Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Lider przegrał po 14 karnych (WIDEO)

2019-11-24 07:18 NHL
NHL: Lider przegrał po 14 karnych (WIDEO)

14 rzutów karnych było potrzebnych do rozstrzygnięcia w najciekawiej zapowiadającym się z 14 sobotnich meczów NHL. Tylko 1 udało się wykorzystać i to właśnie on przesądził o porażce prowadzących w ligowej tabeli Washington Capitals.


Strzelający jako 14. Bo Horvat trafił do bramki "Stołecznych" w 7. rundzie karnych i dał Vancouver Canucks zwycięstwo 2:1. Horvat, który spędził wczoraj na lodzie ponad 26 minut, czyli więcej nawet od wszystkich obrońców swojej drużyny, jest znany jako mistrz wznowień, ale akurat ze skutecznego wykonywania karnych nie słynie. Trafił do bramki w taki sposób dopiero po raz 3. na 14 prób, ale każdy jego skuteczny karny do tej pory dawał zwycięstwo Canucks. Wygrał 14 wznowień na 26. W całym sezonie ma na koncie 304 zwycięstwa w kołach bulikowych - najwięcej w NHL. Z gry gola dla ekipy z Vancouver strzelił w podwójnej przewadze Elias Pettersson, a pierwszą gwiazdą meczu wybrany został bramkarz zwycięzców Jacob Markström, który obronił 32 strzały z gry i 6 karnych. A gdy trzeba było, pomógł mu kolega z zespołu Tyler Myers, który na początku drugiej tercji już za plecami Szweda wybił z linii bramkowej krążek po strzale Jakuba Vrány. Canucks przerwali serię 4 porażek przeciwko Capitals, wygrali swój drugi mecz z rzędu i z 28 punktami utrzymali 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Zespół ze stolicy USA dopiero drugi raz w tym sezonie przegrał przynajmniej 2 kolejne mecze. 37 punktów nadal daje mu prowadzenie w ligowej tabeli.

Interwencja Tylera Myersa na linii bramkowej po strzale Jakuba Vrány



Także rzuty karne decydowały o wyniku w Filadelfii. Miejscowi Flyers przegrali przed własną publicznością z Calgary Flames 2:3. Matthew Tkachuk pięknym, sprytnym strzałem z bekhendu trafił do bramki jako jedyny w decydującej serii karnych i pozwolił swojej drużynie przerwać fatalną passę 6 porażek, dając nieco oddechu trenerowi Billowi Petersowi, nad którym zbierały się ostatnio czarne chmury. Z gry gole strzelali dla "Płomieni": Andrew Mangiapane i Elias Lindholm. Ten ostatni uratował zespół przed przegraną, doprowadzając do dogrywki na niespełna półtorej minuty przed końcem trzeciej tercji. A gol Mangiapane przerwał trwającą 261 minut i 3 sekundy passę jego drużyny bez bramki na wyjeździe - 8. najdłuższą w historii NHL. Tkachuk w tym sezonie daje swojemu zespołowi zwycięstwa wyłącznie później niż w 60 minutach gry. 2 razy zrobił to w dogrywkach, a teraz w karnych. 36 strzałów z gry i wszystkie 3 w decydującej rozgrywce obronił bramkarz Flames David Rittich, który jednak popełnił błąd przy golu na 2:1 dla rywali. Drużyna z Calgary wygrała wszystkie 3 serie rzutów karnych w tym sezonie i ma teraz 25 punktów. "Lotnicy" grali takie serie już 8 razy w obecnych rozgrywkach, ale aż 5-krotnie przegrywali. 27 punktów daje im 5. pozycję w dywizji metropolitalnej.

Efektowny zwycięski rzut karny Matthew Tkachuka



Zespół Arizona Coyotes wygrał w Los Angeles z tamtejszymi Kings 3:2. O zwycięstwie "Kojotów" przesądził gol Christiana Fischera z 58. minuty po strzale do pustej bramki. Gospodarze wycofali bramkarza przy stanie 1:2, a jeszcze po golu Fischera zdołali zmniejszyć straty i to dzięki temu trafienie 22-latka okazało się być zwycięskim. Najlepszym graczem meczu wybrano jednak bramkarza gości Anttiego Raantę, który obronił aż 43 strzały rywali, którzy w tym elemencie mieli przygniatającą przewagę 45-19. Mimo to, zakończyli na 5 swoją passę zwycięstw we własnej hali. Z ostatnich 6 meczów przegrali 2 - oba z Coyotes, w których bramce stał Raanta. W poniedziałek na wyjeździe ulegli zespołowi z Glendale 0:3. Fischer dał drużynie zwycięstwo po raz pierwszy od 4 stycznia 2018, a jeszcze poprzedniego zwycięskiego gola zdobył co do dnia 2 lata temu, także w meczu z Kings. Przed nim dla zwycięzców trafiali: Phil Kessel i Lawson Crouse. Ten ostatni opuścił taflę na początku trzeciej tercji po bardzo groźnie wyglądającym zderzeniu z bandą. Coyotes mają 30 punktów i są 2. w dywizji Pacyfiku. "Królowie" zdobyli dotąd 19 "oczek" i zamykają jej tabelę.

Toronto Maple Leafs wygrali drugi mecz pod wodzą Sheldona Keefe'a, który na stanowisku trenera zastąpił Mike'a Babcocka. Tym razem "Klonowe Liście" pokonali w Denver ekipę Colorado Avalanche 5:3. Jednym z bohaterów wieczoru był rozgrywający w barwach Maple Leafs pierwszy mecz przeciwko swoim niedawnym kolegom klubowym były obrońca "Lawiny" Tyson Barrie, który strzelił gola w przewadze i zaliczył asystę. Z identycznym punktowym dorobkiem skończył mecz Auston Matthews, a do siatki trafiali także: Nick Shore, Kasperi Kapanen i Zach Hyman. Z kolei dla Avalanche dwukrotnie asystował były gracz zespołu z Toronto Nazem Kadri. Kluczowa dla losów spotkania była pierwsza tercja, którą goście wygrali 4:1, mimo że już w 31. sekundzie stracili gola. Barrie to najskuteczniejszy obrońca w historii klubu Colorado Avalanche, a do Toronto trafił w lipcu w wymianie za Kadriego. Swoje występy w Maple Leafs zaczął od 23 meczów bez gola, ale teraz strzelił w drugim spotkaniu z rzędu. On i jego koledzy mają 26 punktów i zajmują 4. miejsce w dywizji atlantyckiej. W ekipie Avalanche, po wpuszczeniu 4 goli na 15 strzałów, na drugą tercję nie wyjechał Philipp Grubauer, którego zastąpił Pavel Francouz. Czech obronił wszystkie 12 uderzeń rywali oddanych na jego bramkę. Jego zespół z 28 punktami spadł na 4. miejsce w dywizji centralnej.

Drużynę z Denver w tabeli dywizji wyprzedzili Winnipeg Jets, którzy u siebie pokonali 4:3 Columbue Blue Jackets. Decydującego gola strzelił na niespełna 2 minuty przed końcem meczu Andrew Copp. Wcześniej asystował przy golu Mathieu Perreaulta, także bramkę i asystę zaliczył wybrany pierwszą gwiazdą spotkania Blake Wheeler, a swojego gola dołożył Nikolaj Ehlers. Wheeler wygrał także 11 z 15 wznowień. "Odrzutowcom" w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziły nawet problemy zdrowotne ich bramkarza Laurenta Brossoita, który zastępował odpoczywającego Connora Hellebuycka. W trzeciej tercji dopadły go jednak skurcze i Hellebuyck musiał wjechać między słupki. Obronił 5 pozostałych strzałów rywali, a Brossoit wcześniej zatrzymał 27 z 30. Drużynie nie zaszkodził także fakt, że straciła wszystkie 3 gole w osłabieniu. Jets ze skutecznością 72,2 % są trzecim najgorzej broniącym osłabienia zespołem w lidze. Ale wygrali 3. mecz z rzędu i z 29 punktami są na 3. miejscu w dywizji centralnej. Tymczasem Blue Jackets zakończyli najdłuższą w tym sezonie passę 3 zwycięstw, a ich 22 "oczka" dają im przedostatnią pozycję w dywizji metropolitalnej.

Dogrywka dała Boston Bruins zwycięstwo 5:4 nad Minnesota Wild. Zakończył ją swoim golem po znakomitej indywidualnej akcji Torey Krug. To było fantastyczne zakończenie niezwykłego pościgu drużyny z Bostonu, która do 59. minuty przegrywała 2:4. David Krejčí strzelił jednak 2 gole z wycofanym bramkarzem w odstępie 48 sekund i doprowadził do remisu. Jego drugie trafienie miało miejsce w sytuacji 6 na 4 w polu, bo karę dostał Luke Kunin. Czech w tym krótkim fragmencie w końcówce trzeciej tercji zdobył tyle bramek, ile w poprzednich 16 meczach tego sezonu łącznie. Wracający do składu po pięciomeczowej przerwie spowodowanej kontuzją Krug przed swoim trafieniem zaliczył 2 asysty, a po golu i asyście dla Bruins uzyskali Jake DeBrusk i Brad Marchand. Patrice Bergeron podawał przy 4 golach swoich kolegów, za to tym razem nie punktował najlepszy snajper NHL David Pastrňák. Drużyna z Bostonu wygrała 3. mecz z rzędu i ma 35 punktów, co jest drugim najlepszym dorobkiem w NHL. Daje jej to prowadzenie w dywizji atlantyckiej. Wild przegrali w tym sezonie wszystkie 3 dogrywki. Mają 21 "oczek" i są ostatni w dywizji centralnej.

Zwycięski gol Toreya Kruga w dogrywce po fantastycznym rajdzie przez całą taflę



W Montrealu po wielkiej pogoni New York Rangers pokonali miejscowych Canadiens 6:5. Goście po pierwszej tercji przegrywali 0:3, a później już nawet 0:4. Jeszcze w trzeciej części meczu było 3:5, a mimo to Rangers zdążyli wygrać w ciągu 60 minut. Brendan Lemieux strzelił dla nich 2 gole, obrońca Jacob Trouba trafił na wagę zwycięstwa i asystował, także gola i asystę uzyskał Artiemij Panarin, a listę strzelców uzupełnili: Pawieł Buczniewicz i Filip Chytil. Rangers wygrali mecz, w którym przegrywali co najmniej 4 golami po raz pierwszy od 26 grudnia 1991 roku. Wtedy już w pierwszej tercji przegrywali 1:6, by pokonać 8:6 Washington Capitals. Wczoraj obronili wszystkie 5 gier w osłabieniu, ale sami nie wykorzystali żadnej z 3 przewag. Z 22 punktami awansowali na 6. miejsce w dywizji atlantyckiej. Canadiens przegrali po raz 4. z rzędu, ale mają 27 "oczek", co pozwala im utrzymywać 3. pozycję w dywizji atlantyckiej.

Tampa Bay Lightning pewnie wygrali przed własną publicznością 6:2 z Anaheim Ducks. Brayden Point pierwszy raz w tym sezonie strzelił 2 gole w jednym meczu, Anthony Cirelli i Nikita Kuczerow zaliczyli po bramce i asyście, Ondřej Palát strzelił swojego 100. gola w NHL, a do siatki trafił też Pat Maroon. Swoich kolegów z pola przyćmił jednak bramkarz "Błyskawicy" Andriej Wasilewski. Nie dość, że obronił 36 z 38 strzałów i został klubowym rekordzistą wśród bramkarzy, wygrywając 132. mecz w barwach Lightning, to jeszcze dorzucił asystę przy zwycięskim golu Pointa. To jego 8. asysta w NHL. Point od początku sezonu 2017-18 strzelił 21 zwycięskich goli - razem z Marchandem najwięcej w NHL. Trafił na wagę zwycięstwa w drugim kolejnym spotkaniu. W poprzednich 15 w tym sezonie ani razu mu się to nie udało. Drużyna z Tampy wykorzystała wczoraj wszystkie 3 przewagi. Ze skutecznością 33,3 % jest w tym elemencie najlepsza w NHL. 24 punkty dają jej 5. miejsce w dywizji atlantyckiej. "Kaczory" przegrały 3 mecze z rzędu i 8 z ostatnich 9. Z 23 punktami są na przedostatniej, 7. pozycji w dywizji Pacyfiku.

W starciu outsiderów konferencji wschodniej najsłabsi w dywizji metropolitalnej New Jersey Devils pokonali 5:1 zamykających tabelę dywizji atlantyckiej i całej NHL Detroit Red Wings. Zdecydowała o tym trzecia tercja, wygrana przez "Diabły" 4:0. Blake Coleman strzelił 2 gole, Taylor Hall zaliczył bramkę i asystę, a na liście strzelców w zwycięskim zespole znaleźli się także: Will Butcher i Kyle Palmieri. Co ciekawe, poza Hallem wszyscy strzelcy mieli 100-procentową skuteczność, bo każdy ich celny strzał wpadał do bramki. Hall potrzebował 2 uderzeń, by zdobyć 1 gola. Po raz pierwszy mecz w barwach Devils rozpoczął w bramce Louis Domingue, pozyskany 1 listopada z Tampa Bay Lightning. Obronił 19 strzałów. Drużyna z Newark ma 20 punktów i pozostaje ostatnia w swojej dywizji, a także przedostatnia w konferencji wschodniej. Red Wings zamykają tabelę dywizji, konferencji oraz cłej ligi z 17 punktami.

Carolina Hurricanes zaczęli mecz z Florida Panthers od straty 2 goli w odstępie 18 sekund, ale później strzelali już tylko oni. 4 bramki pozwoliły im odnieść przed własną publicznością zwycięstwo 4:2. Dougie Hamilton i Andriej Swiecznikow zaliczyli po golu i asyście dla zwycięzców, trafiali także Brett Pesce i Martin Nečas, a Teuvo Teräväinen asystował trzykrotnie. Hurricanes wygrali 5 z ostatnich 6 meczów i z dorobkiem 29 punktów są na 3. miejscu w dywizji metropolitalnej. Panthers zakończyli serię 3 zwycięstw. Mają tyle samo punktów, co wczorajsi rywale, ale w ich dywizji atlantyckiej daje to 2. pozycję.

Prowadzący w konferencji zachodniej St. Louis Blues przegrali u siebie 2:4 z bardzo słabo ostatnio dysponowanym zespołem Nashville Predators. Wygraną dał "Drapieżnikom" Colton Sissons, a oprócz niego do bramki mistrzów NHL trafiali tylko Szwedzi, kolejno: Filip Forsberg, Mattias Ekholm i Calle Järnkrok. Już w pierwszej tercji z urazem opuścił taflę ich rodak Viktor Arvidsson, który w podbramkowym zamieszaniu został uderzony kijem z tyłu przez Roberta Bortuzzo w taki sposób, że głową trafił w poprzeczkę. Wydział Bezpieczeństwa Zawodników NHL zajmie się kwestią ewentualnego zawieszenia dla faulującego gracza Blues. Predators wygrywając w St. Louis przerwali fatalną serię 6 porażek i z 23 punktami awansowali na 5. miejsce w dywizji centralnej. Blues z 33 "oczkami" ciągle ją otwierają, ale przegrali 4 z ostatnich 6 spotkań.

Kontuzja Viktora Arvidssona po faulu Roberta Bortuzzo



Nie ma w ostatnim czasie mocnych na Dallas Stars. Tym razem rzuty karne pozwoliły "Gwiazdom" pokonać 2:1 Chicago Blackhawks i wydłużyć do 6 najdłuższą trwającą obecnie w NHL zwycięską serię. W karnych bezbłędni byli Joe Pavelski i Tyler Seguin, którzy dali swojej drużynie wygraną. Wcześniej z gry trafił Roope Hintz, a Anton Chudobin obronił 38 strzałów z gry oraz jeszcze jeden z karnego. W trzeciej tercji popisał się niesamowitą serią interwencji w szpagacie na linii bramkowej. Sędziowie analizowali sekwencję na wideo i nie znaleźli dowodu, że krążek przekroczył linię bramkową. Po drugiej stronie tafli Robin Lehner w ciągu 65 minut rywalizacji zatrzymał nawet 40 z 41 uderzeń rywali, ale w decydującej serii nie miał sposobu na strzelców Stars. Seguin w tym sezonie wykorzystał oba wykonywane karne. Pavelski strzelał po raz pierwszy po przeniesieniu się do Dallas. Wcześniej zamienił na gole 36 takich strzałów na 100 wykonanych w barwach San Jose Sharks. Zespół z Dallas punktował w ostatnich 11 meczach. Z 30 punktami jest drugi w dywizji centralnej. Blackhawks mają 23 "oczka" i zajmują w niej przedostatnią, 6. pozycję.

Fantastyczna seria interwencji w szpagacie Antona Chudobina



Edmonton Oilers zrównali się punktami z prowadzącymi na zachodzie St. Louis Blues po wyjazdowym zwycięstwie 4:2 nad Vegas Golden Knights. Connor McDavid strzelił 2 gole, Markus Granlund trafił na wagę wygranej, swoją bramkę zdobył także Ethan Bear, a Leon Draisaitl asystował 3 razy i odskoczył McDavidowi na prowadzeniu w klasyfikacji punktowej NHL. Niemiec, którego 13-meczowa seria z punktami zakończyła się w czwartek, ma 47 "oczek" i wyprzedza swojego kanadyjskiego kolegę o 1 punkt. 25 strzałów obronił tej nocy bramkarz Oilers Mike Smith, co pomogło mu odnieść 250. zwycięstwo w NHL. Drużyna z Edmonton ma 33 punkty i prowadzi w dywizji Pacyfiku. Dziś zagra mecz na jej szczycie w Glendale z Arizona Coyotes. Z prowadzącymi w całej konferencji zachodniej Blues podopieczni Dave'a Tippetta przegrywają, ponieważ rozegrali o 1 mecz więcej. Golden Knights przegrali 7 z ostatnich 9 spotkań, a z 26 punktami zajmują 4. miejsce w dywizji, której przewodzą Oilers.

Zakończyła się zwycięska seria New York Islanders. "Wyspiarze" przegrali na wyjeździe po dogrywce 1:2 z San Jose Sharks. Logan Couture w drugim kolejnym meczu dał "Rekinom" zwycięstwo w dogrywce. W czwartek zrobił to samo w starciu z Vegas Golden Knights. We wcześniejszych 22 występach w tym sezonie nie zdobył ani jednej zwycięskiej bramki. Do siatki trafił także Marcus Sörensen, a Martin Jones obronił 27 strzałów najrzadziej uderzającej na bramkę drużyny NHL. Islanders dopiero po raz 7. w tym sezonie oddali więcej strzałów od rywali, ale po raz pierwszy taki mecz przegrali. Ich gol, zdobyty przez Caseya Cizikasa, został uznany po analizie wideo, która była efektem "challenge'u" ławki Sharks. Za nieudany "challenge" gospodarze otrzymali zespołową karę mniejszą. Drużyna z Nowego Jorku przerwała passę 5 zwycięstw, ale w 17. kolejnym meczu zdobyła punkt, co jest rekordem klubu. Z tych 17 gier podopieczni Barry'ego Trotza aż 15 wygrali. 34 punkty dają im 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. "Rekiny" z 25 są piąte w dywizji Pacyfiku. Zespół z San Jose wyrównał nietypowy rekord NHL, wygrywając 43. z rzędu mecz, w którym nie stracił więcej niż 2 goli.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe