0:0, 0:0)
Chromiak (5.), Rosandić (11.) - Červenka (7.), Sedlák (14.), (19.)
Komentarze