Kapitan co się zowie! Genialna forma Pasiuta
GKS Katowice odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu, pokonując na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 7:4. Sporą cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył Grzegorz Pasiut, który zdobył dwie bramki dla GieKSy. 34-letni środkowy jest ostatnio w świetnej formie.
Podopieczni Jacka Płachty w pierwszej odsłonie dwukrotnie musieli gonić wynik. Sposób na Johna Murraya znaleźli Vitālijs Pavlovs i Egils Kalns.
– Przespaliśmy początek i straciliśmy jako pierwsi gola. Cieszy to, że udało nam się szybko odrobić straty – zaznaczył Grzegorz Pasiut, który odpowiedział na trafienie pierwszego z nich.
– Później dominowaliśmy, jastrzębianie stwarzali sytuację, ale większość z nich nie była klarowna. My mieliśmy sporo okazji, a nasze utrzymanie krążka w ich tercji pokazywało, która drużyna jest lepsza – dodał.
Trzeba przyznać, że kapitan GKS-u Katowice jest ostatnio w znakomitej dyspozycji. Najlepiej świadczy o tym fakt, że trafił do siatki w każdym z ostatnich ośmiu meczów. Zdobył w nich w sumie 11 goli! Do snajperskiego dorobku dołożył też 8 kluczowych zagrań!
– Nie chciałbym się szerzej wypowiadać na ten temat. Złożyło się na to kilka rzeczy. Kilka spraw jest sportowych, kilka pozasportowych. Po prostu robię swoje. Kocham grać w hokeja i przychodzę pełen energii na mecze i treningi. Kiedyś może o tym opowiem – zaznaczył wychowanek KTH Krynica.
Ze statystycznego obowiązku informujemy, że Grzegorz Pasiut jest obecnie najlepiej punktującym zawodnikiem Polskiej Hokej Ligi. W 20 meczach strzelił 14 bramek, a przy kolejnych 22 notował asysty. Pod względem kluczowych zagrań jest najlepszy w lidze, a w klasyfikacji na najlepszego snajpera ustępuje tylko Jakubowi Bukowskiemu, mającemu na swoim koncie 17 goli.
Z kolei GieKSa od dłuższego czasu jest liderem tabeli. Na swoim koncie ma 46 punktów i jej zaliczka nad drugą Re-Plast Unią Oświęcim wzrosła do ośmiu „oczek”.
– Idziemy w dobrym kierunku i niech tak zostanie. Co mecz pokazujemy i wolę walki, i piękny hokej. Oby tak dalej. Życzymy sobie kolejnych zwycięstw – zakończył doświadczony środkowy.
Komentarze