39. kolejka PHL: Szóstka Hokej.Netu

Shane Owen (Tauron KH GKS Katowice), Tomáš Pařízek (Anteo Naprzód Janów), Jan Homer (JKH GKS Jastrzębie), Aleksiej Trandin (PGE Orlik Opole), Krzysztof Zapała (TatrySki Podhale Nowy Targ), Michael Cichy (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 39. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Shane Owen (Tauron KH GKS Katowice)

- W spotkaniu z Comarch Cracovią zagrał po prostu rewelacyjnie. Kilka razy popisał się znakomitym refleksem i niezwykłą gibkością. To, w jaki sposób zatrzymał krążek po tym jak odbił się od nogi Macieja Kruczka i zmierzał do pustej bramki z pewnością przejdzie do historii naszej ligi. W całym spotkaniu obronił 33 z 34 uderzeń rywali i zachował świetną 97-procentową skuteczność.

Obrońcy:

Tomáš Pařízek (Anteo Naprzód Janów)

- Czeski defensor zaprezentował się ze świetnej strony w przegranym po rzutach karnych spotkaniu z MH Automatyką Gdańsk. Dość powiedzieć, że miał udział przy obu bramkach zdobytych przez ekipę z dzielnicy Katowic. Najpierw asystował przy golu Jiříego Charouska na 1:1, a później sam wziął sprawy w swoje ręce i zdobył gola, który doprowadził do dogrywki i serii najazdów.

Jan Homer (JKH GKS Jastrzębie) [*4]

- Doświadczony słowacki defensor znów nie zawiódł. W defensywie imponował spokojem i nie popełnił żadnych rażących błędów. Poza tym w 38. minucie zdobył niezwykle ważnego gola na 2:2, który dodał jastrzębianom pewności siebie. Po podaniu Tomáša Komínka na raty pokonał Filipa Landsmana.

Napastnicy:

Aleksiej Trandin (PGE Orlik Opole)

- Choć opolanie przegrali z nowotarżanami na własnym lodzie (3:4), to do dyspozycji rosyjskiego napastnika trudno się przyczepić. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż miał udział przy wszystkich bramkach zdobytych przez swój zespół. Dwukrotnie sam wpisał się na listę strzelców, a raz zaliczył asystę przy trafieniu Radka Meidla.

Krzysztof Zapała (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*2]

- W starciu z PGE Orlikiem Opole był o krok od skompletowania hat tricka. Strzelił dwie niezwykle ważne bramki dla swojego zespołu na 1:1 i 3:3, które dodały nowotarskiemu zespołowi wiatru w żagle. Jak zwykle był niezwykle waleczny i stawiający dobro zespołu ponad wszystko.

Michael Cichy (GKS Tychy) [*5]

- Tyszanie pokonali na wyjeździe Unię Oświęcim 4:2, a 27-letni napastnik kolejny raz udowodnił, że jest w coraz lepszej formie. Zdobywa też ważne bramki, które mają wymierny wpływ na wyniki jego zespołu. W piątek dwukrotnie pokonał Michala Fikrta, a także zaliczył asystę przy trafieniu Miloslava Jáchyma.