Kłopoty zdrowotne w szatni „Czarnych Jastrzębi”
Chicago Blackhawks do nadchodzącego sezonu przystąpią z osłabioną siłą ataku. Kontuzja odniesiona na trwających Mistrzostwach Świata Juniorów wykluczyła z gry na dłuższy okres jeden z największych talentów w zespole. Ponadto, z tajemniczymi dolegliwościami zmaga się kapitan drużyny.
W sparingowym meczu z Rosją rozegranym tuż przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata Juniorów w Edmonton, poważnej kontuzji nadgarstka doznał Kirby Dach. 19-latek został powołany na tę imprezę jako kapitan drużyny, choć Kanadyjczycy radzą sobie świetnie nawet bez niego. Pozornie błahe zderzenie z Ilją Safonowem skończyło się jednak dla niego urazem dłoni, który wykluczy go z gry w najbliższych miesiącach. Wczoraj przeszedł pomyślnie zakończoną operację.
Uraz Kirby'ego Dacha w starciu z Ilją Safonowem
– Napastnik Blackhawks, Kirby Dach, przeszedł pomyślnie operację pękniętego nadgarstka, jakiego nabawił się 23 grudnia na Mistrzostwach Świata Juniorów w Edmonton. Spodziewamy się, że Kirby będzie mógł powrócić do czynności powiązanych z hokejem w przypuszczalnym czasie 4 – 5 miesięcy – głosi oficjalne stanowisko sztabu medycznego wydane przez klubowego lekarza Michaela Terry’ego.
Nadgarstek młodego napastnika po zderzeniu
Dach to obecnie jeden z najbardziej perspektywicznych zawodników Blackhawks. W ubiegłorocznym drafcie wybrali go z numerem 3. Zaliczył dobre wejście do NHL, bowiem w 64 meczach osiągnął 23 punkty, strzelając 8 bramek i asystując przy 15 golach.
Znacznie bardziej enigmatycznie wyglądają przyczyny absencji kapitana Jonathana Toewsa. Center urodzony w Winnipeg wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie.
– Przed nadchodzącym sezonem zmagałem się z symptomami, przez które czułem się wyczerpany i osowiały. Pracuję teraz z lekarzami nad tym, by lepiej poznać swój stan zdrowia. Dopóki nie uda mi się wyzdrowieć na tyle, by występować na najwyższym poziomie i pomagać mojej drużynie, to nie dołączę do obozów treningowych Blackhawks. Nie mam obecnie ustalonego terminu, kiedy powrócę do zespołu. Jestem niemiłosiernie zawiedziony, ale nie byłbym uczciwy wobec moich kolegów, kiedy próbowałbym grać w obecnym stanie – czytamy w wydanym przez niego komunikacie.
Dla ekipa z wietrznego miasta to olbrzymia strata. W 70 spotkaniach zapisał on na swym koncie 60 punktów (18 bramek, 42 asysty), w wewnątrzklubowej klasyfikacji kanadyjskiej ustępując jedynie Patrickowi Kane’owi. Równie przyzwoicie wygląda jego dorobek w fazie play-off. W 9 meczach zdobył 9 „oczek” za 5 bramek i 4 asysty.
– Jestem wdzięczny za nieustanne wsparcie i ciągłą komunikację ze strony całej organizacji Blackhawks. Stan Bowman, Rocky Wirtz, Danny Wirtz, Jeremy Colliton i moi koledzy doskonale zrozumieli moją sytuację i doceniam ich wstawiennictwo. Fanów Chicago Blackhawks mogę zapewnić, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, by znów być obecnym na lodzie i powrócić do gry, którą kocham, dla ukochanej drużyny. W tym momencie nie będę wydawał dalszych komentarzy i proszę wszystkich o uszanowanie mojej prywatności, kiedy będę skupiał się na powrocie do zdrowia – ucina.
Wyrazy wsparcia przesłał Stan Bowman, menedżer generalny Chicago Blackhawks.
– Zdrowie Jonathana jest dla nas najwyższym priorytetem, kiedy zmaga się on z takimi dolegliwościami. Chicago Blackhawks i nasz sztab medyczny zapewnią mu wszystko, co niezbędne, by pomóc mu wrócić do gry w hokej na lodzie. Mimo że nie stawi się 3 stycznia na obozie treningowym i na pewno będzie przez pewien czas nieobecny, to wspieramy go cały czas jako istotną część naszej rodziny. Ostatnio byłem w stałym kontakcie z Jonathanem i będę w nim, kiedy będzie on troszczył się o swoje zdrowie. Zdrowie i prywatność naszych zawodników są najważniejsze dla organizacji Chicago Blackhawks. Troszczymy się o Jonathana i wiemy, jak bardzo chce teraz rywalizować z drużyną na lodzie. Zapewnimy dalsze aktualizacje jego stanu, kiedy okoliczności się zmienią i nie ustalamy daty jego powrotu – napisał sternik klubu.
Głos w tej sprawie zabrał także sam agent zawodnika, Pat Brisson.
– Zdrowie Jonathana zawsze jest priorytetem i mamy nadzieję, że w najbliższym czasie ponownie stanie się on konkurencyjnym sportowcem z najwyższego poziomu, jak dotychczas znali go fani Blackhawks. Wsparcie Stana Bowmana i Chicago Blackhawks było niesamowite, doceniamy je wraz z Jonathanem. Będę współpracował ściśle z Jonathanem i Blackhawks, by być pewnym, że dostanie on wszystko, co jest niezbędne mu w powrocie na lód – oświadczył szef CAA Hockey.
Na zakończenie dodajmy, że po skomplikowanej operacji dochodzi do siebie również Alexander Nylander, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Komentarze