Drzewiecki: - Zagrać mądrzej w defensywie
Zawodnik Comarch Cracovii zdobył jedną z bramek dla swojego zespołu w przegranym 3:4 po dogrywce starciu z Unią Oświęcim. Gdzie prawoskrzydłowy mistrzów Polski dopatruje się przyczyn porażki?
Comarch Cracovia ze zmiennym szczęściem kończy pierwszą część ćwierćfinału rozgrywek posezonowych. Najpierw zwyciężyła Unię Oświęcim 5:2, jednak w drugim meczu nie sprostała rywalom i po dogrywce uległa 3:4.
- Każdy mecz play-off jest bardzo ciężki. Do blisko czterdziestej minuty kontrolowaliśmy spotkanie, ale później coś się posypało. Musimy na spokojnie usiąść i porozmawiać. To cały urok play-off. Trzeba dać z siebie wszystko i być non stop skoncentrowanym, a będzie dobrze. Przy stanie 3:1 powinniśmy zagrać mądrzej w defensywie i nie popełniać prostych błędów – mówi napastnik Comarch Cracovii Filip Drzewiecki, który w 15. minucie na raty pokonał Michala Fikrta. Cracovia wykorzystała wówczas grę w przewadze i doprowadziła do remisu. Później mimo prowadzenia 3:1 krakowianie stracili w sumie trzy gole i doznali zaskakującej porażki.
- Już pierwszy mecz pokazał, że nie będzie łatwo. Wkradły się momenty dekoncentracji i to wszystko siadło. Musimy nad tym popracować. Nie pozostało nam nic innego jak wygrać kolejne trzy spotkania i awansować do następnej rundy – dodaje popularny „Drzewko”.
Już w najbliższy weekend zawodnicy Cracovii udadzą się do Oświęcimia na spotkania rewanżowe. Nie będą to łatwe mecze, a zawodnicy Unii z pewnością mogą liczyć na doping kibiców – Jedziemy po dwa zwycięstwa. Nic innego nie wchodzi w rachubę! – kończy Drzewiecki.
Komentarze