Kaczkowski: Koniec kariery? To dopiero jej początek
Gabriel Kaczkowski, bramkarz UHT Sabers Oświęcim i UKH Unii Oświęcim, dostał szansę pokazania się na treningach Re-Plast Unii Oświęcim. Jak sam przyznaje, jest to dla niego duża okazja do zdobycia doświadczenia i nie zamierza jej zmarnować.
Gabriel Kaczkowski przygotowuje się do sezonu z seniorską drużyną Re-Plast Unii Oświęcim. W sezonie będzie natomiast wciąż strzegł bramki "Szabli". Pojawiały się jednak plotki, że 19-letni golkiper planuje powiesić łyżwy na kołku.
– Nigdy nawet nie myślałem, żeby zakończyć karierę. Dostałem szansę trenowania z seniorami, którą chcę wykorzystać jak najlepiej. Powiem więcej obecnie jestem na początku kariery, a nie na jej końcu – podkreślił Gabriel Kaczkowski.
W ubiegłym sezonie w UKH Unii rozegrał 11 spotkań i zachował w nich skuteczność oscylująca w granicach 86,5 procent. Z kolei w Europejskiej Lidze Akademickiej wystąpił w 12 spotkaniach, interweniując z 90,3- procentową skutecznością.
– Uważam, że miniony sezon był dobry w moim wykonaniu. Oczywiście były wzloty i upadki. W MHL grałem dość w kratkę, przeplatając gorszy mecz z lepszym. Uważam, że w EUHL zagrałem bardzo dobry sezon. Wywalczyliśmy trzecie miejsce i byłem nominowany do miana najlepszego bramkarza sezonu – przyznał 19-latek.
– W pamięci szczególnie zapadł mi mecz z Gladiators Trenczyn, który wygraliśmy 4:3 po dogrywce. Przeciwnicy oddali wówczas aż 61 strzałów, a my tylko 21 strzałów. Zanotowałem wtedy bardzo dużo ładnych interwencji i na pewno nigdy nie zapomnę tego meczu – dodał.
Jakie cele zatem stawia sobie na zbliżający się sezon?
– Na pewno w przyszłym sezonie chciałbym grać jeszcze więcej meczów. Uważam, że w zeszłym sezonie pokazałem, co potrafię. Wiadomo fajnie by było zdobyć podium w EUHL lub w pierwszej lidze, ale czas pokaże, jak to wszystko będzie wyglądać. Chciałbym jeszcze trenować z seniorami, bo tam jest dużo większy poziom i nowe doświadczenia – zakończył oświęcimski golkiper.
Komentarze