Khoperia zakończył karierę. "Klub chce zbudować jak najsilniejszy skład"
Kolejny zawodnik opuścił szeregi Zagłębia Sosnowiec. Tym razem jest to obrońca Armen Khoperia, który powiesił łyżwy na kołku. – Był czas żeby się ograć i pokazać, no ale najwyraźniej czegoś brakowało – przyznał 23-letni defensor.
HOKEJ.NET: – Skąd decyzja o zakończeniu kariery?
Armen Khoperia, były już zawodnik Zagłębia Sosnowiec: – Nie miałem już jakiejś większej motywacji do grania, ani jakiejkolwiek satysfakcji z tego. Trochę to już było na siłę, żeby dokończyć sezon i zacząć już coś nowego.
Czy nie żal Ci tylu lat treningów, wyrzeczeń i całej kariery?
– Ciężko powiedzieć. Nie czuję jakiegoś większego niedosytu i nie rozmyślam dniami czy na pewno dobrze zrobiłem, że powiesiłem łyżwy na kołku. Szczerze mówiąc to czuję ulgę, że już skończyłem. Mieszkam z dziewczyną w Toruniu i nie musimy się martwić o mieszkanie. Mamy więcej czasu dla siebie i też więcej możliwości, żeby zobaczyć się z rodzinami, więc nie żałuję tej decyzji.
Skąd takie fale wieszania łyżew na kołku w Sosnowcu? Czy nie układała się współpraca ze sztabem szkoleniowym?
– Klub chce zbudować jak najsilniejszy skład. Był czas, żeby się ograć i pokazać, no ale najwyraźniej czegoś brakowało. Tak jak już mówiłem, nie miałem jakiejś motywacji do ciężkiej pracy.
Nowe lodowisko i nowe możliwości nie zachęcały do tego, aby jeszcze powalczyć?
– Na samym początku jak najbardziej tak było, ale z biegiem czasu traciło się już ten zapał i chęć do pracy.
Nie myślałeś o grze w Toruniu, gdzie się hokejowo wychowałeś?
– Była taka myśl od momentu, kiedy już byłem pewien, że będziemy opuszczać Sosnowiec. Prawdę mówiąc nie było już żadnego entuzjazmu z mojej strony na tę myśl. Kompletnie już tego nie czułem po prostu.
Rozmawiał: Sebastian Królicki
Komentarze