Dwa kluby odmówiły udziału w Pucharze Kontynentalnym
Puchar Kontynentalny nie od dziś nie cieszy się największym prestiżem w hokejowym świecie. Wzięcia udziału w jego najbliższej edycji właśnie odmówiły dwa kluby.
Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) miała duży kłopot, by znaleźć brytyjskiego przedstawiciela do startu w Pucharze Kontynentalnym w sezonie 2023-24.
Z udziału w rozgrywkach zrezygnowały aż dwa brytyjskie kluby. Najpierw Guildford Flames, a następnie Sheffield Steelers.
Klubowi z Guildford prawo udziału w rozgrywkach przysługiwało w pierwszej kolejności, ponieważ w ostatnim sezonie ligi EIHL zajął 2. miejsce, a mistrz Wielkiej Brytanii Belfast Giants wystąpi w Hokejowej Lidze Mistrzów. Władze "Płomieni" nie były jednak zainteresowane udziałem w tym mniej prestiżowym z dwóch europejskich pucharów.
Działacze wytłumaczyli, że dołączenie do czwartych rozgrywek w jednym sezonie będzie dla ich klubu dużym kłopotem ze względów finansowych, a także biorąc pod uwagę napięty terminarz. Brytyjskie kluby rywalizują w lidze, a także w ligowym pucharze i do tego na koniec sezonu w fazie play-off, która jednak jest znacznie krótsza od klasycznej i nie wyłania mistrza kraju, którym jest zwycięzca sezonu zasadniczego.
- Patrzyliśmy na każdy aspekt, biorąc pod uwagę zaszczyt i prestiż łączący się z Pucharem Kontynentalnym, ale było zbyt wiele prawdziwych problemów, które sprawiły, że ta decyzja jest najlepsza dla klubu przynajmniej w tym momencie, w którym znajdujemy się w lidze - skomentował dyrektor operacyjny Flames Kirk Humphreys.
Klub z Guildford obawiał się rozbicia terminarza przez podróże po Europie, a nie byłby w stanie zorganizować turnieju PK u siebie, ponieważ nie dysponuje własnym lodowiskiem, a korzysta z tafli w centrum sportowo-rekreacyjnym Guildford Spectrum w swoim mieście.
Nota bene, właśnie z tego powodu Hokejowa Liga Mistrzów przyznając Wielkiej Brytanii "dziką kartę" do swoich rozgrywek wykluczyła dopuszczenie do nich Flames, nawet jeśli zespół ten zdobyłby tytuł mistrzowski.
- Wśród wielu powodów kluczowym było to, że nie moglibyśmy zorganizować żadnego turnieju Pucharu Kontynentalnego, jak to robiły inne kluby Elite League w przeszłości, ponieważ wymagałoby to praktycznie monopolu na wykorzystanie Spectrum przez piątek, sobotę i niedzielę, czego nie mamy - mówi Humphreys, który nazwał tę decyzję "być może jedną z najtrudniejszych, jakie musieliśmy przekazać naszym kibicom".
Także trzeci w ostatnim sezonie EIHL klub Steelers nie był zainteresowany udziałem w rozgrywkach.
- Przy dodatkowych meczach w krótkim czasie, które trzeba by było wpasować w terminarz, to po prostu nie byłoby sensowne dla klubu i naszych zawodników - skomentował rzecznik klubu.
Ostatecznie jednak udało się znaleźć brytyjskiego reprezentanta do tych rozgrywek. Podobnie jak w ubiegłym sezonie, wystąpi w nich ekipa Cardiff Devils. Czwarty zespół ostatniego sezonu EIHL tym razem zagra pod dowództwem nowego trenera Petera Russella, który w ostatnim sezonie wygrał z Ravensburg Towerstars Pawła Droni niemiecką DEL 2, a na początku maja poprowadził Wielką Brytanię do awansu do elity Mistrzostw Świata (razem z Polską), wygrywając turniej dywizji IA w Nottingham.
Zespół z Cardiff w ostatnim sezonie Pucharu Kontynentalnego awansował do turnieju finałowego, a w nim zajął 3. miejsce. Władze walijskiego klubu o samych rozgrywkach wyrażają się zupełnie inaczej niż działacze ich ligowych konkurentów, którzy ofertę odrzucili.
- Podobało nam się bycie częścią Pucharu Kontynentalnego w ostatnim sezonie i cieszymy się, że będziemy w tych rozgrywkach ponownie - komentuje dyrektor zarządzający "Diabłów" Todd Kelman. - W 2023 roku zajęliśmy 3. miejsce. Uważamy, że możemy się spisać nawet jeszcze lepiej w 2024. Wiemy, że nasi kibice, którzy podróżowali w zeszłym sezonie na turniej finałowy do Francji przeżyli wspaniałe doświadczenie, podobnie jak zawodnicy i sztab. Chcemy tego doświadczenia jeszcze raz.
Przypomnijmy, że w przeszłości zdobycie Pucharu Kontynentalnego dawało przepustkę do udziału w Hokejowej Lidze Mistrzów. Jednak po redukcji liczby drużyn w HLM i zmianie formatu rozgrywek w nowym sezonie już tak nie będzie.
Komentarze
Lista komentarzy
RafałKawecki
W sumie jedyna racjonalna decyzja.