„Hokejowe legendy” (2). Siergiej Fiodorow
Jako jeden z pierwszych opuścił Związek Radziecki na rzecz rozwoju kariery za oceanem. Członek słynnej "Rosyjskiej Piątki", trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya. Uważany za jednego z najlepszych hokeistów w historii, ale jak to się wszystko zaczęło?
Siergiej Wiktorowicz Fiodorow urodził się 13 grudnia 1969 roku w Pskowie. W hokeja grał już jako dziecko, dzięki czemu udało mu się dostać do młodzieżowej drużyny Dynama Mińsk, skąd zaledwie po jednym sezonie przeniósł się do Moskwy, aby grać dla miejscowego CSKA.
W Sowieckiej lidze hokeja zadebiutował jako niespełna 16-latek, a jego styl gry skupił uwagę wielu obserwatorów hokeja. Był on jednym z pierwszych zawodników grających równie dobrze w obronie, jak i w ataku, co szybko zostało zauważone przez włodarzy wielu zespołów występujących w NHL.
Podczas draftu w 1990 roku, Siergiej wybrany został z numerem 74. przez Detroit Red Wings i od razu zaoferowano mu pomoc w ucieczce ze Związku Radzieckiego, z której sam zainteresowany skorzystał.
Podczas turnieju Goodwill Games odbywającego się w Seattle, po towarzyskim meczu rozegranym przez Sowietów przeciwko Portland Winterhawks, właściciel drużyny Detroit, Mike Ilitch czekał na Siergieja na pobliskim lotnisku, skąd obaj odlecieli prywatnym samolotem. Dzięki tej radykalnej inicjatywie Fiodorow mógł rozpocząć swój "amerykański sen".
Wieloletni kapitan "Czerwonych Skrzydeł" Steve Yzerman wielokrotnie wspominał, iż Siergiej jest najszybszym hokeistom, jakiego kiedykolwiek widział.
W 1994 roku został najmłodszym zdobywcą legendarnego Trofeum Harta. Na gali, gdy wręczano Sergiejowi nagrodę, Scotty Bowman określił swojego podopiecznego jako "trzech bardzo dobrych zawodników w jednym".
Wraz z początkiem sezonu 94/95, główny menedżer zespołu nalegał, by ze wszystkich graczy Rosyjskich utworzyć jedną piątkę, ponieważ stwierdził, że oni rozumieją siebie najlepiej i tak właśnie narodziła się historia, która stworzyli wspólnie: Igor Łarionow, Wiaczesław Kozłow, Wiaczesław Fietisow, Władimir Konstantinow oraz oczywiście Siergiej Fiodorow.
Po latach posuchy w 1997 roku Detroit mogło cieszyć się ze zdobycia Pucharu Stanleya. Była to pierwsza poważna nagroda drużynowa dla Siergieja w życiu i mimo iż on już wtedy czuł się spełniony, nie poprzestał na tym i nadal ciężko pracował, aby spełnić swoje najwieksze marzenie – złoto olimpijskie.
W sezonie 97/98 pomógł reprezentacji Rosji wywalczyć srebrny medal Igrzysk Olimpijskich. W finale "Sborna" przegrała jednak z Czechami.
– Nie przegraliśmy z reprezentacją Czech, przegraliśmy z Dominikiem Haškiem – przyznał wówczas rosyjski środkowy.
Siergiej w kolejnych latach nadal utrzymywał doskonałą formę, dzięki czemu jeszcze dwa razy udało mu się sięgnąć po Puchar Stanleya, ale swojego poziomu gry nie potrafił przenieść na poziom reprezentacyjny, przez co na ostatnich igrzyskach, na jakich wystąpił, zdobył tylko brązowy medal.
2003 rok, po 13 latach spędzonych w Detroit przeniósł się do drużyny Mighty Ducks of Anaheim, gdzie spędził kolejne trzy sezony, niestety bez większych sukcesów. Czuł, iż jego kariera zmierza do końca.
W 2008 roku już jako członek Washington Capitals, wraz z Aleksandrem Siominem oraz Aleksandrem Owieczkinem poprowadził reprezentację Rosji do złotego medalu Mistrzostw Świata Elity.
Ostatnie lata kariery spędził w ojczyźnie, grając dla Mietałłurga Magnitogorsk, gdzie w wieku 42 lat postanowił zakończyć karierę.
Siergiej niedługo po przejściu na sportową emeryturę rozpoczął kursy trenerskie, argumentując swoją decyzję chęcią sięgnięcia po olimpijskie złota, którego podczas jego bogatej w sukcesy kariery zawodniczej nie zdołał zdobyć.
Fiodorow do Hokejowej Galeri Sławy wprowadzony został w 2015 roku. Wielu zawodników, z którymi współrywalizował wygłosiło wcześniej przygotowane przemówienia. Najpiękniejszą historię przytoczył sam Wayne Gretzky, wspominając, jak narodziła się przyjaźń między nimi.
– W 1994 roku, gdy zdobył trofeum Harta, dużo ze sobą trenowaliśmy, zdążyliśmy się dobrze poznać, od tego czasu staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi. W pewnym momencie byliśmy jak bracia – mówił The Great One.
Osiągnięcia:
- trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya
- srebrny oraz brązowy medalista Zimowych Igrzysk Olimpjiskich
- trzykrotny mistrz świata
- zdobywca Trofeum Harta
- dwukrotny zdobywca Trofeum Franka J.Selke
- wielokrotny uczestnik Meczu Gwiazd NHL
Komentarze