Czeski snajper wraca do „Szarotek”
Tomáš Franek, po sezonie spędzonym w Comarch Cracovii, zdecydował się wrócić do Podhala Nowy Targ. 27-letni skrzydłowy podpisał roczny kontrakt.
– Bardzo się cieszę, iż możemy ponownie powitać Tomáša w naszej drużynie. Rozmowy potoczyły się w bardzo szybkim tempie i wierzę, że ponownie będzie on decydował o sile ofensywnej zespołu – stwierdził Paweł Bargieł, członek zarządu Tauron Podhale Nowy Targ.
Przypomnijmy, że w sezonie 2019/2020 Franek był jedną z czołowych postaci Podhala Nowy Targ. 27-letni napastnik potrafił zrobić użytek ze swojego kąśliwego uderzenia z nadgarstka.
Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w 48 meczach zdobył 27 bramek i zanotował 19 asyst. Więcej trafień – w ciągu całego sezonu – zdobyli od niego tylko Krystian Dziubiński, Martin Kasperlík (po 29) oraz Christian Mroczkowski (28).
Czeski skrzydłowy poprzedni sezon spędził w Comarch Cracovii, ale te rozgrywki nie były dla niego już tak udane. Choć Cracovia wywalczyła srebrny medal mistrzostw Polski, to po wzmocnieniach dokonanych na przełomie grudnia i stycznia, filigranowy napastnik (172 cm) grał coraz mniej. Niektóre starcia fazy play-off obejrzał z perspektywy trybun.
Ostatecznie bilans 27-letniego Czecha zamknął się na 41 spotkaniach, 14 golach i 12 kluczowych zagraniach. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +16.
Tomáš Franek, miał też ofertę z francuskiej Synerglace Ligue Magnus, ale ostatecznie zdecydował się dołączyć do Tauronu Podhala Nowy Targ.
Komentarze