Krystian Dziubiński: Sezon zapowiada się bardzo ciekawie
Nowy kapitan Podhala Nowy Targ dzieli się z nami odczuciami na temat rozpoczynającego się oficjalnie w niedzielę nowego sezonu ligowego.
Jak atmosfera w zespole? Za wami bardzo burzliwy okres przygotowawczy. Mam tutaj na myśli przede wszystkim sprawy kadrowe i związane z nimi decyzje władz.
- Po tych wszystkich zawirowaniach wydaje mi się że „kurz” już opadł. W szatni zrobiło się spokojniej i stabilniej na ten moment. Niemniej jednak temat wciąż jest „żywy”. Kibice nas pytają o tą sytuacje i myślę że ten temat będzie się ciągnął cały sezon.
W tak trudnym momencie zdecydowałeś się przejąć rolę kapitana…
- Wahałem się, ale ostatecznie chciałem mieć większy wpływ na to co dzieje się w klubie i drużynie. Poza tym wydaje mi się, że miałem do tej roli największe predyspozycje. Można więc rzec, że z Judasza stałem się kapitanem. Mam nadzieję, że „kibice” będą zadowoleni.
Jak Ty jako prezes Stowarzyszenia Zawodników zapatrujesz się na taką politykę kadrową polskich klubów, które bez większych konsekwencji pozbywają się polskich zawodników, pozyskując w zamian zagranicznych graczy?
- Każdy klub ma swoją politykę transferową i ma do tego prawo. Jednak wydaje mi się ze powinniśmy brać wzór z lig zagranicznych i ujednolicić kontrakty dla całej ligi, tak aby prawo chroniło tez zawodników w przypadku wypowiedzenia lub zerwania umowy. Transfery się zdarzają i to jest część hokeja ale nie może zawodnik zostać na lodzie z dnia na dzień i kończyć kariery. Na pewno łatwiej by było gdyby polscy zawodnicy mieli swoich agentów. To moim zdaniem ułatwiło by wiele spraw obu stronom.
Jak ocenisz potencjał zespołu? W dużym procencie to zupełnie nowa drużyna.
- Turniej na Węgrzech mimo dwóch porażek, pokazał że potrafimy grać na dobrym poziomie, ale tylko wtedy gdy realizujemy to co mamy przez trenera nakreślone. Myślę, że ten właśnie turniej pozwoli nam uwierzyć w siebie.
Filozofia nowego trenera Philipa Barskiego, różni się od tej, którą miał jego poprzednik Tomek Valtonen?
- Jeżeli chodzi o system, różni się i to bardzo. Niemniej jednak te małe rzeczy, są takie same.
Jakie oczekiwania masz względem ligi? Przynajmniej na papierze wydaje się, że w tym sezonie może być ona wyjątkowo wyrównana, szczególnie w sezonie zasadniczym.
- Również mam podobne odczucia. Myślę, że to będzie ciekawy sezon, sezon który będzie obfitował w dużą ilość meczów na styku. Cieszę się, że będzie więcej spotkań. Na dłużą metę lód wszystko weryfikuje i z czasem nie ma miejsca na przypadek. Miejmy nadzieję, że przeciwnie niż miało to miejsce w latach ubiegłych, wszytki drużyny dokończą sezon.
Na co stać Podhale?
- Szczerze? Sam nie wiem. Czas pokażę. Myślę, że jesteśmy takim zespołem który z każdy może wygrać, ale też z każdym przegrać. Zresztą moim zdaniem liga będzie pełna niespodzianek. Dlatego trzeba się skupić na każdym kolejnym meczu i za daleko w przyszłość nie wybiegać.
Rozmawiał: Maciej Zubek
Komentarze