Bettahar: Mogło być gorzej
– Miałem dużego pecha, ale taki jest hokej. Trzeba myśleć pozytywnie, bo mogło być gorzej – powiedział reprezentant Polski Noureddine Bettahar, który podczas treningu przed turniejem EIHC w Gdańsku został trafiony krążkiem w głowę.
Zawodnik kilka dni temu opuścił gdański szpital, gdzie przeszedł kompleksowe badania i przebywa w domu w Niemczech.
– Szkoda, że tak się stało, ale poznawałem w Gdańsku paru chłopaków, nowego trenera. Ja jestem zawsze pozytywnie nastawiony. Myślę, następnym razem już taki pech mnie nie spotka – dodał.
Hokeista Heilbronner Falken/Niemcy jest cały czas na zwolnieniu lekarskim, czekają go kolejne badania.
– Ciągle słabo słyszę na prawe ucho, powraca ból głowy. Lekarze twierdzą, że przez najbliższe 4–6 tygodni nie będę mógł trenować, ani grać. Łykam przepisane lekarstwa i zobaczymy, co będzie dalej – zauważył zawodnik.
Bettahar kilka lat temu przeszedł operację prawej kostki.
– Wtedy była co prawda operacja, jednak ból był mniejszy. Kiedy się słabo słyszy i boli głowa – to nie jest fajna sprawa. Mam nadzieję, że szybko się to wszystko wyreguluje – zakończył zawodnik, który jest w stałym z kierownikiem reprezentacji Polski.
Komentarze