Dziurdzia nie boi się ciężkiej pracy
Comarch Cracovia w ostatnim meczu wygrała z AZ Hawierzów 4:2. Wynik napawa optymizmem przed nadchodzącym sezonem. Jeszcze większe powody do zadowolenia ma Antoni Dziurdzia, który strzelił swojego pierwszego gola w barwach seniorskiej kadry „Pasów”.
Utalentowany napastnik Cracovii znalazł się w formacji razem z Damianem Kapicą, Michalem Vachovecem, Ales Ježkiem oraz Miloslavem Jachymem. W 28. minucie spotkania 19-letni krakowianin przytomnie zachował się przed bramką i pokonał bramkarza. Po meczu wyznał, iż krążek zabrał ze sobą.
– Krążek wręczył mi nasz masażysta Krzysztof Kozdronkiewicz za co bardzo mu dziękuję i z pewnością będzie to dla mnie pamiątka na całe życie. Mam jednak nadzieję, że w mojej kolekcji znajdzie się jeszcze wiele podobnych trofeów – powiedział napastnik Cracovii.
W minionym sezonie Antoni Dziurdzia wystąpił w 24 spotkaniach Polskiej Hokej Ligi. Niestety nie zdobył żadnego punktu. Trzeba jednak przyznać, że dobrze spisał się w Centralnej Lidze Juniorów. Tam zdobył 18 punktów za 10 bramek i 8 asyst. Jak będzie w tym sezonie? Czy Rudolf Roháček zaufa młodemu napastnikowi?
– Póki co muszę ciężko trenować, a gdy otrzymam szansę występów w pierwszym składzie to pokazać się z jak najlepszej strony. Tylko wtedy mogę być traktowany jak poważny zawodnik, który może realnie pomóc drużynie. Nie boję się ciężkiej pracy i będę walczył o swoje marzenia – zakończył Dziurdzia.
fot: cracovia.pl
Komentarze