Michał Kalinowski: Długo czekałem na tego gola
KH Energa Toruń rozpoczęła sezon 2022/2023 od zwycięstwa. „Stalowe Pierniki” pokonały na własnym lodzie Marmę Ciarko STS Sanok 3:2. Jednego gola dla torunian zdobył Michał Kalinowski. – Ta bramka pozwoli mi się odblokować mentalnie – mówił po spotkaniu młodszy z braci.
Torunianie bardzo dobrze radzili sobie w przewagach. Wykorzystali trzy z pięciu takich okresów, co dało im 60-procentową skuteczność.
– Cieszę się z tych trzech punktów. Długo czekałem na gola i ta pierwsza bramka pozwoli mi odblokować się mentalnie, bo ciężko mi to przychodziło w tamtym sezonie. W lato bardzo mocno pracowaliśmy z trenerami, więc pod względem fizycznym jestem dobrze przygotowany, tylko głowa zawodziła. Mam nadzieję, że po tej bramce coś puści i będzie tylko lepiej – powiedział na antenie TV Toruń Michał Kalinowski.
To on w 33. minucie odpowiedział na trafienie Konrada Filipka i dał „Stalowym Piernikom” wyrównanie. Wykorzystał podanie zza bramki Nikiego Koskinena i ulokował gumę między parkanami Dominika Salamy.
Przyznał też, że torunianie realizowali schematy, nad którymi ciężko pracowali w okresie przedsezonowym.
– Jest fajnie gdy to, co trenujemy wychodzi na meczach, ale nie wiem czy to my tak dobrze graliśmy w przewadze czy to Sanok tak pasywnie je bronił. Całkiem nieźle to dzisiaj wychodziło, mieliśmy dużo strzałów. Cieszymy się, że spełnialiśmy wszystkie schematy, które założyliśmy, bo to też jest ważne. Czasem strzela się bramki z przypadku, ale te akurat były dobrze wykonane – dodał młodszy z braci Kalinowskich.
Dwie bramki zdobył z Marmą Ciarko STS Sanok fiński napastnik Mark Viitanen, który znalazł się w dwóch sytuacjach tam, gdzie powinien i z bliska pokonał Dominika Salamę.
– Zwycięstwo smakuje doskonale. Fani byli niesamowici. Wszyscy trzymaliśmy się razem i walczyliśmy do końca, to dobry znak dla drużyny – dodał Mark Viitanen.
Komentarze