Do finału jeden krok! Trzecie zwycięstwo GieKSy w serii [FOTO, WIDEO]
Z kompletem wyjazdowych zwycięstw opuszczają Jastrzębie-Zdrój hokeiści GKS-u Katowice. Podopieczni Jacka Płachty w czwartym meczu pokonali JKH GKS Jastrzębie 4:1, czym zapewnili sobie trzecie zwycięstwo w półfinałowej rywalizacji. Już w najbliższą niedzielę mistrzowie Polski będą mogli zagwarantować sobie przepustkę do gry w trzecim finale z rzędu.
Każdy sobie rzepkę skrobie
Już od pierwszego wznowienia wydarzenia na lodzie potwierdzały, że będziemy świadkami dobrego widowiska. Obie ekipy wyszły z założenia, że na próżno myśleć o wygranej, bez zdobywania bramek. Podopieczni Róberta Kalábera znajdując się w tercji rywala korzystali z każdej okazji by sprawdzić dyspozycje w bramce Johna Murraya. Kolejny raz świetnym wyszkoleniem technicznym popisał się Benjamin Sokay, który z niemal przyklejonym do kija krążkiem zdobył tercję rywala, w wykończeniu akcji górą był jednak Jakub Lackovič. W 12. minucie GKS Katowice wygrał wznowienie w jastrzębskiej tercji. Kacper Maciaś wrzucił krążek na bramkę, który spod opieki obrony próbował wyłuskać Ben Sokay. Ostatecznie bezpańska guma padła łupem Hampusa Olssona, który przy samym słupku umieścił ją w bramce. Bliski wyrównania był Dominik Paś, jednak po jego strzale z prawego bulika wybrzmiał jedynie słupek. Wydarzenia pierwszej tercji zwieńczyła indywidualna akcja Filipa Starzyńskiego, ten jednak faulowany przez Joone Monto, nie dał rady zaskoczyć Johna Murraya by po chwili z impetem staranować katowickiego bramkarza. Wobec takiego obrotu spraw, nie mogli bierni pozostać obrońcy GieKSy, którzy momentalnie dopadli do Starzyńskiego, starając się mu wyartykułować nietykalność bramkarza. Choć posypały się wykluczenia, to obyło się bez osłabień w formacjach, gdyż były one nakładane obustronnie.
Nie tak łatwo złapać mistrza
Po wznowieniu gry, obserwowaliśmy ponownie obustronne chęci do zdobycia bramki. W 27. minucie Tuukka Rajamäki oddał strzał, który został zatrzymany przez jednego z katowickich obrońców. Najwięcej sprytu w walce o krążek wykazał Dominik Paś, który przejął krążek i ulokował go w bramce. Wyrównująca bramka wyraźnie napędziła tempo spotkania, jednak już po 4. minutach entuzjazm gospodarzy ostudził Ryan Cook, który pociągnął soczyste uderzenie z koła bulikowego, zaskakując Jakuba Lackoviča. Jednobramkowe prowadzenie w żaden sposób nie zaspokoiło apetytu mistrzów Polski, którzy ani myśleli o cofnięciu się do obrony. W 35. minucie walka o krążek skupiała się wokół bandy, ten w końcu został wywalczony przez Olliego Iisakkę, który widząc otwartą autostradę do jastrzębskiej bramki, zabrał się z gumą i popisał się najwyższej klasy uderzeniem, nie dając Lackovičowi najmniejszych szans na podjęcie skutecznej obrony.
Kontrola wydarzeń
Mając wypracowaną dwubramkową przewagę, katowiczanie mądrze i odpowiedzialnie podeszli do
rozgrywania kolejnych minut. W myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak podopieczni Jacka Płachty kontynuowali konsekwentną grę w obronie, nie odmawiając sobie jednak sposobności do wykreowania własnych okazji. Pod koniec drugiej tercji katowiczanie dwukrotnie mieli możliwość rozgrywania przewag, jednak pomimo dobrej pracy na krążku nie zdołali z tych sposobności wykreować bramek.
Zasiada Ižacký to znak, że będą bramki
W momencie gdy jastrzębianie próbowali zdobyć tercję rywala, Jakub Ižacký dopuścił się faulu na Kacprze Maciasiu. Za przewinienie, oraz późniejsze niesportowe zachowanie, został ukarany karami 2+2. Podczas nieobecności czeskiego napastnika, katowiczanie zdołali wykorzystać liczebną przewagę. Po otrzymaniu podania od Grzegorza Pasiuta, z krążkiem zabrał się Benjamin Sokay, by po chwili przy krótkim słupku zaskoczyć Lackoviča. Po stracie czwartej bramki trener Róbert Kaláber podjął decyzję o zmianie bramkarzy, dysponując między słupki Macieja Miarkę. Ostatnie minuty upłynęły już w okolicznościach nie zagrażających zmianie wyniku.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice 1:4 (0:1, 1:2, 0:1)
0:1 Hampus Olsson - Ben Sokay, Kacper Maciaś (11:26)
1:1 Dominik Paś (26:08)
1:2 Ryan Cook - Miro Lehtimäki, Olli Iisakka (30:14)
1:3 Olli Iisakka (34:44)
1:4 Ben Sokay - Grzegorz Pasiut (47:43, 5/4)
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Patryk Pyrskała (główni), Michał Żak, Dariusz Pobożniak (liniowi)
Minuty karne: 14-8
Strzały: 25-30
Widzów: 1300
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:1 dla GKS-u Katowice
Następny mecz: W niedzielę w Katowicach o godzinie 17:00.
JKH GKS: J. Lackovič (47:43 M. Miarka) - C. MacEachern, P. Wajda (2), M. Urbanowicz, D. Paś, T. Rajamäki - O. Viinikainen (2), E. Bagin, S. Kiełbicki, F. Starzyński (4), J. Ižacký (6) - K. Górny, J. Martiška, M. Kolusz, D. Jarosz, R. Špirko - A. Kostek, J. Kamienieu, Ł. Nalewajka, R. Arrak, N. Ford.
Trener: Róbert Kaláber
GKS Katowice: J. Murray - N. Delmas, M. Kruczek, S. Marklund, G. Pasiut, B. Fraszko - K. Maciaś (4), A. Varttinen, O. Iisakka, J. Monto (2), H. Olsson - J. Wanacki, R. Cook (2), M. Lehtimäki, B. Sokay, M. Bepierszcz - D. Lebek, M. Kowalczuk, S. Hitosato, I. Smal, M. Michalski.
Trener: Jacek Płachta
Komentarze
Lista komentarzy
operatorSJZ
Jest super! Strategia taka sama jak na Toruń, czyli wygrać potem przegrać a żeby zbudować napięcie i później wygrać wszystko!
Ehhh… Wielka szkoda :(
7jarek7
Dokładnie .... strategia jak na Toruń . Najważniejszy punkt wyeliminowa ćbramkarza drużyny przeciwnej ( starzyński ) . Kolejna taka akcja - przypadek ????
peto72
Brawo chłopaki tak trzymac jeszcze jeden meczyk i finał
wiemswoje
Zero argumentów niestety
jastrzebie
Dodatkowo z PZHL nie wygrasz
wiemswoje
Nie ma co pisać że sędziowie. Gramy wolno bez przekonania czy szybkości. Natomiast w Katowicach funkcjonuje wszystkie pięknie ładnie
szajbu
I ponownie znawca hokeja chłopie przestań bo piszesz jakieś farmazony poradzę ci przeczytaj coś zanim napiszesz i już mówiłem nie pij jak piszesz. Brawo dla GieKSy byliście lepsi.
jastrzebie
Chciałbym zobaczyć skrót pierwsza nie uznana bramka, alo 7 na lodzie
Mit89d0!
Szajbu@ Kaczmarek bardzo lubi Bepierszcza.
Często mu oczka puszcza.
Nie wiem czy to miłość czy znajomość?!
Kudlaczenko
jastrzebie - Widziałeś skrót? Bramka nie uznana, bo wcześniej było zagranie wysokim kijem :)
SK 1964
Wielkie brawa, Jkh załatwione ich własną bronią... Tak właśnie sądziłem że na wyjeździe będzie nam łatwiej. W pełni zasłużone zwycięstwo!!!
Hokejowy1964
Kolejny ważny krok dziś zrobiliśmy. Jastrzębie w styczniu grało najlepszy hokej w lidze, wygląda jakby za wcześnie mieli szczyt formy. My dziś bardzo odpowiedzialnie chociaż gospodarze też mieli swoje sznse ale widać że Johny już jest w trybie play off-owym. W niedzielę mecz ostatniej szansy dla JKH i spodziewam się bardzo trudnego meczu. Do niedzieli !
piottter
Z calym szacunkim JKH. Dzisiaj to nawet Sanok by nas rozjechal. Fatalne bledy, straty. Z taką grą to mozna co najwyzej grać w 1 lidze.
A sedziowanie? Nie wiem czy juz przypadkiem nie dobilo 2 lub 3 dna...
Mit89d0!
Nie graliśmy najlepiej to fakt ale sędziowie wypaczyli ten mecz. 6 na lodzie dwukrotnie, Maciaś trzymał z boksu Urbana, sędziowie dwukrotnie zablokowali krążek za bramką Muraya, faul na Rajamakim nieodgwizdany.
Mit89d0!
Mam pytanie do tfórcy artykułu, który tak mocno skupił się na komplementowaniem
Katowiczan, że zapomniał o nieuznanej bramce z pierwszej tercji.
Może słowo komentarza?
atreus
Gratulacje dla Katowickiej GKS-y, robili z nami co chcieli. Nasi zagrali na poziomie żaka młodszego, bo w żaku starszym lepiej krążek podają i przyjmują. Niestety co do sędziów to nie wiem kto ich i gdzie szkolił ale osiągnęli takie dno, że Rów Marjański wydaje się płycizną. Normalnie nie da się tak u…jo….wo sędziować bez szkolenia. Nie odgwizdana faule, spalone, uwolnienia wg własnego widzimisie.
Mit89d0!
Panie Mrachacz, jeśli jest pan sympatykiem GKS Katowice to nie powinien pan pisać tego artykułu, bo jest tak nieobiektywny jak dzisiejsze decyzje sędziowskie.
Bardzo nieprofesjonalne i żenujące
Karol1964
Fani klubu bez kibiców jakim jest JKH zapytajcie waszego trenera dlaczego nie przygotował fizycznie drużyny do PO, wczoraj wystarczyło sił zawodnikom JKH na dwie tercje dziś na 30 min gry. Nie wiem czy manewr zalania lodowiska to pomoc dla zawodników JKH czy były to łzy tej garstki kibiców którzy nawet nie potrafią zagrzać do gry swojej drużyny. Najlepiej zwalić na sędziów którzy pozwalają grać jak to się dzieje w innych ligach.
jastrzebie
Ci co mają 60 km i nie widziano ani jednego. Tylko się k[****]ą pośród publiczności. Nawet z Torunia było kilkanaście osób.
piottter
Zobaczymy na kogo zwalisz jak Kato dostanie szybkie bęcki od rozpedzonej Unii.
I czytaj ze zrozumieniem na drugi raz bo nikt w J-biu nie zwala winy tylko na sedziow czy trenera.
Daj kase to Jastrzebie bedzie mistrzem przez kolejnych 20 lat i masz odpowiedz mlody kibicu czemu mistrzowie są mistrzami :)
szajbu
Jastrzębie przestań płakać tylko trzeba się pogodzić z przegraną byliśmy lepsi bez dwóch zdań a twój kolega po szalu Mit 89 pisanie o Kaczmarku i o autorze tekstu to jakaś totalna dziecinada wiesz zapytaj Maciasia o te twoje oczka i waszego spikera który co jakiś czas musiał przez mikrofon krzyczeć Jastrzębie bo cisza była. A i napiszę wam myśmy jeszcze nic nie wygrali na razie jest 3:1 i gramy w niedzielę
jastrzebie
Spiker akurat to się chwali. Kulturalny facet. Na siacie też jest. Jeśli chodzi o dziennikarza to jak mógł zapomnieć o nieuznanej bramce, która mogła mieć duże znaczenie.
ZAT
Tylko nie do końca jest to zgodne z regulaminem PZHL „7.6 Spiker zawodów nie może inicjować i uczestniczyć w dopingu…”
szajbu
Kolusza zapytaj o tą bramkę albo zobacz powtórkę
flashki80
Wysoki kij, gwizdek, strzał po gwizdku, nieuznana bramka. Wytłumaczone? Czy jeszcze raz?
Gość GKS
Wy w Jastrzębiu macie naprawdę jakiekolwiek uwagi do pracy sędziów w tej rywalizacji?
Przecież gdyby nie ich wydatna pomoc JKH nie było by w tym półfinale tylko Toruń.
Swoje odsiedzieli i już tak Jastrzębiu nie pomagają.
dzidzio
Chyba nie tędy droga dla drużyny JKH GKS-u Jastrzębie czyli opieraniu graczy na doświadczeniu. Brakuje iskry i tego z czego drużyna z Jastrzębia posiadała mianowicie pazura, młodości i spontaniczności. Ta solidność niestety ma swoje ograniczenia i na dłuższą metę się nie sprawdza. Generalnie rozczarowanie. W Katowicach mają autostradę do finału i żeby się znowu nie okazało że największe schody to były w ćwierćfinale w meczach z Zagłębiem bo Gieksa widać że buduje od kilku sezonów formę pod te najważniejsze mecze.
jastrzabek_jkh
co to jest, mozna tanczyc mozna spiewac ale tym meczu sie nie wygra... A miałem lyzwy w szatni jakby mnie tylko na lód wpuscili i kija dali to bym wpuscil manto
piottter
Spokojnie w finale odbiją sie od Unii. Tyscy tez mysleli ze Unie rozjada a tu zonk. To samo bedzie z Kato...
Powtorze jeszcze raz.... Gdyby byla kasa z JSW tak jak na siacie to JKH przez dllllugie lata jest mistrzem Polski bo w siacie to Kato sa przy Jastrzebiu jak maly bobasek bez zadnych sukcesow :) wiec nie opowiadajcie o starych czy mlodych zawodnikach bo to nie ma sensu.
A co do sedziow... Tychy - Podhale tez byly kontrowersje i jakos nikomu to nie przeszkadzalo.
Szkoda ze forma JKH zeszla jak w zasadniczym to bylo wtedy wszystkich Jastrzebie by skosiło i usta wszystkim by pozamykalo...
rawa
A kogo ta wasza siata obchodzi? Ledwo udało wam się Toruń przejść a napinaliście się żeby przestali płakać. Wygrana Uni z Craxą miała wam dać łatwiejszą drużynę do przejścia. Jak wasi rzeźnicy faulują i pasiaki nie gwiżdzą to jest cacy a jak jest w drugą stronę to wielki płacz mito89manów. Wasz ból d... jest bezcenny.
piottter
A kogo obchodzą twoje żóltawe wypociny? Pilnuj swojego smiesznego klubiku ktory jest zamkniety na innych kibicow nie tylko tych z Jastrzebia...
rawa
Tych całych pięciu kibiców z waszego Jebiu spokojnie by weszło.
TenHasek;)
Piotr wytrzyj łzy i idź na siatkówkę;)
piottter
Ja tylko placze ze smiechu ze nawet w hokeja nic w europie nie znaczycie :)))
rawa
No tak wy to europejska hokejowa potęga. No coż pierd.olniety zawsze uśmiechnięty.
TenHasek;)
Oj Piotruś a mówili jak się tutaj pojawiłem ,że jestem odklejony żeby nie powiedzieć ,że jebnięty ;D Ale patrząc na twój zgrzyt zębów , płacz i głupotę to trzeba by mnie przeprosić ;D
Chłopie jesteście gorsi i pogódź się z tym ,że Katowice dzisiaj wyrzucają was do meczu o brąz. Pozdro Piotr
jastrzebie
Katowice się śmieją że do Nas chodzi mało kibiców. A u Nich 1400 osób. I kogo to obchodzi że zainteresowanie jest większe.
jastrzebie
Grajcie na dużym spodku. Bedzie 10 tys :)
piottter
A ty chlopie umiesz czytac ze zrozumieniem moje posty czy tak smog w Kato do glowy uderza?
I mieli racje ze jestes odklejony bo nawet swinia zrozumie o co mi chodzi.
A to ze zagraja o braz to obstawialem przed sezonem gdzie ty chyba uczyles sie jeszcze czytac ze zrozumieniem i ci nie wychodzilo. Bez pozdrowien!!!